Maersk obniża prognozę rynku kontenerowego na 2025 r.
Duńska grupa Maersk zrewidowała w dół prognozy dotyczące globalnego rynku kontenerowego na 2025 r. Powodem są rosnące napięcia geopolityczne oraz niepewność gospodarcza, w tym skutki wojen celnych.
Maersk ogłosił dziś, że spodziewa się w 2025 r. zmiany światowych wolumenów przewozów kontenerowych w przedziale od -1 proc. do +4 proc. Wcześniej firma prognozowała jednolity wzrost o 4 proc. - przekazuje Reuters.
Niepewność polityczna wpływa na handel
Jak podano w raporcie za I kwartał, polityczna niepewność i możliwe dalsze zaostrzenia wojny handlowej rzutują na perspektywy gospodarcze USA. Maersk ostrzega również, że przekierowanie eksportu Chin na inne rynki może wywołać kolejne reakcje protekcjonistyczne.
Narzucane przez prezydenta USA Donalda Trumpa taryfy celne skłoniły wiele firm do obniżenia prognoz sprzedaży, a duże gospodarki do korekty tempa wzrostu. Przekłada się to bezpośrednio na niższy popyt na transport morski.
EBITDA lepsza od prognoz
Pomimo obniżenia prognoz dla rynku, Maersk utrzymał swoje roczne prognozy zysku operacyjnego EBITDA na poziomie od 6 do 9 miliardów dolarów. Firma nie zmieniła także wcześniejszych założeń co do wyniku rocznego.
W pierwszym kwartale 2025 r. Maersk osiągnął EBITDA na poziomie 2,71 miliarda dolarów. To o 70 proc. więcej niż rok wcześniej i powyżej prognoz analityków, którzy oczekiwali 2,41 miliarda dolarów.
Maersk jako barometr światowego handlu
Maersk jest uważany za globalny wskaźnik kondycji handlu międzynarodowego, ponieważ obsługuje znaczną część światowego transportu kontenerowego. Zmiany w prognozach firmy są często odzwierciedleniem szerszych trendów gospodarczych.
Zarząd Maerska ostrzegł, że przedłużający się protekcjonizm i eskalacja konfliktów handlowych mogą jeszcze bardziej ograniczyć handel międzynarodowy. Potencjalne skutki obejmują globalne spowolnienie i dalszy spadek wolumenu przewozów.