Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Newsy

CCC rozkręca HalfPrice’a w Hiszpanii i Włoszech. Dariusz Miłek: „To metry szukają nas, a w sprawie franczyzy mam pielgrzymki”

Modowy gigant powiększy powierzchnię sprzedaży nie o 250, a o 300 tys. m kw. Jednym z kluczowych rynków dla HalfPrice’a szybko stała się Hiszpania, a Worldbox ma być lepszym biznesem niż CCC. „Nie liczę CAPEX-u, bo każdy sklep zarabia na siebie w rok” – podkreśla Dariusz Miłek, prezes i założyciel grupy.

Dariusz Miłek, prezes i założyciel CCC
W Modivo i eObuwiu kontrolowanych przez CCC, którego prezesem jest Dariusz Miłek, w najbliższych miesiącach zakończy się rewolucja. Modivo już działa jako e-commerce całej grupy z jednym klubem lojalnościowym, a we wszystkich sklepach eObuwia pojawi się fizyczna ekspozycja zmienionej oferty. W CCC mają się znajdować buty do ok. 300 zł, a wszystkie powyżej tej kwoty będzie sprzedawać eObuwie. Fot. materiały prasowe

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jak bieżące wyniki i długoterminowe cele komentuje prezes CCC.
  2. Jak ocenia sytuację w Hiszpanii i we Włoszech oraz o których krajach myśli w następnej kolejności.
  3. Jakie ma plany m.in. względem platform sprzedażowych i franczyzy.

Kto po konferencji wynikowej grupy CCC, wycenianej na GPW na ok. 18 mld zł, spodziewał się barwnych cytatów i śmiałych planów, ten się nie zawiódł.

– Powiem na początek o wynikach, ale nie zajmę dużo czasu. Wyniki są, jakie są. To już historia, a chciałem trochę o przyszłości – powiedział Dariusz Miłek, prezes i założyciel CCC.

Rynek przyjął jego narrację i wyniki spółki bez hurraoptymizmu. Cena akcji podczas poniedziałkowej sesji, 12 maja, spadła o ok. 6 proc. poniżej 230 zł.

Długoterminowe cele ważniejsze niż bieżące wyniki

Miniony rok był dla grupy pod każdym względem historyczny: 10,2 mld zł przychodów (cel na ten rok to co najmniej 12 mld zł), 1,6 mld zł zysku EBITDA i ponad 1 mld zł zysku netto. Pierwszy kwartał roku obrotowego 2025/26 (luty-kwiecień) to śrubowanie rekordu. Pod względem sprzedaży relatywnie wolno (wzrost rok do roku o 4 proc. do 2,4 mld zł), ale dzięki poprawie rentowności wyraźnie poprawił się zysk: EBITDA o 25 proc. do 376 mln zł, a operacyjny o 42 proc. do 214 mln zł.

– Motorem wzrostu był szyld CCC, a on radzi sobie gorzej w warunkach słabszej pogody – buty zmieniamy, gdy zmienia się pogoda. Ale jest nieźle. Poza tym dobrze się czuję w trudnych warunkach, bo to jest czas na ekspansję i ustalanie warunków współpracy z partnerami. Po mojej dwudniowej wizycie we Włoszech poprawiliśmy warunki z 10 kluczowymi partnerami. Gdy konsument się umocni, wygramy. Wykorzystamy tę szansę tak jak pandemię COVID-19, po której zamknęliśmy niepotrzebne fabryki, zredukowaliśmy inwestycje w sport, zamknęliśmy nierentowne rynki, stworzyliśmy HalfPrice’a i zmieniliśmy warunki z dostawcami – komentuje Dariusz Miłek.

Podkreśla, że sieć CCC osiągnęła już stabilizację marży EBITDA na poziomie powyżej 20 proc., przejściowy spadek rentowności HalfPrice’a wynika z przygotowania do intensywnej rozbudowy sieci, a wyraźną poprawę w wynikach grupy Modivo (Modivo i eObuwie) będzie widać od wiosny 2026 r., gdy pojawi się szeroka oferta produktów na licencjach.

– Bardzo dużo się dzieje, ale proszę nie oceniać nas przez pryzmat ostatnich kwartałów, tylko tego, co chcemy dowieźć w najbliższym czasie. A założyliśmy się o 25 mld zł przychodów i 20 proc. marży EBITDA [cel na 2030 r. – red.] – mówi przedsiębiorca.

Przypomnijmy: na poprzedniej konferencji prezes nieformalnie założył się z jej uczestnikami, że spółka zrealizuje ambitne cele wyznaczone na 2030 r.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

HalfPrice podbija Hiszpanię i Włochy

Firma jest bardzo zmotywowana, bo osiągnąć strategiczne założenia może nawet szybciej. Jesienią zapowiadała wzrost powierzchni sprzedaży o średnio 200-250 tys. m kw. rocznie, co wymagałoby inwestycji rzędu 300-400 mln zł. Aktualny cel na ten rok to ok. 350 tys. m kw.: 197 tys. m kw. w marce HalfPrice (85 nowych sklepów), 94 tys. m kw. w Worldboxie (165), 56 tys. m kw. w CCC (100) i niewielki przyrost w eObuwiu (20). Powierzchnia ma urosnąć w sumie o 36 proc. rok do roku, a liczba sklepów zwiększyć się o 370 do 1,2 tys.

– Zapowiedzieliśmy, że otworzymy 250 tys. m kw. powierzchni sprzedaży, co przełoży się na ok. 2,5 mld zł dodatkowych obrotów. Już teraz widzimy, że prawdopodobnie dowieziemy więcej – przynajmniej 300 tys. m kw. I to nie jest ekspansja na „hurra”, proszę mnie źle nie zrozumieć. To metry szukają nas, a nie my metrów. Dostajemy dwa razy więcej ofert, niż zawieramy. I  to na bardzo dobrych warunkach: najczęściej to lokale „pod klucz”. O ekspansję w przyszłym roku też jestem spokojny, mamy bardzo dużo kontraktów. Może rozwijamy się zbyt agresywnie, ale nie mamy na co czekać. Każdy sklep zarabia i musimy wykorzystać tę szansę. Jak sklepy przestaną zarabiać, to spowolnimy. W ogóle nie liczę CAPEX-u [nakładów inwestycyjnych – red.] – mówi Dariusz Miłek.

Duże nadzieje wiąże z południem Europy. Efekty sprzedaży HalfPrice’a w Hiszpanii spowodowały, że w tym roku do dwóch otwartych już sklepów dojdzie 19 (o łącznej powierzchni ok. 60 tys. m kw.), a we Włoszech pojawią się jeszcze cztery i będzie ich w sumie pięć.

– Wielu zastanawiało się, czy ten bogaty klient z północnych Włoch przyjdzie do nas, skoro ma outlety i sklepy monobrandowe. Udowodniliśmy, że przyjdzie. Właściciele galerii uwierzyli w nasz model i czują teraz, że to oni potrzebują nas, a nie my ich – a dopiero się rozkręcamy. Warunki czynszowe są niższe, niż się spodziewałem: kilkanaście a nie kilkadziesiąt euro za 1 m kw. W obu tych krajach mamy łącznie ponad 100 mln potencjalnych klientów. Na takich rynkach, a nie takich z 1-2 mln mieszkańców, chcemy się rozwijać – podkreśla szef CCC.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran
Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Portugalia i Grecja, Niemcy może kiedyś

Dokąd dalej Dariusz Miłek poprowadzi ekspansję grupy? Przekonuje, że dzisiejszy model sklepów CCC sprawdziłby się nawet w Niemczech, ale nie zamierza wracać do tego kraju przez co najmniej trzy lata, bo uznaje panujące w nim warunki za wymagające. Firma wycofała się z rynku DACH (kraje niemieckojęzyczne: Niemcy, Szwajcaria, Austria) kilka lat temu, a w ostatnich miesiącach zrezygnowała z niego także grupa Modivo.

– Myślimy o Portugalii i Grecji. W obu krajach mamy jednak problem z dostępnością atrakcyjnych lokalizacji. Niemniej ani tam, ani w Hiszpanii i Włoszech, nie ma segmentu off-price [działa w nim HalfPrice oferujący znane marki w wielu kategoriach i niskich cenach – red.], więc jeśli nam się uda, to cały rynek będzie nasz. Poza tym we Włoszech nie ma komu sprzedawać butów w galeriach handlowych, jest pustka. Dostajemy mnóstwo zapytań o możliwość wejścia z CCC albo przynajmniej Modivo, co pozwoliłoby nam uzyskać lepsze warunki najmu i sprzedaży. Poobserwujemy rozwój HalfPrice’a i pomyślimy – mówi Dariusz Miłek.

Zdaniem eksperta

Racjonalne inwestycje w przyspieszony rozwój

Przyspieszenie ekspansji przez grupę CCC wydaje się racjonalne. Skoro poziom rentowności jest tak wysoki, a zwrot z kapitału tak szybki – przede wszystkim w sklepach HalfPrice – to dlaczego tego nie wykorzystać? Choć trzeba brać pod uwagę ryzyko, że reakcja konsumenta nie będzie taka, jak spółka by sobie życzyła. Poza tym widać choćby po intensywnej ekspansji LPP, że takie działanie niesie za sobą wzrost kosztów – przejściowy, ale jednak. Nie można więc wykluczyć, że w CCC będzie podobnie.

CCC potrzebuje nowych kierunków do prowadzenia dynamicznej rozbudowy sieci sklepów. Na Hiszpanię i Włochy patrzą też inni gracze szukający przestrzeni poza regionem CEE [Europa Środkowa i Wschodnia – red.], jak chociażby Pepco. Niemniej w mojej ocenie plany przedstawione przez CCC są już uwzględnione w obecnej kapitalizacji, więc mamy w sektorze spółek konsumenckich spółki wycenione atrakcyjniej. CCC potrzebowałoby bardziej wyraźnego katalizatora do wzrostu wartości. Takim byłoby np. istotne odbicie konsumpcji. Dane nie są szczególnie optymistyczne, więc trzeba czekać na lepsze momentum. Może je wywołać ostatnia obniżka stóp procentowych, ale jej wpływ rynek odczuje w perspektywie dwóch lub trzech kwartałów, a nie miesięcy.

Numer „1” na Allegro i pielgrzymi po franczyzę

Na stabilnym rozwoju CCC, przyspieszeniu HalfPrice’a i kontynuacji poprawy rentowności w Modivo plany modowej grupy się nie kończą. Jej główny akcjonariusz pokłada silną wiarę w sieć Worldbox, rozbudowywaną na bazie dawnych sklepów Kaes.

– Bardzo wierzę, że to będzie nawet lepszy projekt niż CCC. Musimy tylko dać mu trochę czasu. Pracujemy nad uporządkowaniem oferty i od wiosny 2026 r. będziemy ofertować głównie odzież, ale też obuwie i akcesoria naszych 20 licencjonowanych marek. Będziemy sprzedawać „swój” t-shirt Kappy za 59 zł, wyprodukowany za ok. 12 zł, osiągając nawet 70 proc. marży. Będziemy oferować wszystko w stylu casualowym i sportowym, w co można ubrać klienta, począwszy od bielizny. Szerszy asortyment zapewni nam wyższą średnią wartość paragonu, ponadto w odzieży marża jest wyższa niż w obuwiu – zapowiada Dariusz Miłek.

Grupa będzie kontynuowała rozwój sprzedaży hurtowej, do której jest zobowiązana licencyjnymi umowami na wyłączność w naszym regionie. Otwiera się też na dwa w pewnym stopniu nowe kanały: platformy sprzedażowe i franczyzę.

– Po pierwszym miesiącu sprzedaży na Allegro jesteśmy numerem „1” w butach. Dlaczego? Bo mamy bardzo dużo towaru pod 60 markami na wysokiej marży. Wszyscy chcą mieć u siebie nasze produkty. Marketplace to może być kiedyś dla nas duży biznes. A w kwestii franczyzy zwracają się do nas z całej Europy i nie tylko. ABG [Authentic Brands Group, właściciel m.in. Reeboka, oferujący CCC licencje na swoje marki – red.] robi nam świetną reklamę. Mam pielgrzymki i muszę sprawdzać w notesie, kiedy kogo przyjąć. Chętnie rozwinąłbym franczyzę w takich krajach jak Gruzja czy Kazachstan, tylko potrzebuję partnerów, którzy nie skończą na kilku sklepach, a stworzą duże sieci. Najlepiej od razu HalfPrice’a i Worldboxa, a nie tylko CCC. Wtedy będę miał gwarancję regularnego odbioru towaru – podsumowuje Dariusz Miłek.

Zdaniem eksperta

W Polsce trudno już o atrakcyjne lokalizacje

Kontynuacja zagranicznej ekspansji CCC jest potwierdzeniem szerszego trendu, czyli rozwoju polskich marek w całej Europie. Przykładem są też należący do CCC HalfPrice czy marki z portfela LPP [m.in. Sinsay i Reserved – red.]. Polskie firmy są coraz częściej alternatywą dla zamykających się za granicą lokalnych sieci. Warto podkreślić, że obecność np. w zachodnioeuropejskich krajach niekoniecznie musi wiązać się z otwieraniem fizycznych sklepów, tylko z prowadzeniem szeroko zakrojonych działań marketingowych napędzających internetową sprzedaż.

W przypadku fizycznej ekspansji zarówno w ramach rodzimego rynku, jak i rozwoju za granicą głównym wyzwaniem jest dostępność odpowiedniej powierzchni handlowej. Z naszych danych wynika, że łączna podaż powierzchni w centrach i parkach handlowych wynosząca prawie 13,6 mln m kw. plasuje Polskę na szóstym miejscu na kontynencie. To przekłada się na kurczącą się dostępność przede wszystkim dużych lokali w ramach tych obiektów, zwłaszcza w najbardziej popularnych wśród najemców projektach. Nieco lepiej sytuacja wygląda w parkach handlowych, choć tu również Polska zajmuje wysokie szóste miejsce. To rezultat trwającego od 2020 r. trendu absolutnej dominacji tego formatu wśród najczęściej budowanych inwestycji handlowych.

Natomiast pod względem nasycenia łączną powierzchnią handlową plasujemy się dopiero na 18. pozycji. Powodem jest m.in. niedostatecznie rozwinięty segment ulic handlowych, czyli tzw. high streets. W Polsce wciąż ogranicza się on do niewielkich fragmentów pojedynczych, najbardziej reprezentacyjnych ulic aglomeracji jak np. plac Trzech Krzyży oraz ulice Chmielna, Mokotowska i Nowy Świat w Warszawie.

Główne wnioski

  1. Otwarcia
    Nie 200-250, a 300 lub nawet 350 tys. m kw. powierzchni sprzedażowej otworzy w tym roku grupa CCC, zwiększając liczbę sklepów o 370 do 1,2 tys. Najbardziej urośnie powierzchnia sieci HalfPrice (197 tys. m kw.) i Worldbox (94 tys. m kw.).
  2. Kraje
    Firma planuje intensywną ekspansję w Hiszpanii i we Włoszech ze swoją siecią HalfPrice, a w następnej kolejności myśli o Grecji i Portugalii. Problemem jest jednak bardzo ograniczona dostępność atrakcyjnych lokalizacji. Grupa jest przekonana, że sklepy CCC w dzisiejszym modelu sprawdziłyby się nawet w Niemczech, ale do tego tematu wróci najwcześniej za kilka lat.
  3. Plany
    Dariusz Miłek wierzy, że odzieżowy Worldbox będzie nawet lepszym projektem niż CCC. Równolegle grupa pracuje nad rozwojem sprzedaży na platformach sprzedażowych, a także przygotowuje się do uruchomienia franczyzy. Myśli m.in. o takich krajach jak Gruzja czy Kazachstan.