Mistrzowie olimpijscy i świata, wybitni piłkarze. Kogo świat sportu pożegnał w ciągu ostatnich 12 miesięcy?
Jan Furtok, George Foreman, Diogo Jota – w ostatnim roku pożegnaliśmy liczne grono sportowców. Również tych mniej znanych, choć bardzo utytułowanych. W XYZ przypominamy krótkie sylwetki tych, którzy odeszli.
Na początku lipca nie tylko sportowym światem wstrząsnęła informacja o śmierci piłkarza FC Liverpoolu Diogo Joty (29 lat). Portugalczyk zginął w wypadku samochodowym w Hiszpanii, gdy wracał do Anglii po operacji płuc, po której lekarze zalecili mu unikać lotów samolotem. W wypadku zginął także jego brat, André Silva (25 lat), który grał w piłkę w lidze portugalskiej.
11 dni przed wypadkiem, Diogo Jota wziął ślub. Osierocił troje dzieci.

W nie mniej dramatycznych okolicznościach zginęła dwukrotna mistrzyni olimpijska w biathlonie Laura Dahlmeier (32 lata). Niemiecka zawodniczka została uderzona przez obryw skalny w trakcie wspinaczki na Laila Peak w górach Karakorum. Dahlmeier spadła ze ściany i zginęła na miejscu. Jej ciało zostało w górach.

Pożegnanie piłkarskich bohaterów
W minionym roku swoje legendy pożegnały Legia Warszawa i GKS Katowice. Lucjan Brychczy (90 lat) jak i Jan Furtok (62 lata) byli najlepszymi strzelcami w historii tych klubów. Obaj mieli też na koncie grę w reprezentacji Polski. Lucjan Brychczy zagrał w niej 58, a Jan Furtok 36 razy.

GKS Katowice zdecydował, że z kojarzonym z Furtokiem numerem 9 już nikt w barwach klubu nie zagra.

Pojedyncze mecze w kadrze zagrali także inni polscy piłkarze, którzy odeszli w ciągu ostatnich 12 miesięcy: Antoni Trzaskowski (84 lata), Ryszard Budka (90 lat), Andrzej Sykta (84 lata). Z kolei kibice Wisły Kraków pożegnali byłego wieloletniego bramkarza tego klubu Artura Sarnata (54 lata).
Zmarł również były selekcjoner reprezentacji Polski Leo Beenhakker (83 lata). Z polską kadrą wywalczył pierwszy w historii awans na EURO (2008). To u niego w drużynie narodowej debiutował Robert Lewandowski.

Odeszli mistrzowie piłki
Świat piłki stał się uboższy o kilku mistrzów świata. Luis Galván (77 lat) po mistrzostwo sięgnął z Argentyną w 1978 roku. Jair da Costa (85 lat) z Brazylią 16 lat wcześniej, a Frank Mill (67 lat) z Niemcami w 1990 roku.
Zmarł również Denis Law (85 lat), zdobywca Złotej Piłki z 1964 roku. Legendarny szkocki napastnik był jednym z nielicznych piłkarzy, którzy przeszli bezpośrednio z Manchesteru United do rywali zza miedzy – City. W czasach gry w United tworzył bramkostrzelny tercet z Bobbym Charltonem i Georgem Bestem.

Aż takich sukcesów nie zanotował rumuński bramkarz Helmut Duckadam (65 lat), ale zapisał się w historii piłki jako pierwszy golkiper, który obronił cztery rzuty karne w jednej serii. Zrobił to w najlepszym możliwym momencie: finale Pucharu Europy w 1986, w którym dzięki jego interwencjom Steaua Bukareszt pokonała FC Barcelonę.
Nigeryjskich kibiców zasmuciła wieść o śmierci Petera Rufaia (62 lata), który przez wiele lat strzegł bramki reprezentacji Nigerii. Odszedł także kilkunastokrotny reprezentant Zairu Roger Lukaku (58 lat), ojciec reprezentujących Belgię Romelu i Jordana.
Łotysze pożegnali Andrejsa Prohorenkovsa (48 lat), członka drużyny, która sensacyjnie zakwalifikowała się na EURO 2004. Prohorenkovs grał w kilku polskich klubach, m.in. Odrze Opole i Górniku Zabrze.
Legendy ringu, tafli i toru
Odszedł także George Foreman (76 lat), mistrz olimpijski z 1968 roku, który w zawodowej karierze stoczył 81 walk, z czego 76 zwycięskich. Jego najgłośniejszym pojedynkiem było starcie z Muhammadem Alim, znane też jako "Rumble in the Jungle". W zorganizowanej w Kinszasie walce Foreman po raz pierwszy przegrał na zawodowym ringu.

Doskonały bilans (45 wygranych w 48 walkach) miał również Ricky Hatton (47 lat) – były mistrz świata w kategoriach lekkopółśredniej i półśredniej.
Wygraną w prestiżowej serii wyścigów konnych Triple Crown zapisał się w historii kanadyjski dżokej Ron Turcotte (84 lata). Swój największy sukces osiągnął dosiadając legendarnego Secretariata.

Kanadyjczycy pożegnali także hokeistę Alexa Delvecchio (94 lata). Delvecchio rozegrał w NHL 1549 meczów – wszystkie w barwach Detroit Red Wings. Tylko trzech zawodników w historii tej ligi zagrało ponad 1,5 tysiąca razy dla jednego klubu.
Zmarł również Rik Van Looy (91 lat) – holenderski kolarz, specjalizujący się w wygrywaniu wyścigów jednodniowych. Znajduje się w w dziesiątce kolarzy z największą liczbą zwycięstw w tzw. klasykach. Z kolei w Polsce odszedł Bogusław Fornalczyk (88 lat), zwycięzca Tour de Pologne i mistrz Polski z 1958 roku.
Świat polskiego żużla stracił byłego mistrza Polski Edwarda Kupczyńskiego (96 lat).
W Moskwie zmarł Boris Spasski (88 lat). Szachowy mistrz świat. Uczestnik zimnowojennego pojedynku przeciwko Bobby'emu Fischerowi. Z uwagi na ciężar polityczny, ich spotkanie określono "meczem stulecia".

Uszczuplona rodzina olimpijska
Jedną ze swoich najbardziej utytułowanych olimpijek pożegnali Węgrzy. Gimnastyczka Ágnes Keleti (104 lata) wywalczyła 10 medali olimpijskich, z czego 5 złotych. Tyle samo krążków, tyle że sześć złotych, zdobyli także zmarli w tym roku gimnastycy: Japończyk Akinori Nakayama (82 lata) i Rosjanin Aleksandr Ditiatin (68 lat).

Po zdiagnozowaniu depresji i zaburzeń odżywiania zmarła mistrzyni olimpijska w zapasach z 2012 roku, Japonka Hitomi Obara (44 lata).
Polska rodzina olimpijska pożegnała Andrzeja Kraśnickiego (76 lat), prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego w latach 2010-2023 oraz Władysława Zielińskiego (80 lat), brązowego medalistę w kajakarstwie z igrzysk olimpijskich w Rzymie w 1960 roku.

We Francji zmarła Dorota Tlałka-Mogore (62 lata), jedna z najlepszych polskich alpejek w historii, również olimpijka. Odszedł także Stefan Hula senior (78 lat), brązowy medalista mistrzostw świata w kombinacji norweskiej i ojciec skoczka narciarskiego Stefana Huli.
Długą walkę z chorobą przegrał Michał Dąbrowski (38 lat), dwukrotny medalista paralimpijski z Paryża.
Żniwo wojny
Ofiary wśród sportowców zbierają także trwające wojny. Palestyński Związek Piłki Nożnej wylicza, że od początku wojny w Strefie Gazy zginęło ponad 800 palestyńskich sportowców, uwzględniając także dzieci i półamatorów. W sierpniu w jednym z izraelskich ostrzałów Strefy Gazy zginął były reprezentant Palestyny w piłce nożnej Suleiman Obeid (41 lat).
Ukraińcy wyliczają, że wojna przeciwko Rosji kosztowała życie przeszło 600 sportowców. W tym roku dołączył do nich były piłkarz Oleksiej Szubin (49 lat).
Na froncie zginął też były reprezentant Rosji, uczestnik EURO 2004, Aleksiej Bugajew (43 lata). Krótko przed trafieniem do wojska (nie ma informacji, czy zgłosił się sam, czy został przymusowo wcielony) został skazany na 9,5 roku kolonii karnej za produkcję, sprzedaż i dystrybucję narkotyków.