Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Sport

Dokonał coming outu i przestał grać w piłkę. Koleje losu Jakuba Jankto

Zaledwie 29-letni Jakub Jankto, czeski piłkarz, który ma w CV występy w lidze włoskiej i hiszpańskiej, nagle zdecydował się na rozbrat z futbolem. Nigdy nie był gwiazdą światowego formatu, ale przełamał jedno z największych tabu w piłce nożnej.

Jakub Jankto po strzeleniu gola w meczu Serie A przeciwko Empoli, gdy bronił barw Cagliari.
Jakub Jankto po strzeleniu gola w meczu Serie A przeciwko Empoli, gdy bronił barw Cagliari. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Dlaczego Jakub Jankto zakończył karierę w wieku 29 lat. 
  2. Kiedy i z jakiego powodu usłyszał o nim cały piłkarski świat. 
  3. Jak był postrzegany w swoim kraju.

21 sierpnia wprawił w zdumienie piłkarski świat, ogłaszając w mediach społecznościowych, że rezygnuje z gry w piłkę. W minionym sezonie, choć był w kadrze Cagliari, klubu z włoskiej Serie A, nie rozegrał ani jednego meczu. Czescy kibice z niepokojem obserwowali wielomiesięczną walkę swojego rodaka z poważnym urazem. Jankto bowiem zmagał się z kontuzją stawu skokowego. Gdy doznał całkowitego uszkodzenia więzadeł w kostce, zrozumiał, że dalsza gra w piłkę nie wchodzi w rachubę.

Przeżywając bez wątpienia rozterki, podzielił się z kibicami pewną refleksją.

„Docierały do mnie często powtarzające się pytania w sprawie dalszej kariery. Choć nad tym ubolewam, z jednego powodu nie będę mógł grać dalej w piłkę. Poważna kontuzja więzadła w kostce mi to uniemożliwi. Walczyłem cały rok. Ponieważ brakowało mi kontaktu z synem, uznałem, że muszę podjąć taką decyzję, by móc widywać go częściej. Dążyłem do zmiany sytuacji w życiu prywatnym, ponieważ wiem, że mam tylko jedną rodzinę. Dlatego przeprowadziłem się do Pragi. Dziękuję wszystkim za wsparcie. Doceniam to bardzo” – napisał na Instagramie.

– Jankto nie tylko chce być ze swoim synem, za którym tęsknił. Nie zamierza porzucać futbolu na dobre, ponieważ planuje pełnić funkcję trenera drużyny Dukla Praga w kategorii U-7. Tam prawdopodobnie poprowadzi swojego syna – mówi Lucie Macháčová, dziennikarka sportowa z Czech.

Głośne słowa

W lutym 2023 r. Jakub Jankto, wówczas reprezentant Czech i gracz Getafe wypożyczony do Sparty Praga, dokonał coming outu.

„Jestem homoseksualny i nie chcę się już ukrywać” – powiedział. Wymowne jest to, że Czech został pierwszym piłkarzem w LaLiga, który ujawnił swój homoseksualizm.

Problematyczne relacje z żoną

„Chcę żyć w wolności, bez strachu, ale z miłością”. Jego wyznanie spotkało się z aprobatą opinii publicznej w Hiszpanii. Jednak czeski portal isport.blesk.cz zwrócił uwagę, że Jankto dopuszczał się aktów agresji wobec swojej żony Markety Ottomanskiej. Unikał również płacenia alimentów na ich wspólne dziecko.

„Nie chcę publicznie komentować naszego rozstania. Podkreślę tylko, że gdy Jakub powiedział mi o swojej orientacji, dał mi dużo swobody. Teraz liczy się to, by jemu było wygodnie i by był szczęśliwy. Jego syn będzie musiał dorastać w tych okolicznościach, dla mnie to zamknięty etap. To jest historia Jakuba, jego wyznanie i jestem dumna, że znalazł siłę na publiczne wystąpienie” – napisała Marketa Ottomanska w mediach społecznościowych.

Za pan brat z włoskim futbolem

Sześć lat temu przekonaliśmy się, że Jakub Jankto jest ceniony na Półwyspie Apenińskim, przeniósł się z Udinese do Sampdorii za niespełna 15 mln euro. W reprezentacji Czech rozegrał 45 meczów, które uświetnił czterema golami. Znaczną część kariery spędził w Italii. Zaliczył ponad 170 spotkań na włoskich boiskach. Reprezentował barwy wspomnianych już Sampdorii, Udinese, ale też Ascoli i Cagliari.

Miniwywiad

"Produkt" czeskiego szkolenia

Jaką pozycję na boisku miał Jakub Jankto?

Grzegorz Rudynek, dziennikarz „Przeglądu Sportowego” specjalizujący się w czeskim futbolu: Wróżono mu wielką karierę. Podkreślano, że jest wszechstronny. Może grać na bokach pomocy, w środku pola, na flance w defensywie. Owa wszechstronność w połączeniu z tym, że jest lewonożny, tylko mu pomagała. Urodził się w 1996 r., trenował i grał ze starszym rocznikiem 1995, m.in. z Tomašem Součkiem, który stał się gwiazdą Slavii. Wystąpił z nią w sezonie 2019/2020 w Lidze Mistrzów i dopiero potem odszedł do West Ham United, gdzie zbierał dobre recenzje. Jankto nie czekał, jeszcze przed debiutem w seniorskiej drużynie został sprzedany za niecały milion euro przez Slavię do młodzieżowej drużyny Udinese. Trzeba pamietać, że to była Slavia targana problemami. Chińscy właściciele dopiero mieli wejść do klubu, który wtedy bronił się przed spadkiem.

Czy z racji tego, że sporą część kariery spędził za granicą, szczególnie we Włoszech, ma mocną pozycję w czeskiej piłce?

Kiedy grał, szczególnie w Getafe, regularnie o nim pisano i mówiono w mediach. Wymieniano go też wśród tych piłkarzy, którzy, owszem, robią karierę w mocnej lidze, ale to nie było to, czego Czesi oczekiwali, bo nie występował w naprawdę topowym klubie. Szczególnie w poprzedniej dekadzie w Czechach wśród ludzi zajmujących się piłką, panowało przekonanie, że ówczesna generacja piłkarzy jest słabsza od tej, która grała w EURO 2004. Wtedy i potem mieli zawodników w Milanie, Chelsea, Liverpoolu itd. Getafe, Sampdoria, Udinese – to jednak nie to. Niemniej na tle innych reprezentantów Jankto się wyróżniał, był kluczową postacią.

To jeden z „produktów” czeskiego systemu szkolenia?

Dziś szkolenie opiera się na akademiach Slavii, Sparty, może Banika Ostrawa, a nie na jakichś rozwiązaniach systemowych. A jeśli już, Jankto wyróżniał się na tle innych „produktów”. W ostatnich latach Czesi wychowali wielu silnych zawodników, atletów, grających intensywnie. Jankto wyróżniał się z kolei techniką. Może – to moje gdybanie – dlatego zdecydował się na tak wczesny wyjazd z Czech.

Czy czeskie media, pisząc i mówiąc o nim w ostatnich latach, zwracały uwagę przede wszystkim na kwestie sportowe, czy jednak przeważała narracja nt. pozaboiskowych spraw obyczajowych?

W ostatnich latach w mediach już zdecydowanie bardziej zwracano uwagę na sprawy pozaboiskowe. Słynny coming out (sprawa starannie przygotowana przez Spartę, tj. filmik z tej okazji opublikowany m.in. po angielsku, wcześniej umówienie wywiadu), potem kontrola drogowa i odmowa poddania się testom na obecność środków odurzających, co zakończyło jego karierę w Sparcie. Dalej rozwód i publiczne pranie brudów z żoną itd. Szczególnie po wypadku w zasadzie na stałe wypadł z rubryk sportowych, a trafił do bulwarowych, ale już wcześniej było o nim głośno, także z powodów niepiłkarskich. W 2018 r. założył zespół esportowy (rozwiązany w 2023 r.), w który mocno inwestował. Nazwał go Sampi – od ksywki, którą miał mu nadać ojciec. Pytany, po co to robi, powiedział: "Jako piłkarz zajęcia mam kilka godzin dziennie? Co mam robić z resztą czasu?"

LGBT w męskiej piłce

Chociaż w tej dyscyplinie sportu homoseksualizm bywa postrzegany jako słabość, Joshua Cavallo, zawodnik australijskiej drużyny Adelaide United, cztery lata temu przed mundialem w Katarze, kraju dyskryminującym mniejszości seksualne, przyznał publicznie, że jest gejem. „Chcę jedynie grać w piłkę i być traktowany równo” – powiedział na filmie, który opublikował w mediach społecznościowych jego klub.

Thomas Hitzlsperger grał w Bayernie Monachium, Aston Villi, Evertonie, Lazio Rzym, VfB Stuttgart, West Hamie i VfL Wolfsburg. W 2014 r., mając 32 lat, już po zakończeniu kariery, wyznał, że jest homoseksualistą.

„W Anglii, Włoszech czy Niemczech homoseksualizm nie jest niczym nadzwyczajnym, a na pewno nie w szatni. Nigdy nie czułem się źle traktowany” – wyjawił Niemiec, który występował w EURO 2008 i MŚ 2010.

Oskarżenia i samobójstwo

Jake Daniels, ówczesny napastnik Blackpool FC, w 2022 r. został pierwszym zawodowym piłkarzem w Wielkiej Brytanii od czasów Justina Fashanu, który publicznie ujawnił, że jest gejem w 1990 r. Fashanu również grał na środku ataku. Przeszedł do historii angielskiej piłki jako pierwszy czarnoskóry zawodnik, za którego zapłacono 1 mln funtów. W 1981 r. do Nottingham Forest sprowadził go legendarny menedżer Brian Clough.

Był pierwszym piłkarzem na świecie, który zdecydował się na coming out. Na Wyspach doświadczył dyskryminacji, wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Tam jednak zszargał sobie reputację. W 1998 r. stanął w obliczu zarzutów napaści seksualnej na 17-letniego chłopca. Fashanu groziło 20 lat więzienia. Był poszukiwany przez amerykańską policję, popełnił samobójstwo.

Główne wnioski

  1. Jakub Jankto zmagał się z kontuzją stawu skokowego. Gdy doznał całkowitego uszkodzenia więzadeł w kostce, zrozumiał, że dalsza gra w piłkę nie wchodzi w rachubę. Chciał też więcej czasu poświęcić synowi. 
  2. W lutym 2023 r. Jakub Jankto, wówczas reprezentant Czech i gracz Getafe wypożyczony do Sparty Praga, dokonał coming outu. „Jestem homoseksualny i nie chcę się już ukrywać” – powiedział. Wymowne jest to, że Czech został pierwszym piłkarzem w LaLiga, który ujawnił swój homoseksualizm.
  3. Sporo czasu spędził we Włoszech, ale najwięcej o nim pisano i mówiono w rodzimych mediach, gdy grał w hiszpańskim Getafe. Wymieniano go też wśród tych piłkarzy, którzy, owszem, robią karierę w mocnej lidze, ale to nie było to, czego Czesi oczekiwali, bo nie występował w naprawdę topowym klubie.