Polska w końcu obecna na Mobile World Congress. Tym się chwalimy całemu światu

NASK, aplikacja mObywatel i dziesięć firm technologicznych. Tym chwaliła się Polska w krajowym pawilonie na tegorocznym Mobile World Congress (MWC) w Barcelonie – pawilonie, który w końcu pojawił się na tym wydarzeniu.

MWC to najważniejsze wydarzenie branżowe w świecie telekomunikacji, a także ogromne targi technologiczne. W tegorocznej edycji wzięło udział 2,7 tys. wystawców i 101 tys. uczestników. Tym samym impreza prawie powróciła już do swoich rozmiarów sprzed pandemii. Kongres zainaugurował na oficjalnej kolacji król Hiszpanii Filip VI, który zresztą pojawił się na samych targach, odwiedzając stoisko hiszpańskiego operatora Telefonica. „Przegap MWC25 Barcelona, a przegapisz następne 12 miesięcy” – reklamowali swoje wydarzenie organizatorzy, czyli światowe stowarzyszenie operatorów GSM Association.

– Jest to dla nas niezwykle ważne, dlatego, że polskie przedsiębiorstwa i polska myśl technologiczna, które były tu obecne od lat, w końcu mają swoje miejsce. Byłem tu w zeszłym roku i obiecałem, że Polska wróci ze swoim hubem technologicznym, polską marką swojego Ministerstwa Cyfryzacji – mówił o obecności Polski na MWC wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski na otwarciu pawilonu.

IoT, telekomunikacja, inteligentne liczniki. Czym pochwaliliśmy się na MWC?

W polskim pawilonie resort cyfryzacij prezentował mObywatela, rządową aplikację mającą obecnie 8 mln użytkowników. Było też stanowisko NASK-u, na którym instytut prezentował rozwiązania FLDX (ochronę przed atakami DDoS, czyli Distributed Denial of Service, polegającymi na przeciążeniu serwera, sieci lub usługi internetowej poprzez zalewanie ich ogromną liczbą zapytań) oraz BotSense (system wykrywania złośliwego oprogramowania).

Dziesięć polskich firm technologicznych, które prezentowały się w Barcelonie, wybrano w ramach naboru organizowanego przez Departament GovTech Polska w MC oraz Polską Agencję Inwestycji i Handlu (PAIH). Wśród tego grona znalazł się m. in. AIUT, przedsiębiorstwo z siedzibą w Gliwicach, specjalizujące się w dostarczaniu zaawansowanych rozwiązań z zakresu automatyki, robotyki oraz Przemysłowego Internetu Rzeczy (IIoT). Technologią IoT zajmuje się także CTHINGS.CO, oferująca również rozwiązania z zakresu 5G i automatyzacji procesów oraz Phoenix Systems, wyróżniona jako jedna najbardziej innowacyjnych firm w Polsce.

Resort i PAIH do Barcelony zaprosiły również firmę Apator, specjalizującą się w inteligentnych urządzeniach pomiarowych, systemach zdalnego odczytu i technologiach wspierających transformację energetyczną. Vergewave oferuje usługi integracyjne oraz dostawę rozwiązań związanych z wdrażaniem sieci komórkowych, a NetQPro specjalizuje się w monitorowaniu sieci telekomunikacyjnych. QuWireless projektuje i produkuje anteny telekomunikacyjne do zastosowań cywilnych i wojskowych. Nexio Management z kolei wspiera firmy telekomunikacyjne w cyfrowej transformacji.

Nie zabrakło też dużych spółek z GPW: branżę telekomunikacyjną reprezentowała Grupa Polsat Plus, a technologiczną Asseco Poland.

„Dbamy o swoją suwerenność technologiczną”

W komentarzu udzielonym XYZ minister Gawkowski wskazywał, że technologie cyfrowe stają się jednym z głównych elementów polskiego przemysłu i eksportu, który wchodzi na europejskie rynki.

– Chcemy je mocno wspierać, bo polskie firmy technologiczne mają dzisiaj uznanie, są konkurencyjne w stosunku do partnerów z zagranicy, a korzystanie z ich usług jest bezpieczne, bo Polska zawsze stawiała na cyberbezpieczeństwo. Te dwa aspekty – nowej myśli technologicznej i bezpieczeństwa – stawiają nas w kręgu europejskich i światowych potentatów, którzy dziś podbijają rynki technologiczne – mówił Krzysztof Gawkowski.

Dodał, że Polska otwiera się na różne firmy, zarówno zza oceanu, jak i europejskie.

– Dbamy jednak o swoją suwerenność technologiczną. Budujemy i wspieramy polskie firmy. Jest to też dla nas ważne, bo polskie firmy są marką samą w sobie. A inne korporacje zagraniczne, które chcą pracować w Polsce, mają do tego prawo – tak odpowiedział na pytanie, dlaczego rząd ściąga zagraniczne firmy do projektów takich, jak wykorzystanie AI w dziedzinie energetyki i cyberbezpieczeństwa, w którym niedawno ogłoszono partnerstwo firmy Google z Polskim Funduszem Rozwoju.

Uważa, że trudno, żebyśmy zamykali rynek, mówiąc, że chcemy eksportować tylko naszą technologię.

– Polskie firmy mają w Polsce takie same warunki, są też wspierane przez państwo, aby mogły się rozwijać, mogą walczyć o kontrakty tak samo jak firmy zagraniczne – powiedział minister Gawkowski.

Dodał, że Polska od lat buduje dobre relacje z innymi firmami europejskimi, a polskie firmy technologiczne podbijają rynki europejskie.

– Ta współpraca się toczy. Rząd przygotował Strategię Cyfryzacji Polski do 2035 r., w której wskazał, że priorytetem powinno być inwestowanie w polskie startupy, które później mogą wchodzić na zagraniczne rynki. Jednocześnie należy utrzymywać w długofalowej perspektywie współpracę z krajami UE, żeby wzmacniać nasze europejskie podwórko – dodał wicepremier.

Główne wnioski

1. Polska zaprezentowała krajowe stoisko na Mobile World Congress. Do tej pory nie mieliśmy oficjalnej reprezentacji, chociaż poszczególne firmy z sektora miały swoje stanowiska.
2. Poza mObywatelem i Państwowym Instytutem Badawczym NASK Polskę reprezentowało 10 firm. Poza dużymi spółkami z giełdy tech i telcom – Asseco i Grupą Polsat – pojawiły się też spółki zajmujące rozwiązaniami z zakresu IoT, transformacji energetycznej i telekomunikacji.
3. Polski rząd chce wspierać firmy z sektora technologicznego w ekspansji na zagraniczne rynki, nie zamykając przy tym drzwi przed inwestycjami zagranicznymi. Polską markę chce budować na zaangażowaniu w cyberbezpieczeństwo.