Kategorie artykułu: Biznes Technologia

Sektor VC liczy na dopływ prywatnych inwestorów. Nadzieją Innovate Poland

Dopływ większego kapitału prywatnego do rodzimego sektora venture capital może pobudzić go do dalszego rozwoju. Niestety inwestorzy prywatni nie oblegają funduszy VC, by ulokować w nich pieniądze.

Startupy. Ilustracja: palec wciskający przycist start.
Polski rynek venture capital jest nadal uzależniony od pieniędzy publicznych. Dla dalszego rozwoju konieczne jest zwiększenie udziału kapitału prywatnego w inwestowaniu w startupy. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Co jest powodem małego zainteresowania inwestorów prywatnych rynkiem venture capital w Polsce.
  2. Czy zdaniem przedstawicieli sektora VC nowy, rządowy program Innovate Poland może zmienić sytuację.
  3. Jak w rzeczywistości wygląda struktura finansowania w polskich publiczno-prywatnych funduszach VC. Ile kapitału lokują w nich prywatni inwestorzy.
Loading the Elevenlabs Text to Speech AudioNative Player...

Ograniczony dostęp funduszy venture capital (VC) do polskiego prywatnego kapitału stanowi cechę charakterystyczną tego rynku. W strukturze finansowania startupów wciąż dominują pieniądze publiczne, głównie z budżetu unijnego. W latach 2000-2025 udział rodzimych prywatnych inwestorów w rocznej wartości transakcji VC wynosił w Polsce od 1 proc. do 23 proc. Z najnowszych dostępnych danych: w trzecim kwartale 2025 r. sięgnął poziomu 5 proc. Dane za lata, w których wskaźnik ten był najwyższy, zakrzywiać może natomiast czasowo ograniczony dostęp do unijnego finansowania, z jakim borykał się sektor.

Ponad tydzień temu ogłoszony został rządowy program Innovate Poland. Jego celem jest zwiększenie zaangażowania polskich, prywatnych inwestorów instytucjonalnych w finansowaniu nowych technologii. Przedstawiciele sektora VC, zdając sobie sprawę z trudności w pozyskaniu niepublicznego kapitału, liczą, że okaże się impulsem do rozwoju rynku w kolejnych latach. Potrzeba dopływu prywatnego kapitału jest duża.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny

Prywatni inwestorzy niechętnie lokują pieniądze w VC

Z obserwacji Dariusza Żuka, założyciela funduszu AIP Seed, prywatnych inwestorów do lokowania kapitału w VC nie zachęca m.in. niewielka liczba spektakularnych sukcesów startupowych i inwestorskich. Finansowanie innowacyjnych, technologicznych spółek jest dla nich ryzykowne – fundusze VC o kapitał konkurują więc z uznawanymi za nieco bezpieczniejsze aktywa jak nieruchomości czy lokaty. Inwestorom, zwłaszcza indywidualnym i aniołom biznesu, często brakuje także wiedzy o specyfice funkcjonowania branży venture capital.

– Na świecie średni zwrot uzyskiwany z inwestycji w fundusze VC wynosi dwu- trzykrotność zainwestowanego kapitału. Bardzo dobre fundusze mogą zapewnić pięcio- siedmiokrotny zwrot, a inwestycje aniołów biznesu pomnożyć kapitał nawet kilkudziesięciokrotnie. Są to również ryzykowne przedsięwzięcia, przynoszące straty i trzeba mieć tego świadomość – mówi Dariusz Żuk.

Zdaniem eksperta

Ile w funduszach VC kapitału publicznego, a ile prywatnego?

Obecność kapitału publicznego na polskim rynku VC najlepiej mierzyć na poziomie struktury inwestorów poszczególnych funduszy. Na poziomie transakcji, czyli inwestycji w spółki, pieniądze publiczne zawsze będą „wymieszane” z kapitałem prywatnym, co utrudnia jednoznaczną analizę. Wynika to z faktu, że udział krajowych lub unijnych pieniędzy w poszczególnych funduszach może wahać się od 5 do 80 proc. Ponadto w transakcje często zaangażowane są także inne podmioty (inne fundusze, aniołowie biznesu, firmy), co jeszcze bardziej "niuansuje" zjawisko.

Aby dobrze przeanalizować obecność środków publicznych w polskim ekosystemie, działające w Polsce fundusze należy podzielić na trzy kategorie.

Pierwsza, czyli zespoły korzystające z kapitału UE, zazwyczaj posiada 60-80 proc. kapitału publicznego, co przekłada się na 20-40 proc. udziału inwestorów prywatnych. W większości przypadków są to tzw. first-time teams, którym kapitał publiczny umożliwia „wystartowanie”. W kolejnych funduszach prowadzonych przez te zespoły proporcje zwykle się odwracają i udział kapitału publicznego maleje. Taki schemat obserwowaliśmy m.in. w bValue, Inovo.vc czy Smok VC.

Druga kategoria to prywatne fundusze wspierane pieniędzmi instytucji rozwojowych (w tym PFR, EIF, EBRD, IFC). PFR pełni w tych funduszach rolę mniejszościowego inwestora, wnosząc średnio 10 proc. Kapitalizacja tych funduszy jest istotnie większa, ale nominalnie alokujemy do obu grup podobne kwoty. Pozostałymi inwestorami są inne instytucje rozwojowe oraz kapitał prywatny (na minimum 30 proc. kapitalizacji funduszu).

Trzecią kategorię stanowią zespoły działające niezależnie od środków UE oraz wsparcia instytucji rozwojowych, zazwyczaj w oparciu o środki wyłącznie inwestorów prywatnych, często w formie family office. Jest to najmniejsza grupa zarządzających.

Fundusz funduszy, którym będziemy zarządzać w ramach programu Innovate Poland ma na celu zmianę struktury inwestorów w regionalnych funduszach VC i PE – odejście od zależności od kapitału instytucji rozwojowych na rzecz zwiększania wkładu inwestorów prywatnych.

Konstrukcja programu zakłada, że kapitał instytucjonalny i prywatny łączy się na poziomie funduszu funduszy, a ponadto partnerzy prywatni Innovate PL FoF będą dokonywać także koinwestycji w wybrane fundusze VC/PE (bezpośrednie alokacje). Oznacza to, że wkrótce PZU stanie się inwestorem w funduszach VC/PE. Mechanizm koinwestycji sprawi, że udział kapitału prywatnego będzie rósł dzięki szerszemu zaangażowaniu takich podmiotów, a w przyszłości również innych prywatnych inwestorów instytucjonalnych (banki, ubezpieczyciele, korporacje).

Brakuje spektakularnych sukcesów startupowych

Artur Kurasiński, przedsiębiorca, aktywnie działający na rzecz promocji sektora startupowego, także wskazuje, że inwestorów prywatnych nie jest łatwo przekonać do inwestowania w spółki zajmujące się np. blockchainem, komputerami kwantowymi czy sztuczną inteligencją.

– Łatwiejsze do zrozumienia są bardziej tradycyjne biznesy, a ponadto alternatywę dla inwestowania w VC stanowią np. nieruchomości. Na rynku mamy ponadto niewiele spółek, które przyniosły duży zwrot z inwestycji, ponieważ rynek VC jest wciąż młody.  Z tego powodu fundusze, poza najbardziej rozpoznawalnymi na rynku, mają problem z zebraniem finansowania – zaznacza Artur Kurasiński.

Jak twierdzi, rynek VC w Polsce wciąż nie jest w stanie funkcjonować samodzielnie, bez wsparcia ze strony państwa i unijnych pieniędzy. A bez pomocy w rozwoju całego ekosystemu inwestowania nasze najlepsze spółki technologiczne będą wyprowadzać się z kraju w poszukiwaniu zagranicznych inwestorów.

Aktywizacja prywatnych inwestorów instytucjonalnych

Rząd niedawno oficjalnie ogłosił utworzenie platformy Innovate Poland, wspierającej inwestycje private equity i venture capital. W jej funkcjonowanie już teraz zaangażowały się: Polski Fundusz Rozwoju (PFR), Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), Europejski Fundusz Inwestycyjny (EFI) oraz Powszechny Zakład Ubezpieczeń (PZU – partner komercyjny). W obrębie platformy działać będzie fundusz funduszy, pojawią się także mechanizmy przyciągające do przedsięwzięcia inwestorów instytucjonalnych.

– Innovate Poland, choć jest funduszem funduszy o podobnej konstrukcji do dotychczasowych publicznych programów finansowania VC, ma nad nimi przewagę w postaci zaangażowania pierwszego instytucjonalnego inwestora – PZU. Pojawiły się zapewnienia, że do platformy mogą dołączyć kolejni partnerzy, np. banki. Ich obecność może przyciągnąć do funduszy VC indywidualnych inwestorów. Słusznie, że jednym z operatorów Innovate Poland został PFR Ventures, instytucja ciesząca się dobrą opinią w sektorze. Jeśli przy realizacji programu Innovate Poland faktycznie zostanie wsparty poprzez dużych, prywatnych partnerów oraz zasilony pokaźną pulą kapitału, można oczekiwać, że jego pozycja wzroście, podobnie jak poziom zaufania inwestorów prywatnych do transakcji VC. To skalowanie sektora venture capital buduje jego sukces – mówi Dariusz Żuk.

Ogłoszenie programu spotkało się z wieloma pozytywnymi opiniami rynku. Czy nowy system zadziała w praktyce – będzie to zależne od zainteresowania ze strony inwestorów instytucjonalnych.

– Myślę, że Innovate Poland to program, który musiał powstać – biorąc pod uwagę szybki wzrost innowacyjności gospodarek świata, polski rząd nie miał innego wyboru.  Rodzimy rynek VC musi zwiększyć skalę. A czy do programu zaczną się masowo przyłączać prywatni inwestorzy instytucjonalni – to akurat może być powolny proces – twierdzi Artur Kurasiński.

Dobra rekomendacja większego partnera

Krajowy sektor VC jest wciąż na etapie wzrostu. I nadal oczekuje wsparcia.

– W Polsce zaangażowanie inwestorów prywatnych, zarówno indywidualnych, jak i korporacyjnych w transakcje PE/VC oraz finansowanie lokalnych spółek technologicznych jest małe, co hamuje rozwój całego ekosystemu. Współpraca funduszy VC z instytucjami takimi jak PFR Ventures, Europejski Fundusz Inwestycyjny czy Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju znacząco podnosi poziom ich poziom zaufania do funduszy VC, co z kolei ułatwia pozyskiwanie kapitału na rynku. Program Innovate Poland ma więc szansę pobudzić inwestycje prywatne w tym obszarze – mówi Artur Banach, partner w Movens Capital.

Rodzimy rynek VC wciaż ma niewiele sukcesów i bardzo udanych exitów. W dużym stopniu to one przykuwają uwagę nowych inwestorów.

– Historia zespołu zarządzającego i jego osiągnięcia przyciągają inwestorów prywatnych do nowych funduszy. Przed uruchomieniem Movens Capital w wąskim gronie zainwestowaliśmy w dziewięć spółek – z sześciu wyszliśmy zarabiając dziewięciokrotność włożonego kapitału. Dla nas to była istotna karta przetargowa w dalszej działalności na rynku VC – mówi Artur Banach.

Do dalszego rozwoju rynku potrzebny jest natomiast nie tylko większy kapitał.

– Oczekiwałbym rozwoju całego ekosystemy finansowania technologii i stworzenia sprzyjającego środowiska regulacyjnego. Funduszom VC w pozyskiwaniu kapitału prywatnego pomogłyby np. ulgi podatkowe dla inwestorów. Aktualne odnoszą się jedynie do inwestorów, którzy finansowo zasilają publiczno-prywatne fundusze VC tworzone np. w ramach programu Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki – dodaje inwestor.

Główne wnioski

  1. Polski rynek venture capital wciąż jest w fazie wzrostu i nie osiągnął jeszcze pełnej dojrzałości. Ponadto, inwestowanie w startupy i nowe technologie jest ryzykowne. Prywatnym inwestorom często brakuje wiedzy o mechanizmach działania sektora i rozwoju innowacji. Chętniej niż w fundusze VC inwestują więc w bardziej powszechne aktywa, np. nieruchomości.
  2. Inwestorów do rynku VC mogą zachęcić większe sukcesy startupów i zyskowne exity inwestorskie. Jednych i drugich wciąż mamy niewiele.
  3. Rząd przedstawił ostatnio założenia programy Innovate Poland. Sektor provate equity i venture capital, do którego jest skierowany. Liczy, że nowa platforma okaże się realnym wsparciem. Wiele będzie jednak zależeć od tego, czy faktycznie uda się zaktywizować w jej obrębie prywatnych inwestorów instytucjonalnych.