Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Lifestyle

Karaoke, jam session i „1670”. Warszawski Festiwal Piwa świętuje kolejny jubileusz

Warszawski Festiwal Piwa powraca na warszawską Legię w kolejnej jubileuszowej odsłonie. Wiosną świętowano 10-lecie festiwalu, teraz okrągłą 20 edycję. Z tej okazji przygotowano mnóstwo atrakcji, nie tylko związanych z piwem.  

Scena Warszawskiego Festiwalu Piwa
Jesienna edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa odbędzie się w dniach 16-18 października. Fot. Materiały prasowe WFP

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie rodzaje piw pojawią się podczas jesiennej odsłony Warszawskiego Festiwalu Piwa.
  2. Jakie atrakcje poza piwem czekają na festiwalowych gości.
  3. Czym będzie różnić się 20 edycja festiwalu od wcześniejszych.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Jesienna edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa potrwa od 16 do 18 października na stadionie Legii. Przez trzy dni będzie można spróbować ponad 1300 smaków piw uwarzonych przez najlepsze polskie browary rzemieślnicze w najróżniejszych stylach, w tym m.in. portery bałtyckie oraz piwa grodziskie.

– Porter Bałtycki powstał nad Bałtykiem jako kopia popularnych angielskich porterów, a z czasem wyewoluował i stał się nie mniej popularny. Nazywa się go nawet czarnym polskim złotem, bo polskie browary opanowały jego warzenie do perfekcji. Choć dość mocny, alkohol musi być w nim ukryty, a z czasem rozwijają się w nim nuty czekolady, karmelu, suszonych owoców. Leżakuje minimum pół roku, a często nawet dłużej, polscy piwowarzy chętnie leżakują go w beczkach lub uzupełniają o ciekawe dodatki, takie jak np. pieczone płatki kokosa – wyjaśnia Paweł Leszczyński, współtwórca i współorganizator Warszawskiego Festiwalu Piwa.

– Z kolei piwo grodziskie to jedno z najstarszych piw pszenicznych na świecie, a przy tym jedyny, o którym można powiedzieć, że jest w 100 proc. polski. Niskoalkoholowy, musujący, delikatnie wędzony dębem. Nie każdemu zasmakuje, ale wielu uwielbia do niego wracać. Warzony był przez setki lat, do czasu, kiedy jeden z koncernów nie wykupił browaru, żeby po prostu go zamknąć. Stara receptura została odtworzona staraniami wielu pasjonatów, a dziś grodziskie przeżywa swój renesans. Niegdyś zupełnie zapomniany, podczas tej edycji pojawi się na stoiskach aż 29 browarów, w tym zagranicznych gości, których również inspiruje – dodaje Paweł Leszczyński.

Piwa wymrażane i brytyjskie

Ciekawostką dla piwnych koneserów z pewnością będą festiwalowe piwa wymrażane oraz brytyjskie. Zwłaszcza te pierwsze brzmią dość zaskakująco. Jak zatem powstają?

– Dzięki starodawnej metodzie wymrażania wody z piwa otrzymuje się trunki gęste, słodkie, intensywne w smaku i mocniejsze. Ilość alkoholu może w nich sięgać nawet ponad 30 proc. Proces ten jest bardzo trudny, czasochłonny i kosztowny, ale wbrew temu stał się jedną ze specjalności polskich browarów, które tworzą w ten sposób wyjątkowe piwa degustacyjne. Nie ma tu jednego stylu, bo tzw. „wymrażankę” można uzyskać z dowolnego innego piwa – tłumaczy Paweł Leszczyński.

Wspomniane wyspiarskie piwa będzie promować w czasie festiwalu Ambasada Wielkiej Brytanii, z kolei brytyjska organizacja CAMRA opowie o trunkach tradycyjnych. Na festiwalowej scenie zagoszczą także prelegenci z Francji i z Niemiec. Warto przy tym dodać, że na festiwal do Polski przybywa coraz więcej gości z zagranicy m.in. z sąsiadujących krajów jak Litwa czy Czechy, ale też z Francji, Wielkiej Brytanii czy Izraela.

– Niepowtarzalny smak piw brytyjskich związany jest nie tylko z metodą produkcji, ale też ich serwowania. Tradycyjnie nalewane są przy użyciu specjalnych pomp ręcznych i podawane w wyższej temperaturze. Na co dzień raczej niedostępne w naszym kraju, na festiwalu będą w oryginalnych, brytyjskich wersjach oraz doskonałych polskich interpretacjach – dodaje Michał Lassota, współorganizator festiwalu.

Poza wymienionymi piwami będzie można spróbować także wszelkie IPY, APY, PALE ALE, stouty oraz klasyczne lagery i pilsy. Dla osób, które nie piją alkoholu, coraz więcej browarów szykuje na festiwal piwa bezalkoholowe. 

Plakat zapowiadający jesienną edycję Warszawskiego Festiwalu Piwa.
Plakat zapowiadający jesienną edycję Warszawskiego Festiwalu Piwa stworzył Grzegorz Wróbel, architekt i akwarelista. Fot. Materiały prasowe WFP

Jam session i konkurs na najlepsze festiwalowe przebranie

Podczas wiosennej edycji wielkim zainteresowaniem cieszyło się karaoke, dlatego jesienią także znalazło się w programie. Na festiwalowej scenie zaplanowano też koncerty i występy didżejów – w tym nowość – jam session, do którego może dołączyć każdy chętny muzyk.

Nowością na festiwalu jest także konkurs na najlepszą stylizację lub przebranie, w którym nagrodą są dożywotnie wejściówki na Warszawski Festiwal Piwa.

– Macie w domu super-ciuch, który szkoda wyrzucić, bo jest super, ale jakoś nie ma okazji, żeby go założyć? No to już jest. Nieważne czy to kimono z wakacji, garnitur po dziadku czy balowa suknia z czasów, gdy szaleliście w grupach rekonstrukcyjnych. Wietrzcie stroje, zaprasowujcie kanty i przybiegajcie w nich na WFP – zachęca Małgorzata „Gyshka” Kowcun, współorganizatorka festiwalu.

Ciekawym rozwiązaniem jest sposób oceniania najlepiej przebranych festiwalowiczów.

– Stworzyliśmy system, w którym głosowanie będzie naprawdę uczciwe i anonimowe. Wygląda to tak, że osoba w przebraniu zbiera tokeny. Te z kolei będą mieć tylko goście, którzy wejdą na festiwal w sobotę tuż po jego otwarciu (godz. 12). To oni będą tworzyć jury. Jeśli uznają, że przebrany zasługuje na głos, wręczają mu token (każdy będzie miał tylko jeden token, czyli jeden głos). Konkurs wygra ten, kto zgarnie najwięcej tokenów. Uroczysta gala z wręczeniem nagród odbędzie się w sobotę o godz. 17 na scenie głównej – wyjaśnia Małgorzata „Gyshka” Kowcun.

Kolejną festiwalową atrakcją będzie spotkanie z Kubą Rużyłło, scenarzystą serialu „1670”. Na WFP wystąpi on w swojej drugiej roli – freestylowca i zagości na scenie w piątkowe popołudnie z raperem Proceente.

Poza tym tradycyjnie już na wszystkich gości będą czekać: legendarna Aukcja Sztosów, czyli główna akcja charytatywna festiwalu, z której dochód przeznaczany jest na terapię DDA, sporo akcji związanych z ekologią, zdrowiem i profilaktyką, ale też wycieczki z piwnymi przewodnikami. Do tego dochodzą warsztaty m.in. o francuskim piwowarstwie czy browarach z Ameryki, strefa foodtrucków, sauna zwana Parostacją i wiele innych aktywności.

Brzęk tłuczonego szkła, alarm i oświadczyny na stadionie

Przez 10 lat i 20 edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa nie brakowało błędów czy „wpadek”, które wówczas stresowały, a dzisiaj są opowiadane w formie anegdot.

– W trakcie jednego z festiwali usłyszeliśmy brzęk tłuczonego szkła. Okazało się, że obsługa podłączyła butlę z gazem pod drewniane beczki z piwem, z których zbudowali bar, a beczki wybuchły pod wpływem ciśnienia. Na szczęście nikomu nic się nie stało – wspomina Paweł Leszczyński.

Innym razem pokaz kulinarny omal nie zakończył się interwencją strażaków i ewakuacją całego stadionu. 

– Podczas gotowania na scenie kucharze wstępnie przygotowali potrawy w kuchni na zapleczu. Zapomnieli jednak powiedzieć o tym obsłudze i kiedy para dotarła do czujek, uruchomił się alarm. Nie byłoby w tym nic groźnego, gdyby nie fakt, że jeśli nie wyłączy się go w odpowiednim czasie, musi nastąpić obowiązkowa ewakuacja całego stadionu, nie mówiąc już o uruchomieniu akcji gaśniczej, od czego dzieliło nas... 40 sekund. Uratowała nas na szczęście przytomność umysłu ochrony – dodaje Michał Lassota.

Jak się okazuje, festiwal przez te lata połączył wiele par w związek małżeński.

– Pamiętam, jak znajomy oświadczył się swojej dziewczynie na festiwalu, którą poznał na wcześniejszej edycji. Zresztą szczęśliwych „festiwalowych” małżeństw jest więcej. Wiele z tych par doczekało się nawet dzieci – mówi Paweł Leszczyński.

Festiwal jubileuszów

Podczas 20 edycji Warszawskiego Festiwalu Piwa 15 urodziny będzie świętować Polskie Stowarzyszenie Piwowarów Domowych, które w ramach jubileuszu we współpracy browarami uwarzyło 15 specjalnych piw na 15-lecie stowarzyszenia.

– „15 Piw na 15-lecie PSPD” to nie tylko celebracja, ale także sposób na zacieśnienie więzi między profesjonalistami a amatorami, którzy każdego dnia dzielą miłość do piwa. Do akcji zaprosiliśmy tylko najbardziej cenione i wpływowe browary w Polsce, których wkład w rozwój kultury piwnej jest niezaprzeczalny – mówi Rafał Trzeciakowski, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych.

W piątek z okazji urodzin PSPD przewidziano piwny toast oraz panel dyskusyjny, podczas którego będzie można dowiedzieć się więcej na temat najważniejszych osiągnięć polskiego piwowarstwa domowego, aktualnej sytuacji w branży piwnej w Polsce oraz wyzwań, z którymi mierzą się obecnie browary.

Szczegółowy program (informacje o wydarzeniach, datach i godzinach oraz ceny biletów) jest opublikowany na oficjalnej stronie festiwalu.

Główne wnioski

  1. Jubileuszowa 20 edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa odbędzie się w dniach 16-18 października na stadionie Legii. Podczas festiwalu będzie można spróbować ponad 1300 różnych piw zaoferowanych przez najlepsze browary kraftowe w Polsce.
  2. Organizatorzy festiwalu przygotowali wiele atrakcji, w tym m.in. warsztaty i prelekcje dotyczące branży browarniczej. Z kolei osoby mniej zainteresowane piwem będą mogły w tym czasie skorzystać ze strefy gier, wziąć udział w seansach saunowych lub cieszyć się innymi festiwalowymi aktywnościami.
  3. Na Warszawski Festiwal Piwa z każdą kolejną edycją przybywa coraz więcej gości z zagranicy, zarówno piwowarów, którzy dzielą się swoją wiedzą podczas wystąpień na scenie, jak również miłośników piwa, co dowodzi, że polskie krafty są doceniane w innych europejskich krajach.