Morska energia wiatrowa. Przyszłość polskiej energetyki i szansa na rozwój gospodarczy

Morze Bałtyckie jako kluczowy zasób energetyczny

W kontekście energetyki odnawialnej, prezes Marzec zwrócił uwagę na ogromny potencjał energetyczny Morza Bałtyckiego, które dzięki swojej płytkości i dobrym warunkom wiatrowym, ma stać się fundamentem przyszłej produkcji energii w Polsce. Farmy wiatrowe, jak podkreślał prezes PGE, będą kluczowym elementem długofalowej strategii energetycznej kraju, zmierzającej ku osiągnięciu neutralności klimatycznej.

Musimy dbać o to, aby nasze działania były zgodne z regulacjami Unii Europejskiej, jednocześnie chroniąc przyszłe pokolenia i dbając o czyste powietrze.

Dariusz Marzec, prezes zarządu PGE

Według Dariusza Marca, koncesje PGE na Bałtyku przewidują budowę farm o łącznej mocy ok. 7 gigawatów. To równowartość nawet dwóch lub trzech elektrowni jądrowych. Prezes zaznaczył, że jednym z pierwszych i najważniejszych kroków będzie realizacja projektu Baltica 2, której moc ma wynosić około 1,5 gigawata. Pierwszy prąd z tej farmy ma popłynąć już w 2027 roku.

Inwestycje warte miliardy

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej to inwestycje rzędu miliardów złotych. Jak wyjaśnił Marzec, projekty te nie tylko wpłyną na stabilizację cen energii, lecz także przyniosą ogromne korzyści gospodarcze dla regionów nadmorskich. W Ustce, na przykład, budowana jest infrastruktura za 120-130 milionów złotych, która będzie służyć jako centrum serwisowe dla farm wiatrowych. Inwestycje te przyniosą miejsca pracy, rozwój lokalnej gospodarki oraz możliwość funkcjonowania tych regionów przez cały rok, a nie tylko w sezonie letnim.

Finansowanie takich gigantycznych przedsięwzięć pochodzi zarówno ze środków krajowych, jak i z międzynarodowych instytucji finansowych, w tym funduszy unijnych. PGE korzysta też ze środków pochodzących z KPO.

Nowe technologie kluczem do przyszłości

Jak zauważył prezes PGE, rozwój nowych technologii jest nieodłącznie związany z potrzebami energetycznymi. Budowa farm wiatrowych to zaawansowane technologicznie przedsięwzięcia, które wymagają innowacyjnych rozwiązań. Każda z turbin, jak te w projekcie Baltica 2, ma moc 14 MW, co jest równoważne powierzchni 70 hektarów paneli fotowoltaicznych. Zarządzanie tak skomplikowanym systemem wymaga zastosowania najnowocześniejszych technologii, takich jak zaawansowane centra sterowania, które umożliwiają bieżący monitoring oraz szybkie reagowanie na ewentualne problemy.

Wspieranie takich technologii to również szansa dla lokalnych społeczności. Nowe miejsca pracy, rozwój infrastruktury oraz powstanie nowych centrów serwisowych w portach, jak Ustka, mogą przekształcić nadmorskie miejscowości w dynamicznie rozwijające się ośrodki gospodarcze.

Energetyczna niezależność i bezpieczeństwo

Prezes PGE wyraźnie podkreślił, że jednym z głównych celów Polski musi być zapewnienie niezależności energetycznej. Wprawdzie Polska jest częścią unijnego systemu energetycznego, jednak odpowiedzialność za dostarczenie energii do krajowych odbiorców spoczywa na rodzimych firmach i rządzie. W tym kontekście kluczowym zadaniem staje się rozwój własnych źródeł energii, zwłaszcza tych przyjaznych środowisku. Marzec zaznaczył, że musimy dbać o to, aby nasze działania były zgodne z regulacjami Unii Europejskiej, jednocześnie chroniąc przyszłe pokolenia i dbając o czyste powietrze.

Rozwój morskiej energetyki wiatrowej to dla Polski nie tylko sposób na zaspokojenie rosnących potrzeb energetycznych, ale także ogromna szansa na modernizację gospodarki i wsparcie regionów nadmorskich. Dzięki zaawansowanym technologiom, inwestycjom w infrastrukturę oraz wsparciu międzynarodowych funduszy, Polska ma szansę stać się jednym z liderów energetyki odnawialnej w Europie. Jak podkreślił Dariusz Marzec, już za kilka lat pierwsze megawaty z farm wiatrowych na Bałtyku zasilą polskie domy i firmy, przynosząc korzyści zarówno dla gospodarki, jak i środowiska.

Partnerem publikacji jest Polska Grupa Energetyczna (PGE)