Polska chce działać wspólnie z Litwą i Łotwą ws. migracji

Polska planuje wspólne działania z Litwą i Łotwą, aby powstrzymać nielegalną migrację z terytorium Białorusi. Od 7 lipca mają zostać przywrócone czasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Czesław Mroczek zapowiedział rozmowy z ministrami spraw wewnętrznych Litwy i Łotwy. Spotkania mają dotyczyć ustalenia wspólnych kroków wobec nasilonego napływu migrantów z kierunku białoruskiego. Jak wskazał Mroczek, Litwa i Łotwa są zdeterminowane, aby ograniczyć presję migracyjną.

Według Mroczka działania Polski zmniejszyły presję na własnej granicy, ale zwiększyły ją na Litwie i Łotwie. „Będziemy myśleć, żeby wspólnie ten temat rozwiązywać” – zapowiedział wiceszef MSWiA na antenie radia Tok FM.

Równolegle wiceminister Maciej Duszczyk poinformował w Polsat News, że od 12 dni w resorcie trwają prace nad pakietem rozwiązań dotyczących kontroli granicznej. Celem operacji jest zamknięcie szlaku migracyjnego z Litwy i Łotwy przez Polskę do Niemiec.

Duszczyk przypomniał, że Niemcy wydłużyły kontrole graniczne do września. Zapewnił, że decyzja Berlina nie ma związku z ostatnimi wydarzeniami przy granicy i dodał, że nie odnotowano wzrostu liczby migrantów odsyłanych z Niemiec do Polski.

Wiceminister wyjaśnił, że migranci są zawracani do kraju pierwszego przyjazdu – jeśli Niemcy ustalą, że była to Polska. Polska z kolei przekazuje migrantów z powrotem na Litwę, gdy udowodni, że osoby te przybyły właśnie stamtąd. Od początku roku dotyczyło to 241 osób.

Duszczyk podkreślił, że Polska będzie weryfikować każdy przypadek zawrócenia migranta.

Nie zgodzimy się na to, żeby jakiekolwiek osoby były do Polski zawracane bez potwierdzenia, że przyjechały przez Polskę – wiceminister Maciej Duszczyk.

We wtorek premier Donald Tusk zapowiedział, że od poniedziałku, 7 lipca, Polska przywróci czasową kontrolę graniczną z Niemcami i Litwą. Odpowiednie służby, w tym Straż Graniczna, mają do tego czasu przygotować operację logistycznie.

Źródło: PAP