Zaloguj się 
Dzieje się!
Nanoroboty w medycynie. Brytyjski startup założony przez Polaka pozyskał miliony na rozwój technologii
Brytyjski startup Nanovery zamknął właśnie rundę finansową, w której pozyskał ponad milion funtów, m.in. od polskiego funduszu. Pieniądze wykorzysta do rozwoju nanorobotów w medycynie.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak technologia DNA-nanorobotów Nanovery rewolucjonizuje wykrywanie i pomiar RNA, znacząco przyspieszając i upraszczając badania biologiczne.
- Dlaczego światowe koncerny farmaceutyczne i inwestorzy dostrzegają ogromny potencjał komercjalizacji nanorobotów w medycynie i diagnostyce molekularnej.
- W jaki sposób polski kapitał wspiera rozwój przełomowych technologii biotechnologicznych na rynku globalnym, inwestując w spółki takie jak Nanovery.
Nanovery to firma biotechnologiczna z siedzibą w Newcastle w Wielkiej Brytanii. Startup rozwija nanoroboty. Technologia pozwala na ultraszybkie, precyzyjne i opłacalne wykrywanie oraz pomiar cząsteczek RNA (w tym siRNA i ASO) w próbkach biologicznych.
– Potencjał do komercjalizacji jest ogromny. Już teraz dwie globalne korporacje farmaceutyczne używają technologii nanorobotów Nanovery w swoich badaniach nad terapiami opartymi na miRNA, ASO i siRNA. Kolejne testy rozpoczną się niedługo – komentuje Bartłomiej Kurylak, partner zarządzający Smartlink Partners oraz CFO w JRH ASI.
Dlatego Smartlink wziął udział w kolejnej rundzie finansowania startupu.
Nanovery i pieniądze na nanoroboty
Startup Nanovery zamknął właśnie rundę late seed. Pozyskał dokładnie 1,1 mln funtów (5,5 mln zł). Wśród inwestorów, oprócz Smartlink Partners (który wyłożył 0,5 mln funtów), znalazły się fundusze Northstar Ventures (w tym North East Innovation Fund oraz Northstar EIS Growth Fund). Łącznie zainwestowały 645 tys. funtów.
Spółka otrzymała także grant z programu Innovate UK. Wcześniejsze rundy finansowania Nanovery przyciągnęły inwestorów, takich jak: Prostate Cancer Research i JRH ASI. W projekt zaangażowali się także aniołowie biznesu z Wielkiej Brytanii i Szwajcarii.
W sumie od początku działalności Nanovery zebrała już ponad 5,5 mln GBP na rozwój technologii.
– Pozyskane fundusze pozwolą nam przyspieszyć rozwój i wdrożenia naszej platformy, zwiększyć zespół R&D oraz wejść na nowe rynki. Dzięki wsparciu inwestorów, w tym Smartlink, możemy szybciej realizować projekty z globalnymi firmami farmaceutycznymi oraz rozwijać kolejne zastosowania naszych nanorobotów. Zarówno w bioanalizie leków RNA, jak i w diagnostyce molekularnej czy rolnictwie biologicznym – komentuje Jurek Kozyra, prezes Nanovery.
Zdaniem inwestora
Technologia Nanovery ma duży potencjał
Jak rozwija się Nanovery
Dzięki wsparciu funduszy spółka może przyspieszyć komercjalizację technologii nanorobotów. Jej rozwiązania już dziś znajdują zastosowanie w projektach dla czołowych firm farmaceutycznych. Jak zapewniają inwestorzy, technologia otwiera także nowe możliwości w diagnostyce oraz terapii chorób dotychczas uznawanych za nieuleczalne.
– Spółka od początku rozwija się globalnie, wśród obecnych klientów są dwa globalne koncerny farmaceutyczne. Spółka rozpoczyna także proof-of-concept w firmach farmaceutycznych z Niemiec i Francji. Ponadto współpracuje ze startupami biotechnologicznymi z USA czy uniwersytetem w Tokio – mówi Bartłomiej Kurylak.
Oprócz tego technologia jest testowana przez startupy i ośrodki naukowe zajmujące się opracowywaniem terapii związanych z RNA.
Przypomnijmy – w 2023 r. Nanovery pozyskał 1,85 mln funtów od grona inwestorów, w tym od polskiego JRH.
– To niezwykle innowacyjna spółka i fantastyczna inwestycja. Nasz udział w finansowaniu Nanovery udowadnia, że polski kapitał może wspierać najbardziej przełomowe projekty na świecie. Jako Smartlink konsekwentnie szukamy spółek, które nie tylko rozwijają nowatorskie technologie, ale realnie zmieniają przyszłość całych branż. Nanovery idealnie wpisuje się w tę strategię, oferując rozwiązania, które mogą zrewolucjonizować rozwój leków RNA oraz diagnostykę molekularną. Z Jurkiem Kozyrą, polskim naukowcem działającym od lat w Wielkiej Brytanii, znamy się od czasu kiedy JRH zainwestował w zasadzie w technologię. Dziś już wiemy, że jest to technologia, której szuka cała Big Pharma – podkreśla Bartłomiej Kurylak.
O co chodzi w technologii Nanovery
Nanovery opracował unikalną platformę opartą na DNA nanorobotach (Nucleic Acid Nanorobotics, NANs). Technologia pozwala na ultraszybkie, precyzyjne i opłacalne wykrywanie oraz pomiar cząsteczek RNA (w tym siRNA i ASO) w próbkach biologicznych. W odróżnieniu od tradycyjnych metod test Nanovery polega na dodaniu nanorobotów do próbki i odczytaniu fluorescencji. W ten sposób startup eliminuje skomplikowane i kosztowne procedury oraz znacząco skraca czas analizy do jedynie kilku godzin.
Technologia ta, jak deklarują jej twórcy, przewyższa dotychczasowe rozwiązania pod względem czułości, powtarzalności i łatwości wdrożenia w standardowych laboratoriach. Nanovery posiada już dwa patenty oraz know-how, które pozwoliły rozwiązać kluczowe problemy bioanalityczne ograniczające rozwój nowej generacji terapii RNA.
Warto wiedzieć
Przyszłość w nanorobotach
Nanoroboty to miniaturowe maszyny zaprojektowane do wykonywania zadań na poziomie molekularnym. Mogą być tworzone z różnych materiałów — od specjalnie zaprojektowanych cząsteczek biologicznych, po zaawansowane materiały inżynieryjne. Ich podstawowym celem jest precyzyjne działanie w miejscach, do których tradycyjne technologie nie mają dostępu. Dzięki temu mogą transportować leki bezpośrednio do chorych komórek, naprawiać uszkodzone tkanki, oczyszczać środowisko z toksyn czy budować skomplikowane struktury atom po atomie.
W przypadku branży medycznej nanoroboty mierzące od 1 do 100 nanometrów, nawet 100 razy mniejsze od czerwonych krwinek, mogą wkrótce zrewolucjonizować diagnostykę i leczenie chorób, umożliwiając precyzyjne dostarczanie leków i wykrywanie biomarkerów bezpośrednio w próbkach krwi.
Nanoroboty mogą też odegrać kluczową rolę w walce o przyszłość Ziemi. Mogłyby oczyszczać oceany z mikroplastiku, usuwać toksyny ze środowiska, a nawet naprawiać zniszczone ekosystemy na poziomie molekularnym. Z kolei w przemyśle budowlanym nanoroboty mogłyby tworzyć materiały o niewyobrażalnej trwałości i lekkości, ograniczając zużycie zasobów naturalnych.
Zgodnie z raportem Grand View Research w 2024 r. rynek nanorobotów osiągnął wartość 9 mld dolarów. Będzie rozwijał się średniorocznie w tempie ponad 15 proc. Obecnie nanoroboty w największym stopniu wykorzystuje się w branży medycznej i biotechnologicznej. Liderem w rozwoju technologii są Stany Zjednoczone – odpowiadają za około 40 proc. całego rynku.
Główne wnioski
- Nanovery udowadnia, że nanoroboty mogą radykalnie uprościć i przyspieszyć badania nad RNA, co otwiera drogę do rozwoju skuteczniejszych terapii genowych i molekularnej diagnostyki. Dzięki unikalnej technologii DNA-nanorobotów, czas analizy RNA został skrócony z kilku dni do kilku godzin przy jednoczesnym obniżeniu kosztów i zwiększeniu precyzji.
- Światowe koncerny farmaceutyczne już dziś dostrzegają potencjał nanorobotów Nanovery, co przyspiesza komercjalizację technologii i potwierdza jej globalną wartość rynkową. Technologia Nanovery jest już używana w badaniach przez dwie duże firmy farmaceutyczne, a kolejne prowadzą zaawansowane testy — to sygnał, że Big Pharma aktywnie inwestuje w nową generację bioanalityki.
- Polskie fundusze inwestycyjne skutecznie wspierają przełomowe projekty technologiczne na światowym poziomie, a Nanovery jest przykładem na to, że kapitał z Polski pomaga tworzyć przyszłość medycyny i biotechnologii. Inwestycje Smartlink Partners i JRH ASI pokazują, że polscy inwestorzy mogą odegrać istotną rolę w rozwoju globalnych innowacji, stawiając na technologie o realnym wpływie na całe branże.
