KOWR wystąpił do nabywcy o zwrot działki pod CPK

Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) wystąpił do właściciela o zwrot działki w Zabłotni. Podstawą ma być zmiana w przeznaczeniu terenu.

– Dzisiaj skierowałem pismo do dotychczasowego właściciela, zawierające informacje o tym, czy wyraża zgodę na dokonanie prawa odkupu – powiedział prezes KOWR Henryk Smolarz.

Jak dodał, cena wykupu ma być „według cen z dnia sprzedaży, po doliczeniu ewentualnych nakładów, które były poniesione na tym gruncie”. Stwierdził też, że KOWR ma odpowiednie środki i transakcja może odbyć się szybko.

Z kolei pełnomocnik rządu ds. CPK Maciej Lasek mówił dziś, że jeśli właściciel się nie zgodzi na ofertę KOWR, to możliwe jest odkupienie działki w wyniku zmian lokalnych planów zagospodarowania. Taka przesłanka jest bowiem zawarta w umowie sprzedaży ziemi.

Jak tłumaczył, jest gotowa Strategia Rozwoju Obszaru otoczenia CPK. – Jeśli zatwierdzi ją rząd, na jej podstawie będzie można wprowadzić zmiany w ogólnym, a następnie miejscowym planie zagospodarowania – powiedział.

KOWR: Horała nie poinformował na czas o zainteresowaniu działką

Wyjaśnił też, że od początku roku KOWR chciał skontaktować się z nabywcą działki. Urzędnicy spotkali się z Piotrem Wielgomasem, wiceprezesem Dawtony, w sierpniu, jednak nie chciał odsprzedać działki. Z kolei we wtorek właściciel działki napisał w oświadczeniu, że Ośrodek może w każdej chwili skorzystać z prawa odkupu do grudnia 2028. – Rozumiemy, że nastąpiła tu zmiana jego stanowiska i jest taka wola. Wystosujemy pismo, że jesteśmy zainteresowani – dodał Smolarz.

Jego zdaniem, pełnomocnik ds. CPK rządu Morawieckiego, Marcin Horała, nie poinformował w odpowiednim terminie o zainteresowaniu działką. – Precyzyjny wniosek z żądaniem wydania terenu nastąpił dopiero po podpisaniu aktu notarialnego 1 grudnia 2023 r. A pismo od ministra Horały, datowane na 8 grudnia, pojawiło się w KOWR 12 grudnia – stwierdził Smolarz.

Portal WP opisał, że w grudniu 2023, na kilkanaście dni przed oddaniem władzy przez PiS, resort rolnictwa wydał zgodę na sprzedaż działki o powierzchni 160 ha Piotrowi Wielgomasowi. Okazało się, że działka jest kluczowa dla przebiegu linii Kolei Dużych Prędkości między Warszawą a CPK. W tej sprawie śledztwo wszczęła prokuratura. Wybuchła też polityczna burza. Politycy partii od Razem po Konfederację mówią o korupcji. Z kolei PiS zawiesił już w prawach członka czterech działaczy, w tym byłego ministra rolnictwa Roberta Telusa.