Nie czekają na projekt rządowy. Polska 2050 składa projekt ws. najmu krótkoterminowego

We wtorek po południu Polska 2050 chce złożyć poselski projekt ustawy regulującej najem krótkoterminowy. Politycy partii Szymona Hołowni zapowiadali w tej sprawie działania od kilku tygodni. Podczas poniedziałkowego spotkania w cyklu TweetUp+ w Gdyni ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz zapowiedziała, że projekt zostanie złożony w Sejmie we wtorek z nadzieją, że na najbliższym posiedzeniu otrzyma numer druku.

Najem krótkoterminowy. Co z projektem rządowym?

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz powiedziała, że Polska 2050 ma dość czekania na projekt rządowy, nad którym od miesięcy pracuje Ministerstwo Sportu i Turystyki. Projekt ministerialny ma być odpowiedzią na unijny nakaz wprowadzenia rejestru lokali przeznaczonych na krótkoterminowy wynajem. Parlament Europejski dał krajom członkowskim czas na wprowadzenie takiego rejestru do 2026 r. W Gdańsku już taki rejestr wprowadzono, a niezgłoszenie do niego mieszkania przeznaczonego na najem krótkoterminowy jest traktowane jak złamanie ustawy hotelarskiej.

Przepisy przygotowywane przez resort sportu i turystyki mają również określać próg, po przekroczeniu którego właściciel wynajmowanego lokalu musi prowadzić działalność gospodarczą. Projekt ma również dać samorządom narzędzia do wyznaczania obszarów, w których liczba lokali przeznaczonych na krótkoterminowy najem jest zbyt duża. Rejestracja nowego lokalu na taki najem będzie na tym terenie możliwa, gdy zwolni się miejsce.

Przeczytaj: Rośnie presja wokół regulacji najmu krótkoterminowegoNajem krótkoterminowy w Polsce wyrósł na pełnoprawny segment rynku noclegowego – z własnymi modelami operacyjnymi, technologiami i łańcuchami usług. Jednocześnie to obszar rosnących napięć: miasta chcą narzędzi porządkowych, branża jednolitych i wykonalnych standardów, a rząd zgodności z prawem UE. A czas biegnie nieubłaganie. 

Inicjatywa Polski 2050

Projekt Ministerstwa Sportu i Turystyki do tej pory nie został przyjęty przez Radę Ministrów. Dlatego inicjatywę przejęła Polska 2050, która składa projekt poselski przy wsparciu swojej wiceprzewodniczącej oraz ministry funduszy i polityki regionalnej.

– Najem krótkoterminowy to dla jednych świetny biznes. I bardzo dobrze. Dla innych to nieszczęście, bo okazuje się, że kupili mieszkanie w prywatnym domu, a sąsiadują z mieszkaniami, które stały się hotelem. Czekaliśmy wiele miesięcy na rozwiązania na poziomie rządowym. Tak się nie stało. W żadnym razie nie chcemy robić nagonki na biznes i przedsiębiorców, którzy zajmują się najmem krótkoterminowym. Są miejsca w Polsce, gdzie jest to „win-win" dla wszystkich i jest to bardzo dobre. Jednak są też takie miejsca, w których jest to bardzo duży kłopot dla mieszkańców. Tak dzieje się w Sopocie, w niektórych dzielnicach Gdańska i Gdyni. Chcemy wprowadzić rozwiązania, które umożliwią wspólnotom mieszkaniowym, spółdzielniom i mieszkańcom decydować, czy chcą w swoich blokach lub kamienicach mieć najem krótkoterminowy, czy nie –powiedziała Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

– W żadnym razie nie chcemy robić nagonki na biznes i przedsiębiorców, którzy zajmują się najmem krótkoterminowym.

Trzy główne założenia projektu Polski 2050

Projekt Polski 2050 ma trzy główne założenia.

1. Rejestr nieruchomości obejmujący wszystkie mieszkania przeznaczone na najem krótkoterminowy.
2. Prawo decyzji dla wspólnot i spółdzielni mieszkaniowych, które wyrażałyby zgodę na funkcjonowanie najmu krótkoterminowego w danym budynku. Budynek, którego wspólnota lub spółdzielnia wyraziła taką zgodę, miałby zewnętrzne oznaczenie, tak by nabywca chcący kupić mieszkanie z przeznaczeniem na najem krótkoterminowy, wiedział, że można taką działalność w danym miejscu prowadzić. Informacja może być także istotna dla kupujących lokal w celu stałego zamieszkania.
3. Prawo dla samorządu do decydowania o zakresie terytorialnym i czasowym najmu krótkoterminowego. Gmina mogłaby ustalać na jakich obszarach najem krótkoterminowy byłby zabroniony.

– Punktem wyjścia do czegokolwiek jest stworzenie rejestru. Po drugie, chcemy dać mieszkańcom prawo do decydowania, czy najem krótkoterminowy może u nich być prowadzony. To nie tyle zgoda na obecność najmu, ile możliwość usunięcia go, jeżeli przekracza zasady normalnego funkcjonowania w domu. Jeżeli najem nikomu nie szkodzi, nic złego się nie dzieje i jest spokój, nie ma problemu. Jeżeli są incydenty naruszania porządku i ciszy nocnej, wówczas będzie możliwość decydowania. Informacja na zewnątrz budynku będzie ważna dla kolejnych kupujących. Dziś często kupują mieszkanie i dopiero po fakcie dowiadują się, że w danym miejscu jest najem krótkoterminowy – tłumaczyła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

– Chcemy dać mieszkańcom prawo do decydowania, czy najem krótkoterminowy może u nich być prowadzony. To nie tyle zgoda na obecność najmu, ile możliwość usunięcia go, jeżeli przekracza zasady normalnego funkcjonowania w domu.

Trzecie założenie – jak przekonywała ministra funduszy i polityki regionalnej – pozwala podejść samorządom do najmu krótkoterminowego w sposób zróżnicowany. Gminy miałyby wyznaczać obszary

– Zupełnie inaczej może to działać w gminie turystycznej, która z turystyki żyje. Tam pewnie będzie wielkie zielone światło i wszyscy na tym skorzystają. Inaczej może być w niektórych dzielnicach Gdyni czy Krakowa, których mieszkańcy mogą chcieć mniej zarobić, ale żyć w spokoju. W Krakowie może to dać większą przestrzeń do życia dla studentów z całej Polski, którzy chcieliby tam studiować – przekonywała ministra Pełczyńska-Nałęcz.

Decyzyjność wspólnot mieszkaniowych

Wiceprzewodnicząca Polski 2050 dopytywana przez XYZ o różnice między projektem poselskim jej partii a projektem resortu sportu i turystki wskazuje decyzyjność mieszkańców danego budynku. Rejestr jest istotną sprawą w obu projektach, jednak przygotowanie go jest wymogiem unijnym. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz stwierdziła, że widzi możliwość łączenia pomysłów, gdy resort Ministerstwo Sportu i Turystyki sfinalizuje prace nad projektem resortowym.

– Myśmy z ustawą Polski 2050 cierpliwie czekali. Doszliśmy do wniosku, że skoro ustawy rządowej dalej nie ma, to idziemy z własną. Z tego, co słyszymy, rządowa ustawa nie zawiera rzeczy, które uważamy za fundamentalne. To decyzyjność wspólnot mieszkaniowych i samorządów. Słyszymy, że to przede wszystkim rejestr. On jest potrzebny, ale musi być też sprawczość lokalna. Inaczej ucywilizowanie najmu samym rejestrem się nie wydarzy. Ustawa Polski 2050 jest ambitniejsza – stwierdziła Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Główne wnioski

1. Projekt Polski 2050 poza rejestrem mieszkań przeznaczonych na najem krótkoterminowy zawiera również prawo do decydowania przez mieszkańców bloku czy kamienicy, czy zgadzają się na prowadzenie w budynku takiej działalności. Zawiera również prawo do decydowania przez samorządy o zakresie terytorialnym i czasowym najmu krótkoterminowego.
2. Równolegle trwają prace nad projektem rządowym w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Z zapowiedzi kierownictwa resortu wynika, że poza utworzeniem rejestru lokali na najem krótkoterminowy również ma zawierać prawo do decydowania przez samorządy o obszarze, na którym taki najem może być ograniczony. Ministra funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz z Polski 2050 zwraca uwagę, że projekt jej partii zawiera również prawo do decydowania przez wspólnoty i spółdzielnie mieszkaniowe.
3. Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśla, że jej partia nie chce robić nagonki na przedsiębiorców zajmujących się najmem krótkoterminowym. Chce wyjść naprzeciw mieszkańcom, dla których sąsiedztwo najmu krótkoterminowego bywa uciążliwe.