Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes

Rafał Brzoska w „Stern": „Niemcy powinny patrzeć na Polskę czasem jako wzór"

Jeśli Europa nie chce przegrać wyścigu, musi zmienić podejście do biznesu i potrzeb przedsiębiorców. - Globalizacja w dotychczasowej formie się skończyła - mówi w wywiadzie dla niemieckiego tygodnia „Stern" Rafał Brzoska, twórca InPostu.

Rafał Brzoska, InPost
- Straciliście wiele, polegając na rosyjskich surowcach i rynku wewnętrznym. Niemcy powinny inaczej patrzeć na Polskę, Czechy, Słowację, Rumunię, Chorwację czy kraje bałtyckie – jak na partnerów, a czasem wzór - tłumaczy Rafał Brzoska, prezes InPost.

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Dlaczego Rafał Brzoska uważa, że Niemcy powinny uczyć się od Polski i innych krajów regionu Europy Środkowo-Wschodniej.
  2. Jakie znaczenie dla gospodarki mają deregulacje i uproszczenia prawne w polskim stylu – z perspektywy przedsiębiorcy.
  3. Czemu według Brzoski Europa traci konkurencyjność i jaką rolę odgrywa w tym zmieniający się etos pracy.

Rafał Brzoska, twórca InPostu i szef zespołu SprawdzaMY, pracującego nad deregulacją polskiej gospodarki, udzielił wywiadu opiniotwórczemu niemieckiemu tygodnikowi „Stern". Opowiada w nim o sukcesie polskiej gospodarki, deregulacji, ale i nie szczędzi cierpkich słów pod adresem Niemiec.

- Straciliście wiele, polegając na rosyjskich surowcach i rynku wewnętrznym. Niemcy powinny inaczej patrzeć na Polskę, Czechy, Słowację, Rumunię, Chorwację czy kraje bałtyckie – jak na partnerów, a czasem wzór - tłumaczy Rafał Brzoska.

W rozmowie z tygodnikiem "Stern" krytykuje Niemców za podejście „Wiemy lepiej".

- Niemcy powinny zrozumieć, że obok nich wyrastają nowe potęgi gospodarcze. To dumny kraj z mocnymi firmami, ale też bardzo izolowany. Może nadszedł czas, by nie tylko mówić innym, jak ma wyglądać świat, lecz także słuchać, obserwować i uczyć się. (...) Poza SAP-em, czy są globalne cyfrowe marki z Niemiec, porównywalne do Spotify czy polskiego AI-start-upu Eleven Labs? Niemcy wierzyli, że wszystko z ich rynku zawsze wygra – przez lata tak było. Ale wszyscy popełniają błędy, prawda? - tłumaczy Rafał Brzoska.

Rafał Brzoska o deregulacji w polskim stylu

Twórca InPostu opowiada także o szczegółach związanych z procesem deregulacji w Polsce. Odcina się od porównania do Elona Muska, mówiąc, że jego styl jest zupełnie inny od miliardera ze Stanów. W polskim procesie deregulacyjnym chodzi o przejrzystość i ułatwienie życia obywatelom, w tym przedsiębiorcom. Przykładowo, zmiana obecnych przepisów dot. możliwości rezygnacji kobiety z nazwiska męża maksymalnie do trzech miesięcy od rozwodu.

- Dotykamy też kwestii fundamentalnych, niekiedy wręcz życia i śmierci małej lub średniej firmy - tłumaczy Rafał Brzoska, podając przykład płatności w branży budowlanej. W rozmowie z dziennikarzem opowiada także o innych propozycjach deregulacyjnych.

Ciężka praca to nie wstyd

Dziennikarz Stern.de zapytał Rafała Brzoskę o kwestię warunków pracy. Przypomnijmy, niedawno twórca InPostu stwierdził, że w Europie „upadł etos pracy".

- To stało się słabością Europy, nawet Polski. Ciężka praca bywa uznawana za wstyd. Rodzice powtarzali mi: „Jeśli nie chcesz oszukiwać ani kraść, możesz coś osiągnąć tylko ciężką pracą”. Musimy wrócić do tych korzeni, jeśli chcemy wygrywać. Nie ma więc miejsca na nieograniczone wydatki socjalne czy czterodniowy tydzień pracy. Wie Pan, co mówią moi chińscy partnerzy, gdy słyszą o tej najnowszej europejskiej modzie? „Nie musimy z wami konkurować, bo dobrowolnie obniżacie konkurencyjność o 20 proc.” Trzeba zachęcać ludzi do wysiłku – z korzyściami płynącymi z automatyzacji i digitalizacji – i doceniać uczciwą pracę, zwłaszcza że długość życia wyraźnie wzrosła. Utrzymanie właściwej równowagi, bez utraty konkurencyjności, dało Polsce wyjątkowy wzrost - tłumaczy Rafał Brzoska.

Jak zapewnia, w ciągu ostatnich lat dzięki takiemu podejściu Polska przestaje być montownią Europy czy USA, jednocześnie utrzymując niskie bezrobocie.

Brzoska chwali Polskę m.in. ze względu na otwartość na innowacje. Jako alternatywę pokazuje Niemcy, które dziś powinny wiele się od naszego kraju nauczyć.

- Kiedy jadę dziś przez Niemcy i widzę w telefonie tylko UMTS lub 3G, mówię sobie: w Polsce nie mieliśmy tak słabego internetu od sześciu lat - komentuje.

Czego Niemcy mogą nauczyć się od Polski

W rozmowie ważnym tematem jest obecna polityka gospodarcza Niemiec. Dziennikarz pyta prezesa InPostu m.in. o to, czego Niemcy mogą nauczyć się od Polski.

- Niemcy skupili się na świetnym przemyśle chemicznym, motoryzacyjnym i stalowym, często opartym na tanim rosyjskim gazie. Czy wyłączenie atomówek było błędem? Wielu tak sądzi. Przyznanie się do pomyłki nie umniejsza dumy. Uważam, że obecne okoliczności globalne są idealne, by zmienić kurs - tłumaczy Rafał Brzoska.

Jak zapewnia, przez oparcie na rosyjskich surowcach i rynku wewnętrznym Niemcy wiele stracili. Powinni więc bardziej zwrócić uwagę na takie kraje, jak Polskę, Czechy, Słowację, Rumunię, Chorwację czy kraje bałtyckie.

- Niemcy powinny inaczej na nie patrzeć. Jak na partnerów, a czasem wzór - przekonuje Rafał Brzoska.

Twórca InPostu krytykuje także Niemców za podejście "wiemy lepiej".

- Pamiętam słowa Angeli Merkel z 2013 r.: „Internet to dla nas wszystkich nowy ląd”. Dwadzieścia pięć lat temu można było tak powiedzieć, ale nie w 2013. Niemieckie społeczeństwo jest zbyt konserwatywne rynkowo. (...) Czemu niemiecki rząd tak chroni rynek wewnętrzny przed zagraniczną konkurencją? Niemcy zbyt boją się otwartego morza. Może to wieczna obawa, że coś pójdzie źle, gdy spróbuje się nowego. Ale przez ten monopol nic się nie poprawia - zauważa Rafał Brzoska.

___

Napisaliśmy o tym, bo informację uznaliśmy za ważną i ciekawą. Dla pełnej transparentności informujemy, że fundusz RiO należący do Rafała Brzoski, prezesa i akcjonariusza InPostu, jest inwestorem w XYZ.

Główne wnioski

  1. Niemcy powinny zrewidować swoje podejście do Europy Środkowo-Wschodniej. Brzoska krytykuje niemiecką izolację gospodarczą i dominujące podejście "wiemy lepiej", wskazując, że kraje takie jak Polska mogą być nie tylko partnerami, ale wręcz wzorem w zakresie innowacyjności i elastyczności gospodarczej.
  2. Deregulacja i prostota przepisów jako fundament rozwoju. Brzoska przedstawia polski model deregulacji jako przejrzysty i proobywatelski, akcentując jego znaczenie dla funkcjonowania małych i średnich firm oraz życia codziennego obywateli.
  3. Powrót do etosu pracy i docenienie wysiłku. Według Brzoski Europa, w tym Polska, osłabia swoją konkurencyjność przez odejście od kultury ciężkiej pracy; promuje potrzebę szacunku dla wysiłku i umiejętnego łączenia go z nowoczesnymi technologiami i automatyzacją.