DSV inwestuje w nowe obiekty w Polsce. W planach kolejne przejęcie

Duński operator logistyczny DSV zbliża się do sfinalizowania zakupu niemieckiego podmiotu DB Schenker. Po przejęciu powstanie największa firma logistyczna na świecie, a wartość transakcji opiewa na ponad 14 mld euro. Przejęcie otrzymało już zgodę najważniejszych instytucji w Niemczech, a także Komisji Europejskiej. Zakup powinien zakończyć się w połowie roku.

To ważne dla rozwoju całej grupy, bo po połączeniu obu firm będą miały łącznie prawie 150 tys. pracowników na całym świecie i prognozowane niemal 40 mld euro przychodów. Jednak to niejedyna kwestia, na której koncentruje się teraz duński koncern.

Grupa DSV jest obecna na głównych rynkach światowych, z wyłączeniem Rosji i Białorusi. Fuzje to dla niej nic nowego – dzięki ostatnim przejęciom grupa umocniła się na Bliskim Wschodzie, a wcześniej w Ameryce i na rynkach Beneluxu. Jak mówi Filip Czerwiński, prezes DSV na Polskę, "perspektywicznym rynkiem jest obecnie Afryka Północna".

Nowoczesne magazyny w Polsce

Firma prowadzi też szereg projektów w Polsce.

– Konkretnym tematem, który teraz finalizujemy, jest inwestycja w nowe obiekty logistyczne w Łodzi, zarówno w części transportu drogowego, jak i logistyki kontraktowej. Druga inwestycja to magazyn pod Warszawą w Wypędach – mówi Filip Czerwiński.

Wkrótce rozpocznie się także budowa obiektu w Łodzi. Ta wielomilionowa inwestycja zostanie oddana do użytku w połowie 2026 r. Do tego czasu firma DSV chce przetestować mobilne stacje ładowania samochodów dystrybucyjnych i przygotować zelektryfikowaną flotę.

– Chcemy w tych nowych lokalizacjach stosować zielone rozwiązania – począwszy od budowy infrastruktury do ładowania elektrycznych samochodów dystrybucyjnych, przez rozwiązania związane z zapewnieniem zielonej energii do zasilania tych obiektów, m.in. przez instalację paneli fotowoltaicznych na dachach – mówi Filip Czerwiński.

DSV chce rozpocząć gromadzenie floty samochodów elektrycznych jeszcze w tym roku – od kilku pojazdów. W samej Łodzi firma planuje flotę pojazdów dystrybucyjnych, złożonych z 20 do nawet 30 pojazdów z napędem elektrycznym. Docelowo połowa samochodów we flocie DSV ma być elektryczna.

– Nasza Grupa zobowiązała się do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. Do roku 2030 r. chcemy ograniczyć swoje emisje o przynajmniej 30 proc. – podkreśla Filip Czerwiński.

Logistyka z problemami

Branża od dłuższego czasu boryka się z pewnymi problemami. Filip Czerwiński wymienia, że jednym z nich jest niepewna sytuacja ekonomiczna w Europie, niska rentowność branży i liczne upadłości firm transportowych, co wpływa na stabilność łańcuchów dostaw. Dlatego, aby zabezpieczyć ciągłość dostaw, DSV rozważa możliwość przejęcia firmy przewozowej.

– Jeżeli doszłoby do takiej akwizycji, w pewnym sensie sami stalibyśmy się przewoźnikiem z własną pulą kierowców. Wydaje mi się, że transakcje tego rodzaju, realizowane przez dużych operatorów logistycznych, mogą stać się nowym trendem na rynku – mówi Filip Czerwiński.

Tym bardziej że kolejnym problemem branży jest niedobór wykwalifikowanych, zawodowych kierowców.

– Kierowców brakuje i będzie brakować. Według różnych opracowań w Polsce mamy dziś deficyt kierowców na poziomie pomiędzy 30 tys. a nawet 200 tys. osób. Ta luka jest wypełniana przez pracowników z zagranicy, ale patrząc na średni wiek kierowcy w Europie, który wynosi 47 lat, oznacza to, że sytuacja będzie coraz gorsza: młodych kierowców nie przybywa, starsi odchodzą na emeryturę – tłumaczy prezes DSV.

Dodaje, że nie należy w tym wypadku pokładać nadziei w technologii, bo pojazdy autonomiczne jeszcze długo nie wyjadą na polskie drogi. Filip Czerwiński podkreśla, że kluczowe jest zwiększenie jakości, szybkości połączeń, a także integracji między krajami Unii Europejskiej, które mogłyby pomóc w ograniczeniu skutków tego kryzysu.

Wyzwaniem dla firm logistycznych może być również kwestia biurokracji. Filip Czerwiński ma nadzieję na zmianę legislacyjną w tym zakresie.

– Wiemy, że w branży transportowej jest problem z płynnym i sprawiedliwym przepływem należności. Bardzo często podmioty najsilniejsze dyktują warunki, a ten najmniejszy element w łańcuchu, czyli przewoźnik, ma sytuację najtrudniejszą. Klienci wymagają długich terminów płatności, które potrafią przekraczać nawet 120 dni. Operatorzy logistyczni i przewoźnicy na rynku muszą się często do tych warunków dostosować. Są zresztą plany zmierzające do tego, żeby na drodze legislacyjnej skrócić terminy płatności – mówi prezes DSV.

Opinia eksperta

Krzysztof Krawiec o wyzwaniach współczesnej logistyki

Dla Polski typowym wyzwaniem jest dekarbonizacja gospodarki i logistyki transportu jako jej części. Polska pozycję startową ma raczej nieciekawą, ponieważ struktura branży jest taka, że w przypadku transportu drogowego są to bardzo rozdrobnione przedsiębiorstwa. W ich przypadku mniejsza jest także zdolność kapitałowa, co nie ułatwia sprawy – co nie znaczy, że się nie da. Presja ze strony klientów będzie z kolei rosła w związku z różnymi procesami raportowania śladu węglowego.

Druga rzecz, która wydaje mi się kluczowa, to problem kadry i braku wykwalifikowanych pracowników, kierowców. Cały model biznesowy polskiego transportu opierał się na pewnej przewadze kosztowej wobec przewoźników zachodnioeuropejskich. I ta przewaga, w związku z tym, że rosną w Polsce płace, cały czas się zaciera. Jest problem ze znalezieniem profesjonalnych pracowników. Jedyną opcją, żeby to zmienić, jest wzrost płacy. Tym samym jednak pogarsza się konkurencyjność, bo do tej pory wszystko opierało się na przewadze kosztowej – a teraz ona maleje. Musimy sobie zdawać sprawę, że koszty transportu będą rosnąć.

Chcę jednak zauważyć, że dzięki rozwojowi infrastruktury drogowej w Polsce, nie mamy problemów np. z przepustowością sieci drogowej, czyli ze zjawiskiem, które występuje np. na kolei towarowej.

Polska kolej jest w stagnacji, jeśli chodzi o przewozy towarowe. Państwo może przede wszystkim stworzyć warunki do rozwoju rynku, np. przez rozbudowę infrastruktury pod ruch towarowy, a nie tylko pod ruch pasażerski. Przy modernizacjach linii kolejowych zarządca infrastruktury swego czasu optymalizował ruch pod kątem ruchu pasażerskiego i parametry ruchu znacząco się poprawiły. Jednak efektem ubocznym tych modernizacji jest to, że wiele dawnych stacji kolejowych zostało zdegradowanych do roli przystanku osobowego. To sprawia, że trochę trudniej jest wytrasować sensownie pociąg towarowy, który musi czasami przepuścić szybszy pociąg i ma mniej miejsc, w których może to zrobić. Pociągi towarowe nie rozwijają dużych prędkości, ważna jest jednak stabilność jazdy. Średnia prędkość pociągów towarowych w Polsce oraz ich punktualność pozostawia wiele do życzenia. Problemem jest też kwestia (nie) zawodności kolei.

Krzysztof Krawiec

Ekspert Polskiego Instytutu Ekonomicznego

Rynek magazynowy na ścieżce wzrostu

Pozytywne odbicie jest z kolei obserwowane na rynku magazynowania. Polska z racji swojego strategicznego położenia może poszczycić się w tym zakresie nie lada wzrostami.

– Tempo rozwoju powierzchni magazynowych w Polsce, np. w poprzednim roku – na poziomie 1,76 mln m kw. – było zdecydowanie jednym z największych w Europie. Powierzchnia magazynowa w Polsce powinna wkrótce przekroczyć 35 mln m kw. Zagęszczenie obiektów magazynowych w Polsce pozostaje wciąż niższe, niż chociażby na rynku niemieckim, dlatego można przewidywać, że miejsce na nowe obiekty cały czas jest, a także że utrzyma się popyt na tę powierzchnię – mówi Filip Czerwiński.

Raport

Zwiększa się popyt na powierzchnie magazynowe w Polsce

Rozwój e-commers wpływa na zwiększenie rynku magazynowego w kraju. Jak wynika z raportu Savills „Polska Express: all aboard the Polish logistics freight train”, w ostatnich kilku latach nie wypadliśmy poza pierwszą czwórkę, wyprzedzając nieraz takich gigantów, jak Wielka Brytania, Francja czy Hiszpania.

"Polska jest miejscem dystrybucji i realizacji zamówień dla wielu globalnych platform e-commerce, w tym Amazona, Zalando, Shein, VidaXL, które obsługują Europę Zachodnią i Skandynawię. Wraz z dalszym rozwojem handlu elektronicznego na Zachodnie, Polska skorzysta na zwiększonym popycie na powierzchnię magazynową ze strony tych najemców w celu realizacji transgranicznych dostaw e-commerce" – czytamy w raporcie Savills.

Polska utrzymuje swój udział w rynku magazynowym na poziomie ok. 12 proc. Z kolei trzy największe rynki: Niemcy, Holandia i Wielka Brytania odnotowały spadek udziału kolejno o 3 proc., 3 proc. i 2 proc.

Raport „Polska Express: all aboard the Polish logistics freight train”

Savills

Główne wnioski

1. Duńska firma DSV finalizuje przejęcie niemieckiego giganta DB Schenker. Po połączeniu obie firmy będą zatrudniać około 150 tys. pracowników i osiągać niemal 40 mld euro rocznych przychodów. Transakcja uzyskała już zgody regulatorów, w tym Komisji Europejskiej, i ma zostać sfinalizowana w połowie 2025 r.
2. DSV traktuje Polskę jako strategiczny rynek rozwoju: firma inwestuje w nowoczesne centra logistyczne w Łodzi oraz pod Warszawą (Wypędy), które mają być gotowe do połowy 2026 r. Obiekty będą zasilane zieloną energią, w tym z paneli fotowoltaicznych, i dostosowane do obsługi floty elektrycznych pojazdów dystrybucyjnych.
3. Mimo dynamicznego rozwoju sektor logistyczny w Europie zmaga się z wieloma trudnościami. Przede wszystkim dotyczy to deficytu kierowców, starzejącej się kadry i braku napływu młodych pracowników. DSV rozważa więc przejęcie firmy przewozowej, by uniezależnić się od zewnętrznych operatorów i lepiej kontrolować łańcuch dostaw.