BYD chce rozwijać się w Europie. Trwają rekrutacje nowych menedżerów
Maria Grazia Davino objęła funkcję nowej szefowej chińskiej marki samochodów BYD w Europie. To element większych działań marki, która musi poradzić sobie z nowymi unijnymi cłami na chińskie elektryki.
Z tego artykułu dowiesz się…
- W których krajach będzie dowodzić Davino.
- Jakie cła wprowadziła UE na chińskie elektryki.
- Jakie kroki odwetowe mogą podjąć Chińczycy według agencji Reutersa.
BYD wybrał osobę, która pokieruje europejską ekspansją marki. Wybranką jest Maria Grazia Davino, które jeszcze do niedawna szefowała brytyjskiej spółce Stellantis. Prasa branżowa wskazywała, że Davino miała szanse na fotel prezesa Stellantis w 2026 r. Davino będzie nadzorowała Niemcy, Szwajcarię, Polskę, Austrię i Czechy od 1 grudnia.
Chińskie BYD rozpycha się w Europie. Świadczą o tym nowe fabryki na Węgrzech i w Turcji oraz kolejne decyzje personalne. Niedawno koncern ogłosił, że Alessandro Grosso, wiceprezes sprzedaży włoskiej spółki Stellantis, dołącza do producenta elektryków jako szef BYD na Włochy. Agencja Reutera twierdzi, że według jej źródeł to nie koniec transferów.
Cła na auta z Chin
Przypominamy, że UE planuje wprowadzić cła na samochody elektryczne produkowane w Chinach. Będą należne nie tylko od chińskich firm, ale także od podmiotów spoza Chin, które produkują elektryki w tym kraju i eksportują je do UE. Wysokość cła będzie się wahać od 7,8 proc. w przypadku Tesli do 35,3 proc. w przypadku SAIC.
Cła są konsekwencją uznania przez Komisję Europejską (KE), że Chiny stosują subsydia dla produkcji elektryków. Umożliwiają w ten sposób ich sprzedaż po zaniżonych cenach, a to uderza w europejskich producentów aut.
Według doniesień agencji Reutera Chiny zaleciły krajowym producentom samochodów, aby wstrzymali inwestycje w krajach Unii Europejskiej, które wspierają dodatkowe cła na chińskie pojazdy elektryczne. Podczas spotkania z Ministerstwem Handlu 10 października koncerny, m. in. BYD, SAIC i Geely, otrzymały rekomendację, aby ograniczyć duże inwestycje w tych państwach.
Decyzja może zaostrzyć napięcia w UE. Dziesięć państw – w tym Francja, Polska i Włochy – poparło cła, ale Niemcy oraz kilka innych krajów opowiedziało się przeciw nim albo wstrzymało od głosu.