Sprawdź relację:
Dzieje się!
Newsy Świat

List gończy za premierem Izraela. Miał dopuścić się zbrodni przeciw ludzkości

Za premierem Izraela Benjaminem Natanjahu oraz jego były ministrem obrony Joawem Gallantem wydano nakazy aresztowania. Politycy są podejrzewani o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni wojennych w trwającym konflikcie na Bliskim Wschodzie. Ten akt prawny wydał Międzynarodowy Trybunał Karny, który podjął podobną decyzję w przypadku dowódców Hamasu, w tym uznawanego za zmarłego Mohammeda Deifa al-Masriego.

Premier Izraela Benjamin Natanjahu
Międzynarodowy Trybunał Karny wystawił za premierem Izraela Benjaminem Natanjahu nakaz aresztowania; źródło: Anna Moneymaker/Getty Images)

Z tego artykułu dowiesz się o…

  1. Decyzji Międzynarodowego Trybunału Karnego, który wydał nakaz aresztowania premiera Izraela Benjamina Natanjahu.
  2. Zarzutach postawionych politykowi, którego podejrzewa się o współudział w popełnieniu zbrodni przeciw ludzkości.
  3. O innych, podobnych decyzjach MTK, w tym o wydaniu nakazu aresztowania Władimira Putina.

Międzynarodowy Trybunał Karny odrzucił apelację Izraela, wniesioną na podstawie 18. i 19. Artykułu Statutu Rzymskiego i wydał nakaz aresztowania premiera tego kraju – Benjamina Natanjahu. Podobna decyzja zapadła w przypadku byłego już ministra obrony Joawa Gallanta.

Nakaz aresztowania premiera Izraela. O to jest podejrzewany Natanjahu

Trybunał wskazał w decyzji, że obaj politycy są podejrzewani o popełnienie zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni wojennych w okresie od 8 października 2023 r. do co najmniej 20 maja 2024 r. Chodzi o współodpowiedzialność za dokonanie takich zbrodni jak: głodzenie jako metoda prowadzenie wojny; morderstwa, prześladowania i „inne nieludzkie czyny” jako zbrodni przeciwko ludzkości oraz zbrodni wojennej w postaci umyślnego prowadzenia działań skierowanych w ludność cywilną.

MTK wyszczególniło, że Izrael „okupuje część Palestyny” w związku z niemiędzynarodowym konfliktem pomiędzy tym krajem a Hamasem. Rząd, na czele którego stoi Natanjahu, podjął natomiast działania, które zostały wymierzone w cywili zamieszkałych Strefę Gazy, odcinając ich od niezbędnych do przetrwania artykułów, jak żywność, woda i leki. Sytuacji nie poprawiły apele organizacji międzynarodowych ani Rady ONZ, która nawoływała do odstąpienia od ograniczeń nałożonych na instytucje humanitarne, chcące nieść pomoc cywilom.

„Izba znalazła zatem uzasadnione podstawy, by sądzić, że pan Netanjahu i pan Gallant ponoszą odpowiedzialność karną za zbrodnię wojenną polegającą na stosowaniu głodu jako metody prowadzenia wojny” – można przeczytać w uzasadnieniu na stronie MTK.

Nakazy aresztowań wydawane przez MTK są przeważnie tajne, jednak w tych przypadkach podjęto odmienne decyzje, co ma leżeć w interesie ofiar i ich rodzin. Zarówno Natanjahu, jak i Gallant odpowiedzą jako cywile, którzy naruszyli prawo karne.

Jednocześnie MTK wydało podobne decyzje w przypadku trzech wysoko postawionych członków Hamasu, w tym Mohammeda Deifa al-Masriego. Przedstawiciele tego wojskowego ugrupowania zostali już jednak albo zabici albo uznani za zmarłych.

Izrael nie zgadza się z decyzją MTK. „Fałszywe i absurdalne zarzuty”

Do decyzji Trybunału odniosło się biuro premiera Natanjahu. Jak wynika z pisma, cytowanego przez PAP, „Izrael odrzuca fałszywe i absurdalne zarzuty”, nazywając MTK „stronniczym i upolitycznionym organem. Ponadto dodano, że nakaz aresztowania jest przejawem antysemityzmu i przypomina sprawę Dreyfusa. Jak przypomina Agencja, chodzi francuskiego oficera żydowskiego pochodzenia Alfreda Dreyfusa, skazanego pod koniec XIX w. na śmierć za zdradę na bazie sfałszowanych dowodów.

Zdanie biura szefa rządu podzielają także inni politycy w tym kraju. Prezydent Izraela Icchak Hercog napisał na platformie X, że Hamas wykorzystuje cywili jako żywe tarcze. Minister spraw zagranicznych Gideon Saar przypomniał natomiast, że Izrael nie uznaje jurysdykcji MTK, choć Trybunał w swojej decyzji podkreślił, że do potencjalnych zbrodni doszło na terenie Palestyny, która ratyfikowała Statut Rzymski.

Putin również jest ścigany. Była nawet okazja do jego zatrzymania

Warto też pamiętać, że nakaz aresztowania został wystawiony wobec prezydenta Rosji Władimira Putina, którego podejrzewa się także o zbrodnie wojenne, w tym deportację dzieci z okupowanych terenów, do których dopuszczono się w czasie agresji na Ukrainie. Od wydania decyzji polityk nie pojawiał się w krajach, które respektują Statut Rzymski, co zobowiązywałoby władze danego państwa do aresztowania Putina.

Pierwszym precedensem była podróż rosyjskiego prezydenta do Mongolii we wrześniu br. Władze tego kraju powinny aresztować Putina, jednak tego nie zrobiły. W czasie jego wizyty pomiędzy Rosją a Mongolią podpisano szereg umów o współpracy, w tym o dostawach ropy przez Moskwę.

MTK wydał decyzję potępiającą władze z Ułan-Bator. Uznał, że złamały one prawo nie współpracując z Trybunałem w celu złapania podejrzanego. Ewentualnym wyciągnięciem konsekwencji ma zająć się Zgromadzenie Państw, które respektują Statut Rzymski.

Artykuł został zaktualizowany o dwa akapity, w których przedstawiono stanowisko biura premiera Izraela.

Główne wnioski

  1. Premier Izraela Benjamin Natanjahu jest podejrzewany o popełnienie zbrodni przeciw ludzkości, w tym świadome ograniczenie cywilom ze Strefy Gazy dostępu do jedzenia, picia i pomocy medycznej.
  2. Te same zarzuty usłyszał były minister obrony Izraela Joaw Gallant.
  3. Poza politykami z Izraela nakaz aresztowania został wystawiony za przedstawicielami Hamasu, jednak ci albo nie żyją, albo są uznawani za zmarłych.