Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Świat

Najdroższy chleb świata. Kanada rozlicza wieloletnią zmowę cenową

Przez 14 lat największe kanadyjskie sieci supermarketów i producenci pieczywa mieli w tajemnicy uzgadniać regularne, kilkucentowe podwyżki cen chleba. W efekcie cena bochenka wzrosła z ok. 1,42 dolara kanadyjskiego do blisko 3 dolarów w 2022 r. Zakończony właśnie pozew zbiorowy o zmowę cenową to największa tego typu sprawa w historii Kanady, a w tle toczy się dyskusja o roli państwa i Competition Bureau, które ma coraz większe uprawnienia w ochronie konkurencji.

Regularne podwyżki o kilka centów doprowadziły do wzrostu ceny chleba z 1,42 do 3 dolarów kanadyjskich, znacznie szybciej niż rosły ceny żywności. Sprawa zakończyła się rekordową ugodą, a Competition Bureau ma teraz ścigać podobne praktyki w innych branżach.
Regularne podwyżki o kilka centów doprowadziły do wzrostu ceny chleba z 1,42 do 3 dolarów kanadyjskich, znacznie szybciej niż rosły ceny żywności. Sprawa zakończyła się rekordową ugodą, a Competition Bureau ma teraz ścigać podobne praktyki w innych branżach. Fot. Anna Lach/ XYZ

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jak doszło do nielegalnego porozumienia kanadyjskich sieci supermarketów w sprawie ustalania cen chleba, które trwało kilkanaście lat.
  2. Dlaczego jedna z sieci będzie musiała wypłacić pół miliarda dolarów w ramach rekompensat – i czy to jedyna firma, która stanie przed takim obowiązkiem.
  3. Czy dominację pięciu największych sieci supermarketów w Kanadzie można porównać z wpływem pięciu największych banków na krajową gospodarkę.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Pół miliarda dolarów kanadyjskich (około 1,3 mld zł) – tyle łącznie mogą otrzymać klienci poszkodowani w procederze nielegalnego ustalania zawyżonych cen pieczywa w Kanadzie. Trwa właśnie proces przyjmowania zgłoszeń, a zawarta ugoda sądowa pozwala zajrzeć za kulisy jednego z najbardziej dochodowych i zarazem kontrowersyjnych rynków w kraju.

Do 12 grudnia br. można składać wnioski o wypłatę odszkodowań w zakończonym ugodą pozwie zbiorowym przeciwko George Weston Ltd. oraz jego spółce zależnej Loblaw. Adwokaci reprezentujący klientów wywalczyli 500 mln dolarów kanadyjskich rekompensat. Wnioski można złożyć online, a co istotne – nie jest wymagany dowód zakupu pieczywa. Zgodnie z decyzjami sądów w Ontario i Quebecu, rekompensaty przysługują mieszkańcom tych prowincji.

Jeśli ktoś nie złożył wcześniej (do maja) pisma o chęci indywidualnego działania przeciwko Loblaw/George Weston Ltd. i nie wyłączył się z pozwu zbiorowego, wystarczy wypełnić prosty formularz. Oczekiwana kwota wynosi ok. 25 dolarów, a wypłaty mają nastąpić w ciągu 6–12 miesięcy – informuje oficjalna strona CanadianBreadSettlement.ca.

David kontra Goliat – i pierwszy wygrany

Proceder zawyżania cen chleba trwał co najmniej 14 lat – od 2001 do 2015 r., a według niektórych danych nawet do 2017 r. Loblaw/George Weston Ltd. to pierwsza z sieci handlowych, która zdecydowała się na ugodę, ale nie jedyna, której zarzuca się udział w procederze. Na liście podmiotów objętych postępowaniem znajdują się nie tylko spółki należące do holdingu George Westona (założonego w 1882 r., o wartości giełdowej ok. 33,75 mld dolarów kanadyjskich w połowie października), lecz także Canada Bread, Sobeys, Metro, Giant Tiger oraz kanadyjska sieć Walmartu.

Jak wynika z dokumentów kancelarii Orr Taylor LLP, prowadzącej sprawę wspólnie z Strosberg Wingfield Sasso LLP, łączna kwota żądanych odszkodowań od tych podmiotów sięga 10 mld dolarów kanadyjskich (ponad 26 mld zł).

Sprawa, znana pod wymownym tytułem „David vs. Loblaw” (od nazwiska jednej z powódek, Marcy David), zakończyła się symbolicznym zwycięstwem konsumentów. Dawid tym razem pokonał Goliata. We wrześniu, wraz z rozpoczęciem rejestracji uprawnionych do odszkodowań, Jay Strosberg, jeden z prawników reprezentujących stronę powodową, mówił w mediach: „Mamy nadzieję, że miliony Kanadyjczyków zarejestrują się po należne im środki.”

Podkreślił również, że to największy pozew zbiorowy o zmowę cenową w historii Kanady. Może on wyznaczyć precedens dla przyszłych spraw o nieuczciwe praktyki rynkowe.

Jak się zaczęło?

Oficjalna część tej historii rozpoczęła się w październiku 2017 r. Wtedy Competition Bureau poinformowało o wszczęciu dochodzenia w sprawie nielegalnego ustalania cen chleba. Urząd uzyskał nakazy przeszukań w siedzibach kilku największych firm piekarniczych i handlowych w Kanadzie.

Cztery miesiące później media opisywały kulisy procederu. Canada Bread i Weston Bakeries, które odpowiadały łącznie za 68 proc. rynku przemysłowo wypiekanego chleba. Jednak zamiast konkurować – uzgadniały wspólne podwyżki cen. Każda taka zmiana wynosiła ok. 7 centów u producentów, co przekładało się na ok. 10 centów więcej dla konsumentów. W efekcie, w ciągu kilkunastu lat, cena zapakowanego chleba wzrosła o ok. 1,5 dolara kanadyjskiego.

Skala była ogromna. W 2024 r. Kanadyjczycy kupili ok. 1,4 mld kilogramów chleba, a łączna wartość sprzedaży producentów pieczywa wyniosła ok. 20 mld dolarów kanadyjskich (dane Statista). Według Statistics Canada, w latach 2001–2015, gdy trwało uzgadnianie cen, wskaźnik inflacji dla żywności wzrósł o 45 proc., natomiast dla pieczywa – aż o 96 proc.

Mechanizm zmowy

Jak ustaliło Competition Bureau, menedżerowie Canada Bread i Weston Bakeries utrzymywali bezpośredni kontakt, uzgadniając terminy i wysokość podwyżek. Pozostałe firmy, które kupowały od nich pieczywo na potrzeby własnych sieci handlowych, akceptowały podwyżki. Wprowadzały je wspólnie, przerzucając koszty na klientów.

W 2015 r. kilku sygnalistów z Canada Bread i Weston Bakeries zdecydowało się ujawnić proceder i przekazało dowody Competition Bureau. Z kolei Grupa Loblaw, która w 2017 r. również znalazła się wśród firm objętych przeszukaniami, poinformowała, że po odkryciu antykonkurencyjnych praktyk w marcu 2015 r. sama zawiadomiła urząd, przeprowadziła wewnętrzne dochodzenie i zwolniła pracowników odpowiedzialnych za zmowę. Jak jednak ujawniono później, uczestniczyła w procederze jeszcze przez dwa lata, aby nie wzbudzić podejrzeń na rynku.

W czerwcu 2023 r. firma Canada Bread przyznała się do zawyżania cen. Została ukarana przez sąd w Ontario rekordową grzywną w wysokości 50 mln dolarów kanadyjskich. Była to największa w historii kraju kara za nielegalne ustalanie cen. Środki te trafiły jednak do skarbu państwa, a nie do konsumentów. Canada Bread konsekwentnie zaprzeczała, że była częścią szerszego spisku rynkowego. Sieci Metro i Sobeys, które również znalazły się w śledztwie, odrzucają zarzuty. Twierdzą, że to Loblaw i George Weston Ltd. wmanewrowały je w proceder.

Rynek bez równowagi?

W tej historii nie zabrakło więc ani sygnalistów, ani oskarżeń, ani prób przerzucania winy.
Ostatecznie to Competition Bureau ma teraz kluczową rolę w ustaleniu, gdzie kończyła się lojalność wobec rynku, a zaczynała zmowa przeciwko konsumentom.

Afera z cenami chleba to tylko fragment większej układanki – problemu koncentracji władzy gospodarczej w rękach kilku gigantów detalicznych. Przykładem jest Loblaw, do którego należy w Kanadzie ponad 20 sieci sklepów. Są to zarówno luksusowe supermarkety Loblaws, jak i tanie dyskonty. Firma zbudowała potęgę nie tylko poprzez rozwój własnych marek i usług finansowych, ale również poprzez przejęcia konkurentów – m.in. sieci aptek i drogerii Shoppers Drug Mart.

Dominację Loblaw uzupełniają Sobeys, Metro oraz amerykańskie Walmart i Costco – razem tworzą tzw. „wielką piątkę” kanadyjskiego handlu detalicznego. Ich znaczenie potwierdziło spotkanie z września 2023 r., kiedy to rząd Justina Trudeau, walczący z utrzymującą się po pandemii inflacją, wezwał szefów największych sieci na rozmowy z ówczesną minister finansów Chrystią Freeland i ministrem przemysłu François-Philippe’em Champagne’em. Przekaz był jednoznaczny: „Albo sami obniżycie ceny, albo zapłacicie więcej w podatkach.”

W 2022 r. ceny żywności w Kanadzie wzrosły o 9,8 proc. – to największy skok w ciągu 41 lat pomiarów. Tymczasem Loblaw wciąż poszerza wpływy – w Ontario oskarżany jest o budowanie dominującej pozycji na rynku aptecznym kosztem niezależnych placówek. Z kolei Competition Bureau monitoruje działania sieci w związku z ich wpływem na dostęp mniejszych podmiotów do powierzchni handlowych. Niektóre supermarkety mają możliwość blokowania otwarcia konkurencyjnych sklepów w tych samych centrach.

Supermarkety jak banki?

W obronie swojej pozycji sieci supermarketów powołują się na analogię do sektora bankowego.
Twierdzą, że działają na niskich marżach, a podobna koncentracja rynku występuje w innych krajach. Dodają, że nikt nie zarzuca monopolizacji pięciu największym kanadyjskim bankom.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Tyle że sytuacja banków jest inna. „Wielka piątka” – Royal Bank of Canada, Toronto Dominion Bank, Bank of Montreal, Canadian Imperial Bank of Commerce i Scotiabank – kontroluje wprawdzie ponad 86 proc. rynku, ale podlega ścisłym regulacjom federalnym. Każdy z banków ma ograniczony udział kapitałowy inwestorów (maks. 20 proc.), a rząd prowadzi z nimi jawne negocjacje i porozumienia, dotyczące m.in. dostępu do tanich rachunków bankowych.

Od 1 grudnia br. zacznie obowiązywać nowe porozumienie z 10 bankami, w tym z „wielką piątką”. Zobowiązuje je obi do oferowania tzw. niskokosztowych rachunków – maksymalnie 4 dolary miesięcznych opłat i 12 bezpłatnych transakcji. Uczniowie, studenci, emeryci i osoby korzystające z określonych świadczeń będą mogli korzystać z kont bez żadnych opłat.

W przypadku supermarketów takiej transparentności nigdy nie było. Jawnych porozumień w sprawie cen chleba nie zawarto nigdy. Było jedno, tajne – między samymi sieciami, wbrew interesowi konsumentów.

Główne wnioski

  1. Trwające co najmniej 14 lat porozumienie producentów i dystrybutorów pieczywa polegało na regularnych, kilkucentowych podwyżkach cen, które w sumie oznaczały wzrost ceny chleba o ponad 1,5 dolara kanadyjskiego – z ok. 1,42 za bochenek do ok. 3 w 2022 r. W tym samym czasie ogólny wzrost cen żywności był niższy.
  2. Pierwszy pozew zbiorowy o zmowę cenową w sprawie pieczywa, zakończony ugodą sądową, jest największym tego typu postępowaniem w historii Kanady.
  3. Rząd federalny ma większe możliwości interwencji w przypadku banków niż w odniesieniu do sieci supermarketów. W sektorze handlu detalicznego kluczową rolę może odegrać Competition Bureau, które – m.in. dzięki sygnalistom ujawniającym nieprawidłowości – zyskuje coraz większe znaczenie w egzekwowaniu zasad uczciwej konkurencji.