Sandoz Polska: Inwestycje w bezpieczeństwo lekowe i kontrowersyjna ustawa ściekowa
Karolina Demus, prezes Sandoz Polska, w rozmowie z XYZ podkreśliła znaczenie inwestycji w bezpieczeństwo lekowe w Europie. Sandoz, drugi co do wielkości gracz na rynku leków generycznych w Polsce, otrzymał nagrodę „Inwestor bez granic” podczas gali Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Z tej rozmowy dowiesz się…
- Jakie inwestycje Sandoz Polska realizuje i planuje, aby zwiększyć bezpieczeństwo lekowe w Polsce i Europie.
- Dlaczego firma negatywnie ocenia unijną listę leków o krytycznym znaczeniu i jakie wyzwania widzi w uniezależnieniu się od azjatyckich dostawców.
- Co budzi kontrowersje wokół tzw. dyrektywy ściekowej i dlaczego Sandoz sprzeciwia się jej obecnemu kształtowi.
– Traktujemy tę nagrodę jako docenienie naszych działań na rzecz rozwoju branży generycznej w Polsce. Jesteśmy drugim co do wielkości graczem na tym rynku. Nasze inwestycje w dwa zakłady produkcyjne – w Strykowie i Warszawie – sięgnęły miliarda złotych – mówiła Karolina Demus.
Sandoz planuje dalsze inwestycje w Polsce, w tym rozbudowę laboratoriów i nową linię granulującą i tabletkującą, co ma zwiększyć efektywność pracy o 40 proc. do 2026 r.
Bezpieczeństwo lekowe Europy
W kontekście prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej, która stawia na zwiększenie bezpieczeństwa lekowego w Europie, Karolina Demus podkreśliła znaczenie obecności Sandoza w Europie.
– Mamy w Europie 13 zakładów produkcyjnych, co oznacza, że rzeczywiście większość tej produkcji jest na rynkach europejskich, w tym w Polsce, co zwiększa bezpieczeństwo dostaw leków – wyjaśniła prezes Sandoz Polska.
Sandoz jest również jedynym producentem w Europie, który posiada w pełni zintegrowany pionowo zakład do produkcji antybiotyków, od produkcji substancji czynnej (API) do produktu gotowego.
Prezes firmy Sandoz podkreśliła również znaczenie współpracy z Ministerstwem Zdrowia w Polsce, która jej zdaniem znacznie się poprawiła.
W kontekście bezpieczeństwa lekowego Karolina Demus poruszyła kwestię stockpilingu, czyli tworzenia zapasów leków krytycznych.
– Odbyliśmy również ciekawą rozmowę z Ministerstwem Zdrowia na temat tzw. stockpilingu, czyli koncepcji tworzenia zapasów leków przez firmy. Z satysfakcją przyjmujemy zdroworozsądkowe podejście resortu do tego tematu oraz do nadchodzących zmian – powiedziała.
Prezes Karolina Demus podkreśliła też, że Sandoz – podobnie jak inne europejskie firmy farmaceutyczne – stara się uniezależnić od dostawców z Azji. Zaznaczyła jednak, że jest to proces długotrwały, wymagający wprowadzenia zasad, które uczynią produkcję w Europie konkurencyjną.
Branża farmaceutyczna krytykuje ustawę ściekową
Karolina Demus odniosła się również do dyrektywy ściekowej, która została zaskarżona przez Polskę do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
– Nie sprzeciwiamy się tego typu inicjatywom – ochrona środowiska i oczyszczanie wody z mikroelementów leży w interesie nas wszystkich. Nie uchylamy się również od ponoszenia związanych z tym kosztów. Jednak obecny kształt dyrektywy uważamy za niesprawiedliwy i ryzykowny z punktu widzenia zapewnienia stabilnych dostaw leków dla pacjentów – zaznaczyła Karolina Demus.
Główne wnioski
- Inwestycje w infrastrukturę i nowoczesne technologie produkcji są kluczowe dla wzmocnienia bezpieczeństwa lekowego w Polsce i Europie.
- Aby uniezależnić się od azjatyckich dostawców, Europa musi stworzyć bardziej konkurencyjne warunki dla lokalnych producentów leków.
- W ocenie branży farmaceutycznej, dyrektywa ściekowa w obecnym brzmieniu jest niesprawiedliwa i działa dyskryminująco wobec europejskich firm.
Materiał powstał na zlecenie Sandoz Polska
