Ponad jedna trzecia mieszkańców Tuvalu chce wyjechać do Australii. Z klimatyczną wizą
Tysiące obywateli zagrożonego zatonięciem Tuvalu zarejestrowało się w australijskim programie wiz klimatycznych. To efekt porozumienia między oboma krajami, które ma chronić mieszkańców wyspiarskiego państwa przed skutkami podnoszącego się poziomu oceanu.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Ilu mieszkańców Tuvalu stara się o wizę klimatyczną do Australii i dlaczego.
- Jak wygląda australijski program migracji klimatycznej.
- Co robi Tuvalu, by chronić swoją kulturę i tożsamość przed skutkami zmian klimatu.
Tuvalu to niewielkie państwo wyspiarskie położone między Australią a Hawajami, zamieszkane przez ok. 10 tys. osób. Zdaniem naukowców należy do najbardziej zagrożonych skutkami zmian klimatu – przede wszystkim wzrostem poziomu mórz i oceanów.
Ponad jedna trzecia populacji Tuvalu zgłosiła chęć wyjazdu do Australii w ramach nowego programu migracyjnego powiązanego ze zmianami klimatycznymi – poinformowały władze. Jak przekazał ambasador Tuvalu przy ONZ, Tapugao Falefou, zainteresowanie programem przerosło oczekiwania.
Od początku czerwca, gdy otwarto rejestrację do australijskiej wizy klimatycznej, zgłosiło się już 1 124 osób. Po uwzględnieniu członków rodzin łączna liczba chętnych sięgnęła 4 052. Australijskie władze przyjmują zgłoszenia do loterii wizowej do 18 lipca. Limit roczny wynosi 280 wiz – co ma zapobiec masowemu odpływowi wykształconych obywateli i zachować równowagę społeczną na Tuvalu – informuje Reuters.
Australijczycy i Tuvalijczycy realizują program w ramach traktatu Falepili Union, który obie strony podpisały w sierpniu 2024 r. „Falepili” to w języku tuvalu tradycyjne wartości dobrego sąsiedztwa, troski i wzajemnego szacunku.
Program migracji klimatycznej ma charakter humanitarny i stanowi jeden z pierwszych na świecie przykładów wsparcia społeczności bezpośrednio dotkniętej skutkami zmian klimatycznych.
Australia przyjmuje pierwszych „migrantów klimatycznych”
Wiza pozwoli mieszkańcom Tuvalu zamieszkać, pracować i uczyć się w Australii. Otrzymają oni dostępe do świadczeń zdrowotnych i edukacyjnych na takich samych zasadach jak obywatele australijscy. Ambasador Falefou podkreślił, że migracja może również przyczynić się do wzrostu przekazów pieniężnych dla rodzin pozostających w kraju.
Według prognoz naukowców z NASA, do 2050 r. połowa głównej wyspy Funafuti – zamieszkanej przez 60 proc. obywateli Tuvalu – będzie regularnie zalewana przez przypływy. Jeśli poziom morza podniesie się o 1 metr, aż 90 proc. wyspy może znaleźć się pod wodą.
Średnia wysokość Tuvalu nad poziomem morza wynosi obecnie zaledwie 2 metry. W ciągu ostatnich 30 lat poziom morza wokół kraju wzrósł już o 15 cm. Władze starają się przeciwdziałać zagrożeniu, tworząc sztuczne tereny – dotąd udało się odzyskać 7 hektarów nowej ziemi.
Równolegle rozważane są alternatywy, jak zakup gruntów w Nowej Zelandii, Fidżi czy właśnie Australii. Celem jest zabezpieczenie ciągłości istnienia Tuvalu jako niepodległego państwa.
Tuvalu tworzy cyfrowy kraj w obliczu zagłady
W 2022 r. władze Tuvalu ogłosiły projekt stworzenia cyfrowej wersji państwa w cyberprzestrzeni. Celem jest zachowanie dziedzictwa narodowego w razie fizycznego zniknięcia terytorium. Projekt nosi nazwę Digital Nation i jest częścią rządowej inicjatywy Future Now.
Planowane jest odtworzenie w wirtualnym świecie domów, plaż, drzew, a także utrwalenie kultury i tradycji. Jak podkreślają twórcy, archiwum ma zachować „duszę Tuvalu” dla przyszłych pokoleń – informuje BBC.
Obywatele zostali poproszeni o przekazywanie osobistych wspomnień i pamiątek – rodzinnych historii, tańców festiwalowych czy cennych przedmiotów – do digitalizacji. Pomysł po raz pierwszy zaprezentował minister spraw zagranicznych Tuvalu, Simon Kofe, podczas konferencji klimatycznej COP27 w Egipcie.
Władze Tuvalu mają nadzieję, że cyfrowy kraj nie tylko pozwoli ocalić tożsamość narodową, ale także w przyszłości wesprze obywateli w zachowaniu ich praw mimo utraty fizycznego terytorium.
Program wizowy elementem strategii przetrwania
Program migracji klimatycznej ma charakter humanitarny i stanowi jeden z pierwszych na świecie przykładów wsparcia społeczności bezpośrednio dotkniętej skutkami zmian klimatycznych.
Inicjatywa ma ograniczoną skalę, ale może stać się wzorem dla innych państw zagrożonych wzrostem poziomu mórz i ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. To pierwszy tak kompleksowy przypadek kraju, który poprzez transformację cyfrową i migracyjną próbuje zapewnić ciągłość kulturową, społeczną i państwową.
Główne wnioski
- W obliczu realnego zagrożenia zatopieniem Tuvalu podejmuje konkretne działania, by zabezpieczyć przyszłość swoich obywateli – zarówno w wymiarze fizycznym, jak i cyfrowym. Współpraca z Australią umożliwia części mieszkańców rozpoczęcie nowego życia za granicą, przy jednoczesnej ochronie dziedzictwa wyspiarskiego państwa.
- Australijski program wiz klimatycznych to jedno z pierwszych na świecie rozwiązań, które odpowiada na skutki zmian klimatu poprzez legalną i zaplanowaną migrację. Roczny limit wiz ma zapobiec depopulacji Tuvalu i wspierać jego zrównoważony rozwój.
- Projekt cyfrowego Tuvalu pokazuje, że nowoczesne technologie mogą odegrać kluczową rolę w zachowaniu państwowości i tożsamości kulturowej w dobie kryzysu klimatycznego. Inicjatywa Digital Nation może stać się modelem dla innych krajów stojących wobec podobnych zagrożeń.

