USA ograniczają inwestycje w chińskie technologie
Amerykański rząd tworzy przepisy, które ograniczą inwestycje firm w chińskie technologie. To część strategii Bidena, która ma powstrzymać rozwój chińskiego sektora zbrojeniowego i wzmocnić bezpieczeństwo USA.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Dlaczego USA ograniczają inwestycje w chińskie technologie.
- Jak rosło napięcie między USA i Chinami.
- Co sądzą o rywalizacji z Chinami kandydaci na prezydenta USA.
Ograniczenie inwestycji w chińskie technologie
Amerykański rząd kończy prace nad nowymi zasadami, dzięki którym chce ograniczyć inwestycje w chińskie wrażliwe technologie, w tym sztuczną inteligencję, półprzewodniki i obliczenia kwantowe. Chodzi o technologie o potencjalnie wojskowym zastosowaniu, bo to właśnie one budzą obawy o bezpieczeństwo narodowe. Departament Skarbu będzie wymagał, aby firmy zgłaszały mu takie inwestycje – donosi CNBC.
Zgodnie z nowymi przepisami, jakakolwiek inwestycja amerykańskich firm w tych segmentach będzie wymagała notyfikacji Departamentu Skarbu. Szczegóły poznamy w ciągu najbliższego tygodnia.
Działania wpisują się w cele administracji Bidena, która chce uniemożliwić amerykański wkład w modernizację wojskową Chin. Stany Zjednoczone nałożyły już cła na chińskie sektory technologiczne, co doprowadziło do eskalacji napięcia między państwami.
Napięcie rośnie
Stosunki gospodarcze pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Chinami pozostają napięte od kilku lat. W maju 2024 r. prezydent Joe Biden ogłosił pakiet gwałtownych podwyżek ceł na szereg chińskich towarów importowanych, w tym pojazdy elektryczne, chipy komputerowe i produkty medyczne.
To szczególnie istotne w świetle informacji, że w ciągu najbliższych trzech do pięciu lat Chiny będą odpowiadać za prawie połowę wszystkich nowych mocy produkcyjnych chipów. Dlatego oprócz nakładania ceł na chińskie produkty Amerykanie działają też na własnym podwórku. Ustawa CHIPS and Science Act przewiduje, że zainwestują prawie 53 mld dolarów w amerykańskie moce produkcyjne, badania, innowacje i siłę roboczą w zakresie półprzewodników.
W tle kampania prezydencka
Według źródeł Reutersa przepisy zostaną opublikowane już wkrótce. Zbliżają się wybory prezydenckie, więc Joe Biden kładzie szczególny nacisk na ograniczenie wzrostu technologicznego Chin i ochronę interesów oraz bezpieczeństwa USA.
Trump nazywa Chiny „największym zagrożeniem” dla Stanów Zjednoczonych. Wielokrotnie powtarzał, że Stany Zjednoczone i Chiny znajdują się na rozdrożu i że zwycięzca tej rywalizacji może być tylko jeden. Z drugiej strony, Trump chwali się dobrymi relacjami z Xi Jinpingiem.
Harris obiecywała publicznie, że chce, aby to Ameryka, a nie Chiny, wygrała rywalizację w XXI wieku”. Jeszcze w 2019 roku wyrażała chęć współpracy z Chinami w kwestiach takich jak zmiany klimatyczne.