Koniec Trzeciej Drogi. PSL do kolejnych wyborów pójdzie bez Polski 2050
Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego zadecydowała, że w wyborach parlamentarnych w 2027 r. wystartuje już bez Polski 2050. Tak wynika z doniesień medialnych. – Decyzję naszego koalicjanta o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością – skomentował w mediach społecznościowych Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Co oznacza decyzja władz PSL-u.
- Jak zareagował na nią Szymon Hołownia.
- Jak wyglądała dotychczasowa współpraca w ramach Trzeciej Drogi.
Informację o ruchu władz Polskiego Stronnictwa Ludowego podała we wtorek wieczorem "Gazeta Wyborcza". Rada Naczelna PSL-u podjęła decyzję o starcie w kolejnych wyborach bez Polski 2050 na jednej liście wyborczej.
Rzecznik PSL-u Miłosz Motyka poinformował Polską Agencję Prasową, że Rada Naczelna partii nie przyjmowała w tej sprawie uchwały. Była jednak dyskusja o gotowości do samodzielnego startu w kolejnych wyborach.
W środę rano na antenie Radia Zet głos zabrał szef PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz.
– Tu nie potrzeba decyzji. Umówiliśmy się na 4 starty wyborcze - one za nami. To był udany projekt polityczny. Jesteśmy w jednym parlamencie i koalicji wyborczej. Mam jak najlepsze zdanie o Szymonie Hołowni. Cenię go i lubię. Zawsze - jeśli będzie przestrzeń - będziemy współpracować. Rada Naczelna podsumowała cały cykl wyborczy. Była dobra dyskusja. Przygotowujemy się do samodzielnego startu. Po trudnych latach i atakach na nas jesteśmy zdeterminowani do działania. Mamy swój potencjał, program i wartości, których będziemy bronić – podsumował Władysław Kosiniak-Kamysz.
W ostatnich tygodniach ze strony polityków obu partii coraz częściej dochodziło do publicznego wyrażania wątpliwości co do dalszego trwania projektu. Krótko po wyborach prezydenckich zakończenie współpracy jako Trzecia Droga sugerował poseł Ryszard Petru z Polski 2050.
Koniec Trzeciej Drogi. Hołownia reaguje na ruch PSL-u
Jeszcze we wtorek w późnych godzinach wieczornych do informacji o decyzji władz PSL-u odniósł się w mediach społecznościowych Szymon Hołownia. Marszałek Sejmu i lider Polski 2050
"Decyzję Rady Naczelnej naszego koalicjanta o faktycznym zakończeniu projektu Trzeciej Drogi przyjmujemy ze zrozumieniem i wdzięcznością. Zrozumieniem, bo umawialiśmy się na serię czterech wyborów. Wdzięcznością, bo obustronnie dotrzymaliśmy wzajemnych zobowiązań, a lojalność i zaufanie to w polityce fundamentalna rzecz" – napisał marszałek Sejmu Szymon Hołownia na platformie X.
Lider Polski 2050 dodał, że Rada Krajowa jego partii jest zwołana na 28 czerwca. Zapowiedział, że będzie dalej zabiegać o postulaty, które stawia ostatnio na stole rozmów koalicyjnych.
"Jeszcze raz potwierdzimy na niej naszą determinację do konstruktywnej współpracy z naszymi partnerami w walce o „odkuwetowanie” spółek, naprawdę publiczne media, tanie i dostępne mieszkania, bezpieczeństwo cyfrowe naszych dzieci. W odnowionym rządzie Koalicji 15. X będziemy rzecznikami odważnego rozwoju. A perspektywa samodzielnego startu w kolejnych wyborach daje nam dziś poczucie szczerej, politycznej radości" – dodał Szymon Hołownia.
Dwa lata Trzeciej Drogi
PSL i Polska 2050 połączyły siły w połowie 2023 r. W ramach koalicyjnego komitetu wyborczego przygotowano wtedy wspólne listy na wybory parlamentarne. Dla koalicyjnego komitetu próg wyborczy wynosił 8 proc. (dla komitetów partyjnych to 5 proc.). Oba ugrupowania po tamtych wyborach utworzyły w Sejmie osobne kluby parlamentarne. W każdym z nich znalazło się 32 posłów. We wspólnym klubie w Senacie jest 12 senatorów.
W 2024 r. PSL i Polska 2050 stworzyły wspólne listy jako Trzecia Droga również w wyborach samorządowych i europejskich. W wyborach samorządowych z list Trzeciej Drogi wprowadzono do sejmików wojewódzkich 80 radnych (58 z PSL-u i 22 z Polski 2050). Do Parlamentu Europejskiego wprowadzono trzech europosłów (dwóch z PSL-u i jednego z Polski 2050).
W tegorocznej kampanii prezydenckiej PSL poparło kandydaturę lidera Polski 2050. Dla polityków PSL-u nie była to jednak decyzja podjęta z pełnym przekonaniem. Szymon Hołownia jeszcze przed oficjalnym startem kampanii wyborczej zmagał się z doniesieniami o próbach wystawienia wspólnego kandydata koalicji rządzącej przez PSL. Wicemarszałek Senatu Michał Kamiński z PSL-u mówił wprost, że takim kandydatem powinien być Radosław Sikorski.
Tarcia na linii PSL-Polska 2050
W samej kampanii prezydenckiej pojawiły się napięcia oraz coraz mniejsza chęć do współpracy. Było to widoczne na niższych szczeblach, bo Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz starali się dbać publicznie o wizerunek dobrze współpracujących ze sobą liderów. Na liście darczyńców przekazujących darowizny na komitet wyborczy Szymona Hołowni próżno było szukać polityków PSL-u, spośród których wyjątkiem był eurodeputowany Adam Jarubas.
Coraz trudniej przebiegała także współpraca w parlamencie. Przykładem jest projekt ustawy o częściowym odpolitycznieniu zarządzania spółkami Skarbu Państwa. PSL ostro krytykuje inicjatywę Polski 2050. Innymi obszarami nieporozumień są sprawy określane jako światopoglądowe, jak liberalizacja prawa aborcyjnego i wprowadzenie związków partnerskich, przeciwko czemu jest PSL.
Koniec Trzeciej Drogi. Co dalej?
Szymon Hołownia w wyborach prezydenckich uzyskał poparcie na poziomie 4,99 proc. To o ok. 10 pkt. proc. mniej niż w 2020 r. Wyprzedził go nie tylko Sławomir Mentzen, ale i Grzegorz Braun. Zgodnie z umową koalicyjną w listopadzie pożegna się z funkcją marszałka Sejmu, co niedawno potwierdził na wspólnej konferencji z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Włodzimierzem Czarzastym. Jego partia ma znacznie mniejsze struktury niż PSL i czeka ją sporo pracy, jeżeli w 2027 r. miałaby wystartować samodzielnie.
PSL również nie będzie mieć łatwo. W opublikowanym w poniedziałek sondażu IBRiS dla Polsat News Trzecia Droga zajmuje czwarte miejsce notując poparcie na poziomie 6,9 proc. Oznacza to, że nie przekroczyłaby progu wyborczego dla komitetów koalicyjnych. Z kolei w sondażu CBOS z ubiegłego tygodnia Trzecia Droga zajęła dopiero szóste miejsce notując 4 proc. poparcia.
Ludowcy sondują różne opcje. Niedawno w ankiecie zapytano działaczy o możliwość współpracy w ewentualnym rządzie z PiS i Konfederacją. Ponad 70 proc. opowiedziało się za trwaniem w obecnej koalicji. Politycy PSL podkreślali przy okazji, że nie wyobrażają sobie współpracy z PiS.
Główne wnioski
- Decyzja władz PSL-u, o której poinformowały media, oznacza koniec projektu Trzeciej Drogi, w ramach której ludowcy przez dwa lata tworzyli listy wyborcze z Polską 2050.
- Szymon Hołownia decyzję koalicjantów przyjął ze "zrozumieniem i wdzięcznością". Zapowiedział dalsze zabiegi na rzecz realizacji postulatów ważnych dla Polski 2050.
- Polska 2050 i PSL trzykrotnie wystawiły wspólne listy wyborcze, a w 2025 r. poparły kandydaturę Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich. W ostatnim czasie tarcia między obiema partiami były coraz bardziej widoczne.

