Zamiast deregulacji jest kolejny pakiet uszczelniający podatki. Co z vacatio legis?
Rząd znów bierze się za uszczelnianie podatków dochodowych. Pomijając kwestię zasadności proponowanych reform, eksperci w pierwszej kolejności skupiają się na vacatio legis. Nowela ma wejść w życie po nieco ponad trzech miesiącach. To już kolejny projekt, w którym ustawodawca pomija ważną dla biznesu zasadę.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie zmiany niesie za sobą nowela ustaw podatkowych, a jakich zmian zabrakło w projekcie.
- Na czym stanęła obietnica wprowadzenia półrocznego vacatio legis dla ustaw regulujących zasady prowadzenia działalności gospodarczej.
- W jakim tempie w Polsce przyjmowane są ustawy podatkowe i skąd ten pośpiech.
Na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawiła się kolejna nowelizacja ustaw podatkowych. Mowa o zmianach w PIT i w CIT, które m.in. uniemożliwią podatnikom wykorzystywanie niektórych preferencji. Zmiany te, choć w większości uznać należy za niekorzystne dla podatnika, najprawdopodobniej ekspresowo przejdą przez wszystkie kolejne etapy legislacji. Nowela ma bowiem wejść w życie już 1 stycznia 2026 roku.
Zmiany w PIT i CIT w pigułce
Od nowego roku zmienią się m.in. zasady korzystania z ulgi mieszkaniowej. W obecnym stanie prawnym podatnicy, którzy w ciągu pięciu lat od nabycia mieszkania ponownie ją sprzedadzą, powinni zapłacić podatek z tego tytułu. Jeżeli jednak pozyskane w ten sposób środki wydadzą na własne cele mieszkaniowe, skorzystają ze zwolnienia z podatku. Ustawodawca w noweli ustaw podatkowych zaproponował, by ulga ta skierowana była tylko do osób, które nie posiadają domu czy mieszkania. Będzie jednak kilka wyjątków, w tym. m.in. przejęcie domu w ramach spadku.
Będą też mniej korzystne zasady dot. darowizn w rodzinie przedsiębiorcy. Dotąd darowizna np. poleasingowego auta, używanego wcześniej w biznesie, które następnie obdarowany sprzedał po sześciu miesiącach, wiązała się z brakiem podatku. Resort finansów w walce z unikaniem opodatkowania zaproponował wydłużenie tejże karencji do trzech lat.
Inna zmiana dotknie m.in. informatyków, którzy najchętniej korzystają z ulgi IP BOX (zwaną nie bez powodu IT Box). Ta, w przypadku wykazania, iż mamy do czynienia z działalnością innowacyjną, pozwala w znacznym stopniu zredukować podatek. Zgodnie z nową propozycją z ulgi nadal będzie można korzystać, jednak pod warunkiem, że zatrudnia się co najmniej trzy osoby.
To tylko kilka zmian, które znalazły się w ustawie. Wśród reform dotyczących także estońskiego CIT-u czy daniny solidarnościowej, uwagę ekspertów zwraca jednak brak realizacji jednej z obietnic rządu. Mowa o półrocznym vacatio legis. Wszystkie zmiany mają bowiem wejść w życie za nieco ponad trzy miesiące.
Warto wiedzieć
Uszczelnianie PIT i CIT w liczbach. Wybrane efekty finansowe
10 mln zł – o tyle w 2026 roku mają wzrosnąć wpływy z daniny solidarnościowej w związku ze zmianą w zakresie dochodów z IP Box
404 mln zł – o tyle z kolei w 2027 roku mają wzrosnąć wpływy podatkowe z ograniczenia możliwości stosowania IP Box (wymóg zatrudnienia co najmniej trzech osób)
60 mln zł – o tyle wzrosną wpływy z CIT w 2026 roku na skutek zmian w ryczałcie od dochodów spółek. W kolejnym roku ma przybyć dodatkowo 281 mln zł.
„Dwa sprzeczne projekty”
W tym miejscu warto przypomnieć, że w Sejmie utknęła z kolei nowelizacja Ordynacji podatkowej. Mowa w niej o wprowadzeniu wymogu zapewnienia co najmniej sześciomiesięcznego vacatio legis przy reformach podatkowych. Cel? Zwiększenie stabilności prawa i zapewnienie podatnikom czasu na dostosowanie się do zmian. To postulat od lat nagłaśniamy przez organizacje zrzeszające przedsiębiorców, a także pokłosie działalności deregulacyjnej Inicjatywy SprawdzaMY. W stanowisku zespołu działającego pod przewodnictwem Rafała Brzoski czytamy, iż politycy procedować będą niejako dwa sprzeczne ze sobą projekty.
Mamy w rezultacie do czynienia z sytuacją, w której to procedowane są aktualnie dwa projekty, które niejako się wykluczają.
– Mamy w rezultacie do czynienia z sytuacją, w której to procedowane są aktualnie dwa projekty (UD116 i projekt z druku sejmowego nr 1235- red.), które to projekty niejako się wykluczają. Okres vacatio legis wynikający z projektu UD116 jest z całą pewnością niezgodny z „zaaprobowanym” przez stronę rządową okresem vacatio legis z druku sejmowego nr 1235. Sytuacja ta jest tym bardziej zaskakująca, że projekt ustawy z druku sejmowego nr 1235 – mając na uwadze etap procesu legislacyjnego – zostanie przyjęty istotnie wcześniej, niżej projekt rządowy UD116 – wyjaśnia prof. dr hab. n. pr. Paweł Wajda, menedżer ds. prawnych Inicjatywy SprawdzaMY.
Obydwie ustawy mają wejść w życie 1 stycznia 2026 roku. Jak jednak zastrzeżono w noweli Ordynacji podatkowej, każda ustawa wniesiona do Sejmu przed powyższą datą nie musi być objęta półrocznym vacatio legis. Niemniej jednak w stanowisku Inicjatywy SprawdzaMY wyraził nadzieję, że w toku prac legislacyjnych ustawodawca uwzględni jednak półroczny okres między ogłoszeniem ustawy a jej wejściem w życie. Warto nadmienić, że pierwotną propozycją deregulacją był 12-miesięczny okres przejściowy dla zmian w przepisach podatkowych.
Vacatio legis pomijane od lat
Prof. Adam Mariański, doradca podatkowy w Mariański Group, nie jest zaskoczony kolejnym przykładem niemal ekspertowego wprowadzania zmian podatkowych. Takie przypadki zdarzały się już w przeszłości, i to nie tak odległej. Wystarczy wrócić pamięcią do noweli ustawy o CIT, która okazała się „zasadzką” dla fundacji rodzinnych.
– To nie pierwszy taki przypadek. Mieliśmy już do czynienia z ustawą o fundacjach rodzinnych, która pojawiła się 29 sierpnia w piątek, a w niedzielę 31 sierpnia z datą wsteczną zaczęła obowiązywać. Jeśli bowiem podatnik nie wniósł do fundacji aktywów do 31 sierpnia, a po wejściu w życie ustawy planowałby zbyć aktywa szybciej niż po upływie trzech lat, będzie musiał zapłacić podatek – wyjaśnia ekspert.
Kwestia vacatio legis była już co najmniej trzykrotnie przedmiotem spraw Trybunału Konstytucyjnego. Od lat politycy kierują się precedensem, który za kluczową uznaje datę 30 listopada.
– Od lat rządzący w myśl orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego starają się przeforsować przepisy przed 30 listopada. Zapominają jednak, że zgodnie z tym orzeczeniem, vacatio legis w przypadku ustaw podatkowych musi być odpowiednie. Nie można jednak przyjąć projektu później niż 30 listopada. Co to znaczy odpowiednie? To znaczy takie, które pozwoli na przygotowanie się do zmian podatkowych i ukształtować inaczej stosunki gospodarcze, tak by nie ponosić negatywnych konsekwencji. Takie ustawy powinny być przygotowywane wiosną i najpóźniej w czerwcu uchwalane – wyjaśnia prof. Mariański.
Nasz rozmówca dodaje, że pół roku to „absolutne minimum”, w szczególności w kwestiach podatkowych.
Obawiam się, że ta ustawa zostanie uchwalona w ekspresowym tempie bez słuchania strony społecznej tak, by prezydent zdążył ją podpisać przed 30 listopada– podsumowuje doradca podatkowy
– Mieliśmy nadzieję, że zmiana rządu faktycznie pomoże przy standardach legislacyjnych, jednak tak się nie stało. Obawiam się, że ta ustawa zostanie uchwalona w ekspresowym tempie bez słuchania strony społecznej tak, by prezydent zdążył ją podpisać przed 30 listopada– podsumowuje doradca podatkowy – podsumował nasz rozmówca.
Warto wiedzieć
„Pół roku dla biznesu” w praktyce
W 2024 roku średnie vacatio legis dla ustaw regulujących prowadzenie działalności gospodarczej wyniosło średnio 37 dni. Średnia dla ustaw podatkowych to 38 dni. Rozporządzenia wchodziły w życie średnio po niespełna 9 dniach od daty ich ogłoszenia.
Główne wnioski
- Projekt zmian w ustawach podatkowych nie pozostawia złudzeń. Ustawodawca nie trzyma się zasady sześciomiesięcznego okresu przejściowego między ogłoszeniem a wejściem w życie aktu. Wszystkie zmiany, w tym także te niekorzystne dla podatnika, wejdą w życie po trzech miesiącach.
- Jednocześnie w Sejmie „utknęła” nowelizacja Ordynacji podatkowej, która jest realizacją obietnicy półrocznego vacatio legis. Ta – paradoksalnie – może zostać przyjęta szybciej niż nowela ustaw podatkowych zawierająca trzymiesięczne vacatio legis. Eksperci nie mają wątpliwości, że to paradoks legislacyjny.
- Praktyka legislacyjna nie wróży dłuższych okresów przejściowych. W 2024 roku ustawy podatkowe wchodziły w życie średnio po 38 dniach od ich ogłoszenia. Takim praktykom ustawodawcy kres może położyć ustawowy wymóg półrocznego vacatio legis.


