Sprawdź relację:
Dzieje się!
Sport

Rafael Nadal kończy karierę. Żeby pojąć jego wielkość, poznaj historię o czekoladce i Novaku Djokoviciu

Rafael Nadal, jeden z największych sportowców w historii, rozegrał we wtorek ostatni profesjonalny mecz singlowy. Zostawił nam do rozwiązania niezwykle interesującą łamigłówkę. Jak ocenić jego rywalizację z Novakiem Djokoviciem – kto tak naprawdę wygrał?

Na zdjęciu hiszpański tenisista Rafael Nadal
Rafael Nadal to rekordzista turnieju wielkoszlemowego na kortach Rolanda Garrosa. Triumfował tam 14 razy. Zdjęcie: Oscar J. Barroso/Europa Press via Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Skąd mogły się brać liczne kontuzje Rafaela Nadala.
  2. Jak Novak Djoković wspominał w swojej książce finał Australian Open 2012 rozegrany z Rafaelem Nadalem.
  3. Jak Rafael Nadal chciałby zostać zapamiętany.

Poinformował już znacznie wcześniej, że finały Pucharu Davisa 2024 będą jego ostatnim turniejem w karierze. Rozgrywane są w Hiszpanii, jego ojczyźnie, rodacy zapewne po cichu marzyli, że może turniej skończy się dla ich reprezentacji zwycięskim finałem w niedzielę. Ale Hiszpania przegrała z Holandią – już w ćwierćfinale. Rywalem Rafaela Nadala, od wielu lat maltretowanego kontuzjami, był Botic Van De Zandschulp. Holender wygrał z wielkim mistrzem 6:4, 6:4. W drugim singlowym meczu punkt zdobyła Hiszpania, ale decydujące starcie deblowe wygrali Holendrzy.

38-letni Rafael Nadal płakał już podczas odgrywania hymnów narodowych otwierających rywalizację, po meczu powiedział: „Chcę być po prostu zapamiętany jako dobry człowiek z małej wioski na Majorce”.

To życzenie oczywiście nie zostanie spełnione. Rafael Nadal zostanie zapamiętany jako jeden z największych sportowców w historii, blisko Muhammada Alego, jeśli chodzi o szaloną waleczność, nieustępliwość, zawziętość, brawurę.

Rafael Nadal – pechowiec czy nie?

Wygrał 22 turnieje wielkoszlemowe w singlu. Roger Federer ma 20 (skończył karierę w 2022 r.), a Novak Djoković – 24 (on wciąż gra, aczkolwiek Szlema w tym roku nie wygrał). Czwarty na tej liście jest Pete Sampras z 14 tytułami. Nadal, Federer i Djoković przez wiele lat tworzyli tzw. „Wielką Trójkę”, ostatecznie wszelkie dane statystyczne – nie tylko liczba Szlemów – wskazują, że największym z nich jest Novak Djoković (i żadnych tytułów nie musi już dokładać).

Ale będą tacy, którzy powiedzą, że na pierwszym miejscu należy umieścić Rogera Federera, gdyż nikt nigdy nie grał tak jak on, kiedy był w swojej najlepszej formie.

Inni z kolei ocenią, że najlepszym tenisistą w historii jest Rafael Nadal. Ponieważ jemu najbardziej nie sprzyjała „struktura” turniejów wielkoszlemowych – a zwycięstwa w nich to najważniejsze kryterium w tenisie.

Jak wiadomo, rozgrywane są cztery turnieje wielkoszlemowe: Australian Open (korty twarde), Roland Garros (korty ziemne), Wimbledon (korty trawiaste) oraz US Open (korty twarde). Rafael Nadal był tenisistą stworzonym do gry na tzw. mączce. Novak Djoković i Roger Federer odwrotnie – oni od najmłodszych lat zdecydowanie lepiej radzili sobie na kortach twardych i trawiastych. Czyli tych znacznie szybszych, na których piłka odbija się niżej.

Gdyby na mączce rozgrywano np. dwa turnieje wielkoszlemowe, Nadal triumfowałby niewątpliwie ok. 30 razy!

Tu pojawia się pierwsza część wspomnianej łamigłówki – czy można powiedzieć, że Hiszpan miał pecha? A pech polegał na tym, że tylko jeden z czterech Szlemów rozgrywany jest na „jego nawierzchni”? Czy może to nie pech, bo powinien już od najmłodszych lat trenować w taki sposób, by umieć grać wybitnie również na kortach twardych i trawiastych? „Struktura ” Szlemów była już jasna, gdy zaczynał wymachiwać rakietą.

Jak szybko uczył się Rafael Nadal

Kiedy wszedł na wielką tenisową scenę, uczył się gry na trawie i kortach twardych w błyskawicznym tempie. I całkiem możliwe, że przez to miał później tak wielkie problemy z kolanami. Jego naturalny styl – defensywa, bardzo dużo biegania, gra z kontry – na szybkich kortach twardych oznaczał znacznie większe obciążenie kolan, kostek i ścięgien.

Ale już w wieku 22 lat wygrał Wimbledon, pokonując Rogera Federera w jednym z najwspanialszych meczów w historii. W 2009 r. wygrał Australian Open, a rok później – Wimbledon i US Open. (W 2010 r. miał już pięć tytułów Rolanda Garrosa). O tym, że stał się tenisistą piekielnie dobrym również na nienaturalnych dla siebie nawierzchniach, świadczy może najlepiej historia zasygnalizowana w tytule.

Nadal kontra Djoković plus jedna czekoladka w tle

W latach 2011-2012 Serb Novak Djoković osiągnął zjawiskową formę. W 2011 r. wygrał 10 turniejów, w tym Australian Open, Wimbledon oraz US Open. I kolejny sezon zaczął jako nowy gigant tenisa. W styczniu 2012 r. doszedł do finału Australian Open, jego rywalem był Rafael Nadal.

Na kortach twardych w Melbourne grali przez pięć godzin i 53 minuty, to wciąż rekord, jeśli chodzi o wielkoszlemowe finały. Djoković wygrał 5:7, 6:4, 6:2, 6:7(5), 7:5. Novak Djoković w trakcie meczu odmawiał modlitwy między akcjami, całował zawieszony na szyi krzyżyk. Podczas ceremonii rozdania głównych nagród nie mógł stać ani jeden, ani drugi.

W 2013 r. Novak Djoković w książce „Serve to Win” wspominał tamto spotkanie, opisywał, jaki reżim treningowy i dietetyczny nałożył na siebie, by wejść na poziom, który pozwolił mu minimalnie pokonać wówczas Rafaela Nadala. „Po tamtym finale usiadłem w szatni i pragnąłem tylko jednego: skosztować czekolady. Nie miałem jej w ustach od lata 2010 r.” – pisał Novak Djoković.

Dalej czytamy, że fizjoterapeuta przyniósł mu jedną, a Serb „odłamał jeden kwadracik jeden drobny kwadracik – i położył sobie na języku, żeby słodycz się roztopiła”. „To było wszystko, na co mogłem sobie pozwolić” napisał Novak Djoković w kolejnym zdaniu.

„Po finale z 2012 r. usiadłem w szatni i pragnąłem tylko jednego: skosztować czekolady. Nie miałem jej w ustach od lata 2010 r.

Na zdjęciu tenisiści Rafael Nadal (z lewej) i Novak Djoković
Rafael Nadal (z lewej) i Novak Djoković w 2024 r. Obaj w sumie zarobili na korcie ok. 320 mln dolarów. Zdjęcie: Richard Pelham/Getty Images

Gdyby wtedy wygrał Rafael Nadal, to teoretycznie mieliby teraz po 23 wygrane turnieje wielkoszlemowe. Ale to tylko teoria.

37-letni Novak Djoković ma 24 wielkoszlemowe tytuły (na korcie zarobił do tej pory 185 mln dolarów), dziesięć razy wygrał Australian Open, trzy razy był najlepszy na kortach Rolanda Garrosa, siedem razy wygrał Wimbledon i cztery razy US Open.

Rafael Nadal to 22-krotny mistrz turniejów wielkoszlemowych (zarobił na korcie 135 mln dolarów) i ta liczba już się nie zwiększy. Dwa razy wygrał Australian Open, dwa razy Wimbledon, czterokrotnie był najlepszy podczas US Open. Na kortach ziemnych Rolanda Garrosa, na ukochanej mączce, zdobył 14 tytułów.

Zostajemy z pytaniem – czy w związku z taką strukturą turniejów wielkoszlemowych można mówić, że Rafael Nadal wcale nie przegrał rywalizacji z Novakiem Djokoviciem i że zestawienie 24 do 22 dla Serba jest nieco mylące?

Główne wnioski

  1. Najwięcej wielkoszlemowych tytułów zdobył Novak Djoković – 24. Rafael Nadal ma 22, a Roger Federer – 20.
  2. Najwięcej tytułów wielkoszlemowych zdobytych na kortach ziemnych ma Rafael Nadal – 14. O 11 więcej, niż Novak Djoković i o 13 więcej niż Roger Federer.
  3. Novak Djoković stosował tak rygorystyczną dietę, że nawet po morderczym finale Australian Open nie mógł sobie pozwolić na porządną tabliczkę czekolady.