Rainbow Tours notuje wzrost. W 2024 r. spółka na drodze do pobicia zeszłorocznych rekordów
Rainbow Tours w III kwartale 2024 r. osiągnął 163 mln zł zysku netto – podała spółka w skonsolidowanym raporcie. To o 41 proc. więcej niż przed rokiem. Spółka notuje też wzrost przedsprzedaży zimowej, co pozwala oczekiwać, że w całym 2024 r. poprawi rekordowe zeszłoroczne wyniki.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie są wyniki finansowe Rainbow Tours za III kwartał 2024 r.
- Jak skomentował je prezes firmy.
- Jak kształtuje się sytuacja firmy z mWIG40 w najbliższej przyszłości.
Jak podała spółka w skonsolidowanym raporcie za III kwartał 2024 r.:
- Rainbow miał 1,7 mld zł przychodów wobec 1,4 mld w tym samym okresie 2023 r., co oznacza wzrost o 21 proc.
Liczba klientów urosła o 19 proc. z 305 do 362 tys. - Zysk netto wzrósł ponad 41 proc. ze 116 do 163 mln zł.
Rainbow Tours chce utrzymać relatywnie wysoką marżę
Narastająco po trzech kwartałach touroperator ma 3,3 mld zł skonsolidowanych przychodów wobec 2,7 mld zł w trzech kwartałach 2023 r. (wzrost o 24 proc.), 676 tys. klientów wobec 551 tys. (wzrost o 23 proc.) i 260 mln zł zysku netto wobec 168 mln zł (wzrost o 54 proc.).
– Wiemy już dużo o IV kw., więc w całym roku spodziewamy się ok. 800 tys. klientów wobec 640 tys. w 2023 r. Już w ubiegłym roku mieliśmy rekord, bo przed pandemią obsługiwaliśmy niecałe pół miliona osób rocznie. To efekt zwiększonego popytu, ludzie po prostu chcą wyjeżdżać na wakacje i cały rynek rośnie. Naszym celem jest wzrost razem z rynkiem, nie szybciej. Moglibyśmy mieć o 100 tys. więcej klientów, ale kosztem marży – mówi Maciej Szczechura, prezes Rainbowa.
Rainbow w zeszłym roku miał po trzech kwartałach 6,2 proc. marży netto, a w tym roku w trzecim kwartale 7,7 proc., gdy – jak wylicza spółka – historyczna średnia dla branży wynosiła 2,5 proc.
– Jeśli mamy do wyboru wzrost obrotów lub marży, idziemy raczej w kierunku marży. Wiemy, że nie zawsze będzie tak wysoka, ale wykorzystaliśmy dobry okres usług i dużego popytu – mówi prezes Rainbowa.
Pod względem przychodów (3,26 mld zł) Rainbow już w zeszłym roku był trzeci w Polsce, po Itace, która z działalności w Polsce wygenerowała 4,007 mld zł, i TUI z 4,046 mld zł. Pod względem zysku netto zajął natomiast drugie miejsce ze 173,76 mln zł, podczas gdy Itaka z działalności w Polsce zanotowała 230,21 mln zł, a TUI – 94,71 mln zł.
Rainbow wysyła klientów także m.in. do Chin czy Japonii. Ma też własne hotele
Rynek egzotyczny odpowiada już za 28 proc. klientów Rainbowa, a jego udział się zwiększa.
– To właśnie wyjazdy egzotyczne są często drugimi wakacjami w ciągu roku. Rozwijamy ten segment na tyle mocno, że już od ubiegłego roku korzystamy nie tylko z dreamlinerów LOT-u, ale współpracujemy także z hiszpańską linią Plus Ultra na trasach na Karaiby, Kubę, do Kolumbii i Wenezueli – mówi Maciej Szczechura.
Choć czartery odpowiadają za większość przewozów biura, to w tym roku 100 tys. klientów poleciało lotami rejsowymi, głównie na wycieczki objazdowe m.in. w USA, Chinach czy Japonii.
Rainbow poinformował niedawno, że kupuje hotel na Kosie za ponad 20 mln euro i przeznaczy 18,5 mln euro na podwyższenie kapitału hotelowej spółki White Olive.
White Olive to sieć własnych hoteli Rainbow Tours na greckich wyspach Zakynthos, Krecie, Rodos i Kos. Po ostatnim, największym zakupie (położony przy plaży hotel White Olive Premium Marine posiada m.in. aquapark) biuro podróży ma pięć obiektów z 923 pokojami.
Rainbow Tours notuje wzrost przedsprzedaży oferty zimowej
Prezes Rainbow Tours patrzy z optymizmem na najbliższe miesiące.
– Program na zimę zwiększyliśmy o 18 proc. i wygląda na to, że bez problemu go sprzedamy. Przyszły sezon letni również będzie dobry, choć pod dwóch latach wzrostu przychodów o ponad 20 proc. trudno oczekiwać utrzymania tempa, bo większa jest baza. Spodziewam się wzrostu o „małe” kilkanaście procent. Wskazuje na to przedsprzedaż, z której pierwszy raport opublikujemy w grudniu – mówi Maciej Szczechura.
Jak już teraz informuje spółka, przedsprzedaż imprez turystycznych z oferty sezonu Zima 2024/2025 (wycieczki realizowane w miesiącach: listopad 2024 r. – marzec 2025 r. od momentu rozpoczęcia przedsprzedaży) wyniosła do 15 listopada 121,7 tys. osób, co oznacza wzrost o ok. 18,3 proc. w tym samym okresie rok do roku.
Zagrożeniem może być sytuacja makroekonomiczna lub geopolityczna, na które branża turystyczna jest bardzo wrażliwa.
– Geopolityka może spowodować utrudnienia w lotach, wzrost kosztów paliwa czy osłabienie złotego. Gorsza sytuacja makroekonomiczna to osłabienie popytu konsumenckiego. Na tę chwilę nie widzę jednak takiego zagrożenia. Nawet jeśli wzrost gospodarczy będzie wolniejszy od wcześniejszych prognoz, to nadal będzie to wzrost, a usługi wciąż trzymają się relatywnie dobrze. Na tę chwilę sytuacja wygląda przyzwoicie. Miejmy nadzieję, że uda się nam mieć trzy dobre lata z rzędu – podsumowuje Maciej Szczechura.