Wittchen odchodzi od dużych przecen i zmniejsza koszty. „Oglądamy każdego złotego, zanim go wydamy"
Lepiej, niż przewidywał rynek, ale i tak gorzej niż w zeszłym roku – tak można podsumować wyniki Grupy Wittchen za trzeci kwartał 2025 r. Spółka planuje odpowiedzieć na negatywny trend obniżką kosztów i optymalizacją sprzedaży.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak wyglądały wyniki Grupy Wittchen w III kw. 2025 r. w stosunku do konsensusu rynkowego oraz poprzednich okresów.
- Jak spółka zamierza zoptymalizować wydatki.
- Jak wyglądają plany grupy na następne lata.
W czwartek wieczorem, już po zamknięciu sesji – piątej z rzędu zakończonej spadkami – Grupa Wittchen opublikowała wyniki za III kw. 2025 r. W oczy rzuca się znacząca poprawa względem konsensusu rynkowego, zawdzięczana przede wszystkim zagranicznym oddziałom. Mimo dobrego kwartału, wyniki spółki za okres styczeń–wrzesień pozostają wyraźnie gorsze niż w 2024 r.
Spółka w trzecim kwartale 2025 r. odnotowała EBITDA na poziomie 21,3 mln zł wobec oczekiwanych przez rynek 18,9 mln zł. To wynik lepszy o 10 proc. niż w 2024 r. Narastająco po trzech kwartałach EBITDA jest jednak niższa o 12,5 proc. r/r.
Podobnie wygląda zysk netto. 8,9 mln zł odnotowane przez spółkę to o 18,6 proc. lepszy wynik od konsensusu zakładającego 7,5 mln zł. Oznacza to też poprawę o 2 proc. r/r. Jednak porównując pierwsze dziewięć miesięcy 2025 r. i 2024 r., widać spadek aż o 26,7 proc.
Pod presją słabego półrocza i wyższych kosztów
Wyniki oznaczają jedno: odbicie Wittchena w trzecim kwartale było niewystarczające, by zniwelować wpływ słabego pierwszego półrocza. Zwłaszcza w obliczu rosnących kosztów sprzedaży, które sięgnęły 156,1 mln zł – o 5,5 proc. więcej r/r. W okresie styczeń–wrzesień rosły też koszty administracyjne (o 5,6 proc. do 16,4 mln zł), finansowe (o 69 proc. do 5,9 mln zł), jak i operacyjne (o 38 proc. do 4,6 mln zł).
Słabsze wyniki w pierwszym półroczu 2025 r. były dla rynku w dużej mierze spodziewane – galanteria – i szerzej moda – notują najlepszą sprzedaż jesienią i zimą, zwłaszcza w okresie Świąt Bożego Narodzenia. Po nim następuje wyraźny spadek, który sprawia, że pierwszy kwartał jest zwykle najsłabszy dla branży. Tym razem jednak spadki były większe niż wcześniej – w pierwszym półroczu Wittchen wygenerował 9,7 mln zł zysku netto wobec 16,7 mln zł rok wcześniej.
Wittchen będzie ciąć koszty, ale nie planuje zwolnień
Spółka ma jednak już plan na zmianę negatywnego trendu z ostatnich kwartałów. To z jednej strony cięcie kosztów, a z drugiej – optymalizacja sprzedaży.
– Nie planujemy teraz żadnych zwolnień – zaznacza jednak od razu Marcin Szyguła, dyrektor finansowy Grupy Wittchen.
Spółka będzie szukać oszczędności w innych obszarach.
Jak zapewnia menedżer, w firmie „ogląda się każdego złotego, zanim zostanie wydany”. Wittchen prowadzi m.in. szeroko zakrojone negocjacje, których celem jest obniżenie czynszu w lokalach. W przypadku niepowodzenia firma nie wyklucza zmiany wybranych lokalizacji. Spaść mają także wydatki na marketing, gdzie spółka powoli i ostrożnie wdraża narzędzia wykorzystujące sztuczną inteligencję.
– 2026 będzie rokiem, w którym AI będzie coraz bardziej widoczne w działaniach firmy – zapowiada Marcin Szyguła.
Jak precyzuje, na razie chodzi o użycie sztucznej inteligencji do tworzenia grafik, a dopiero potem w kampaniach czy algorytmach.
Mniej walizek, więcej sprzedaży online
Kluczową rolę w strategii spółki będzie mieć zmniejszenie udziału walizek w sprzedaży, ponieważ mają niską marżę. Obecnie jest to poniżej 55 proc. przy ogólnej marży na poziomie 62,4 proc. Od stycznia do września 2025 r. walizki stanowiły 49 proc. całkowitej sprzedaży. To o 55 proc. mniej niż w 2024 r., ale nadal daleko od celu, jaki stawia sobie Wittchen. Spółka chce zejść do 30-35 proc.
W powstałą w ten sposób lukę ma wejść galanteria skórzana i odzież.
– W sezonie jesienno-zimowym będą to głównie płaszcze i kurtki, a w letnim przede wszystkim torebki, a także portfele i paski, oraz odzież skierowana do kobiet, bo 70 proc. klientów firmy to kobiety – wyjaśnia Marcin Szyguła.
Celem jest też wyprzedanie zapasów wartych 129 mln zł, by zwolnić miejsce dla nowych produktów. Firma zamierza też odejść od dużych rabatów. Chodzi przekonanie klienta do zakupu produktu po oryginalnej cenie.
– Chcemy stopniowo odzwyczaić klientów od oczekiwania na 70-procentowe przeceny. Zależy nam, by marka była kojarzona z przystępną ceną i bardzo wysoką jakością. Tak w skrócie można opisać naszą strategię – zapowiada Marcin Szyguła.
Nowe plany Wittchena
Wittchen postawi też większy nacisk na sprzedaż online i B2B. E-commerce w trzech kwartałach 2025 r. odpowiadał za 54,3 proc. sprzedaży – to 12 proc. więcej r/r. Klienci biznesowi i sprzedaż hurtowa wygenerowali 10,1 proc. sprzedaży, a spółka widzi w tym segmencie duży potencjał wzrostu. Z kolei sprzedaż w lokalach odpowiadała za 35,6 proc., a firma przewiduje dalszy odpływ klientów ze sklepów stacjonarnych na rzecz zakupów internetowych.
Dlatego, mimo że sprzedaż zagraniczna wzrosła w trzecim kwartale o 12 proc., a w kraju jedynie o 2 proc., spółka nie planuje zwiększać liczby lokali za granicą. Obecnie poza 110 salonami w Polsce prowadzi 17 sklepów w Czechach, Rumunii, Austrii, Niemczech oraz na Słowacji i Węgrzech, a także 8 lokali franczyzowych na Ukrainie. Ich liczba może jednak wkrótce spaść.
– Nie chcemy otwierać nowych sklepów za granicą, a nawet planujemy ograniczyć ich liczbę do tych najbardziej rentownych – zapowiada dyrektor finansowy.
Wittchen za granicą chce rozwijać się głównie w internecie.
– Ekspansja online lub przez platformy sprzedażowe jest o tyle korzystna, że nie wymaga dużych inwestycji, a w przypadku nierentowności wyjście z takiego projektu nie jest aż tak kosztowne – tłumaczy Marcin Szyguła.
W 2026 r. spółka chce też uruchomić program lojalnościowy, a docelowo – aplikację mobilną. W perspektywie jest również rozbudowa centrum logistycznego Wittchen w Palmirach. Koszt inwestycji to 32-33 mln zł netto, a spółka szacuje, że zwróci się ona w 6-7 lat.
– Celem na czwarty kwartał 2025 r. i pierwszy kwartał 2026 r. jest wyprzedaż starego „stocku”, co tymczasowo obniży marżę. Chcemy też zwiększyć jego rotację, co pozwoli mniej zamrażać gotówkę i obniżyć koszty magazynowania. Pełne efekty będą widoczne dopiero w czwartym kwartale 2026 r. – podsumowuje plany grupy na najbliższy okres dyrektor finansowy.
Główne wnioski
- Wyniki Wittchena w trzecim kwartale 2025 r. były lepsze niż w 2024 r., lecz słabe pierwsze półrocze 2025 r. oraz rosnące koszty sprawiły, że wyniki za okres styczeń–wrzesień 2025 r. są wyraźnie gorsze niż przed rokiem.
- Grupa Wittchen chce poprawić swoje rezultaty przez ograniczenie kosztów, zwiększenie sprzedaży online i B2B oraz częściowe zastąpienie sprzedaży walizek produktami o wyższej marży. Spółka zapewnia, że nie planuje zwolnień.
- Grupa nie planuje fizycznej ekspansji zagranicznej, a wręcz rozważa pozostawienie jedynie najbardziej rentownych salonów, jednocześnie wzmacniając tam sprzedaż internetową.
