Autoportrety bez żadnych ograniczeń. Zaskakująca wystawa prac w Muzeum Narodowym
„Autoportrety” to druga – obok „Dróg do Jerozolimy” – wystawa, którą można obecnie oglądać w Muzeum Narodowym w Warszawie. Dwadzieścia prezentowanych dzieł opowiada osobiste historie twórców, ukazuje ich sposób postrzegania świata i zaprasza w podróż do źródeł sztuki. Wystawa będzie dostępna do 20 lipca.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Co było inspiracją do powstania wystawy „Autoportrety”.
- Dzieła których artystów można zobaczyć na wystawie.
- Czym kierowali się artyści w procesie tworzenia autoportretów.
Inspiracją do powstania wystawy „Autoportrety” był pomysł Ignacego Karola hr. Korwin-Milewskiego – kolekcjonera i mecenasa sztuki, który pod koniec XIX w. zamówił dla siebie autoportrety i portrety najpopularniejszych wówczas malarzy. Chciał w ten sposób stworzyć kanon polskiego świata artystycznego i zachować malarskie wizerunki twórców dla przyszłych pokoleń. Zgromadzona przez niego kolekcja trafiła do Muzeum Narodowego w Warszawie.
Po ponad 100 latach muzeum – wspólnie ze Stowarzyszeniem „Przyjaciele MNW” – nawiązało do tej idei i skierowało podobne zaproszenie do współczesnych polskich artystek i artystów, którzy specjalnie na potrzeby wystawy stworzyli własne autoportrety.
– Pomysł na wystawę zrodził się kilka lat temu, kiedy rozpoczęliśmy rozmowy ze Stowarzyszeniem Przyjaciół MNW i zastanawialiśmy się nad projektem związanym ze sztuką współczesną. Punktem odniesienia była kolekcja hrabiego Korwin-Milewskiego – znajdująca się w zbiorach muzeum. Autoportrety z tamtej serii powstawały w ściśle określonym stylu, podlegając licznym ograniczeniom. Pomyśleliśmy więc, by spojrzeć na autoportret współcześnie i dać twórcom pełną wolność. Zaprosiliśmy 10 artystek i 10 artystów do stworzenia własnych autoportretów – bez żadnych narzuconych ram – mówi Katarzyna Szydłowska-Schiller, współkuratorka wystawy wraz z Tomaszem Jeziorowskim.
Zaproszenie do udziału przyjęli: Paweł Althamer, Mirosław Bałka, Agnieszka Brzeżańska, Rafał Bujnowski, Barbara Falender, Izabella Gustowska, Zuzanna Janin, Łukasz Korolkiewicz, Katarzyna Krakowiak-Bałka, Zbigniew Libera, Rafał Milach, Jarosław Modzelewski, Agnieszka Polska, Katarzyna Przezwańska, Karol Radziszewski, Joanna Rajkowska, Wilhelm Sasnal, Jadwiga Sawicka, Aleksandra Waliszewska i Artur Żmijewski.

Premierowa wystawa
Wszystkie prace prezentowane na wystawie „Autoportrety” pokazywane są publicznie po raz pierwszy. Artyści i artystki nie byli ograniczeni żadnymi wytycznymi – ani co do techniki wykonania, ani sposobu prezentacji, formatu czy układu kompozycyjnego. Jedynym warunkiem była unikatowość dzieła.
Twórcy sięgnęli po różnorodne formy i media sztuk wizualnych – od malarstwa, rysunku i rzeźby, przez fotografię, wideo, aż po instalacje i instalacje dźwiękowe. Powstałe prace ukazują szerokie spektrum współczesnych tendencji w sztuce. Co więcej – podejmują refleksję nad redefinicją roli artysty, dzieła sztuki i samej instytucji muzeum.
– To bardzo zróżnicowana wystawa – pod względem technik, mediów i spojrzeń na siebie. Współczesne interpretacje autoportretu są zaskakujące i dalekie od tego, co mogliśmy przewidywać. Praktycznie nikt nie nawiązuje do nadprodukcji selfie, do fotografii robionej na co dzień. Artyści szukali innych, często bardzo osobistych środków wyrazu, by opowiedzieć o sobie – mówi Katarzyna Szydłowska-Schiller.
Klasyka w nowoczesnej interpretacji
Wystawa w Muzeum Narodowym stanowi dialog z tradycyjnym rozumieniem autoportretu. W minionych epokach artyści chętnie przedstawiali siebie w konwencjonalnej roli twórcy – malarza, rysownika, rzeźbiarza – dodając do wizerunku atrybuty zawodu, takie jak pędzel, paleta czy dłuto.
Prezentowane dzieła prowadzą grę z tymi schematami. Zachęcają widza do porzucenia utartych skojarzeń i sięgnięcia po nowe interpretacje. Odtworzenie własnego wizerunku staje się dla artysty pretekstem do psychologicznej wiwisekcji, uchylenia rąbka tajemnicy o sobie.
Prace zapraszają do świata kreacji artystycznej, w którym widz może dostrzec mechanizmy powstawania dzieła, a tym samym lepiej zrozumieć artystę – jego doświadczenia, sposób myślenia oraz indywidualną wizję sztuki.


Rozmowa z samym sobą
Na wystawie artyści i artystki prowadzą subtelną grę z własnym wizerunkiem. W wielu pracach pojawia się świadoma ucieczka od tradycyjnie pojmowanego autoportretu – poprzez zaznaczenie pozornej nieobecności autora. Twórcy dosłownie odwracają się od widza, analizują położenie gwiazd w dniu swoich narodzin lub akcentują fizyczność ciała w kontrze do wartości metafizycznych.
Autoportret może przybrać formę odgłosów codzienności albo przestrzeni wypełnionej ciałem. Ukryta lub nieobecna twarz tworzy poczucie uniwersalności, zachęca do uważności i osobistej interpretacji.
Prace zaangażowane społecznie
Autoportret staje się także głosem wobec świata. Artyści i artystki podejmują tematy społeczne, obserwując i komentując napięcia między poglądami, narzucanie wartości, marginalizację i wykluczenie. Ich dzieła wyrażają empatię wobec seniorów, osób z niepełnosprawnościami, wskazują na opresyjność systemów i ideologii, zwracają uwagę na problemy klimatyczne.
Ciało staje się polem walki, a indywidualny głos – impulsem do zbiorowych zmian. Autoportret w tej odsłonie nie mówi „ja”, lecz „my”.
– Wystawę podzieliliśmy na trzy części. Pierwsza nawiązuje do autoportretu klasycznego. Druga to dialog z wizerunkiem, w którym artyści celowo unikają pokazywania siebie, przedstawiają się bez twarzy lub szukają innych form wyrazu. Trzecia część dotyczy współczesności – autoportretu jako gestu zaangażowania społecznego, który dotyczy nie tylko jednostki, ale też wspólnoty – dodaje kuratorka wystawy.
Wystawa „Autoportrety” w warszawskim Muzeum Narodowym potrwa do 20 lipca.


Główne wnioski
- Inspiracją do powstania wystawy „Autoportrety” była kolekcja autoportretów hrabiego Korwin-Milewskiego. Podczas gdy tamte prace powstawały według ściśle określonych reguł, zaproszeni współcześni twórcy nie byli ograniczani żadnymi formalnymi wytycznymi.
- Prezentowane dzieła pokazują, że autoportret nie musi być jedynie przedstawieniem twarzy czy sylwetki artysty – może przybierać formę osobistą, psychologiczną, a także stanowić głos społeczny.
- Autoportrety 20 artystek i artystów, wykonane w różnych technikach, ukazują wielowymiarowość współczesnej sztuki oraz różnorodne interpretacje pozornie jednego tematu.

