Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Newsy Technologia

Innova chce być topowym funduszem technologicznym w regionie. Stworzyła specjalną radę ze znanymi ekspertami

Czołowy gracz na rynku private equity, który w ostatnim czasie pozyskał ponad 400 mln euro, planuje intensywniej inwestować w biznesy technologiczne. Do współpracy chce przekonać je grupą doradców, którzy będą wspierać m.in. ekspansję na rynku USA. – Chcemy być lokalnym funduszem z globalnym nastawieniem i globalną siecią kontaktów – mówi Łukasz Cyran, partner w Innova Capital.

Łukasz Cyran, partner w Innova Capital
Firmy technologiczne z naszego regionu mają coraz większy apetyt na pozycję regionalnego, a nawet światowego czempiona w swojej dziedzinie. Innova Capital, w której partnerem jest Łukasz Cyran, chce je w tym wesprzeć nie tylko kapitałem, ale też wiedzą i doświadczeniem grupy znanych ekspertów. Fot. materiały prasowe Innova Capital

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Skąd wziął się pomysł Innova Capital na powołanie specjalnej rady doradczej w obszarze technologii i kim są jej członkowie.
  2. Dlaczego fundusz chce mocniej angażować się w spółki technologiczne i w jaki sposób zamierza przekonać je do współpracy.
  3. Jakie są jego aktualne plany dotyczące kolejnych inwestycji i dezinwestycji.

Przyszłość tkwi w technologii. Jej rozwój nabiera tempa z każdym rokiem, a cyfryzacja – zwłaszcza oparta na sztucznej inteligencji (AI) – obejmuje coraz więcej obszarów życia i biznesu. Nic więc dziwnego, że inwestorzy chcą skorzystać z tej transformacji.

Cel: fundusz technologiczny pierwszego wyboru

Innova Capital to jeden z najstarszych i największych funduszy private equity (PE) w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE). Dla zarządzających to już jednak za mało. Ambicją firmy jest stać się funduszem pierwszego wyboru dla spółek technologicznych z naszego regionu. W tym celu powołano Technology Advisory Board (TAB) – specjalną radę złożoną z czołowych ekspertów technologicznych.

– Ta inicjatywa ma nam pomóc dorównać najlepszym standardom wypracowanym przez inwestorów technologicznych w Europie Zachodniej i USA. Chcemy być funduszem lokalnym – rozumiejącym potrzeby, ambicje i wyzwania tutejszych przedsiębiorców – ale z globalnym podejściem i kontaktami. Zamierzamy wspierać rozwój ekosystemu technologicznego w CEE. Widzimy tu ogromny potencjał do tworzenia międzynarodowych czempionów – mówi Łukasz Cyran, partner w Innova Capital i inicjator powstania TAB.

Zadanie nie będzie łatwe. Obecnie największym w regionie funduszem skoncentrowanym na technologiach pozostaje MCI Capital, który na koniec 2024 r. zarządzał aktywami o wartości 2,7 mld zł. W jego portfelu są m.in. inwestycje w takie firmy jak IAI, eSky czy Answear.com.

Warto wiedzieć

Czołowy inwestor finansowy

Innova Capital to jeden z największych podmiotów private equity w Europie Środkowo-Wschodniej. Zazwyczaj obejmuje większościowe pakiety udziałów o wartości 25-40 mln euro w średniej wielkości spółkach – wycenianych na 25-150 mln euro. Od momentu założenia w 1994 r. zebrała siedem funduszy o łącznej kapitalizacji niemal 1,6 mld euro. Dotychczas zainwestowała ponad 1,5 mld euro w prawie 80 firm w 10 krajach regionu.

W kwietniu 2024 r. zamknęła siódmy fundusz z rekordowym dla siebie wynikiem – 407 mln euro. W jego portfelu znajduje się już osiem firm, w tym dwie rumuńskie: EMI Group (systemy bramowe i przeładunkowe) oraz Netopia Group (usługi płatnicze). Pozostałe to polskie spółki: R-Gol (sprzedaż sprzętu piłkarskiego), Woodeco (producent płyt drewnopochodnych), Dimark (systemy obsługi bagażu), CloudFerro (usługi chmurowe), Tutore (szkoły i platformy językowe dla klientów indywidualnych i firm) oraz Ison Group (broker ubezpieczeniowy).

W ramach szóstego funduszu, zebranego w 2018 r., Innova zainwestowała 271 mln euro w dziewięć firm. Dotychczas sprzedała dwie: Inelo oraz Optical Investment Group. Wśród pozostałych są rumuński operator płatności PayPoint oraz polskie spółki: Prime Label, WeNet, Oshee, STX Next, Bielenda i United Clinics.

Eksperci od technologii z Polski i ze świata

Innova zaprosiła do rady dziewięć osób – większość z nich zna i współpracuje z funduszem od lat, część trafiła do zespołu z polecenia. Fundusz zakłada, że skład TAB jest już kompletny.

– Każdą z naszych spółek technologicznych będzie wspierać maksymalnie trzech–czterech członków rady, w zależności od obszarów wymagających wsparcia – tak, by wykorzystać ten potencjał w pełni. Skrupulatnie dobieraliśmy partnerów, dostosowując ich kompetencje do realnych potrzeb przedsiębiorców – wyjaśnia Łukasz Cyran.

Zamierzamy wspierać rozwój ekosystemu technologicznego w CEE. Widzimy tu ogromny potencjał do tworzenia międzynarodowych czempionów.

W TAB zasiadają cenieni eksperci z Polski, Europy Zachodniej i USA. Wśród nich Meg Johnson – była szefowa marketingu m.in. w Dr. Martens oraz New Balance w Stanach Zjednoczonych. Andy Wild to menedżer z ponad 30-letnim doświadczeniem w sprzedaży oprogramowania klasy enterprise, obecnie odpowiada za sprzedaż w SingleStore – jednym z czołowych dostawców platform bazodanowych na świecie.

Keith Robinson zaczynał jako bankier inwestycyjny, by później związać się z sektorem technologicznym. Obecnie pełni funkcję szefa strategii w Sage oraz zasiada w radach nadzorczych kilku firm software’owych. Goncalo Gaiolas to szef produktu w SoSafe, a wcześniej jeden z pierwszych pracowników portugalskiego Outsystems – wycenianego na ponad 5 mld dolarów – gdzie odpowiadał za rozwój platformy – wylicza Łukasz Cyran.

Z lokalnego rynku do rady dołączyli: Damian Zapłata – z doświadczeniem w e-commerce, m.in. w Allegro, Jarosław Mikos – były szef dwóch spółek portfelowych Innovy, obecnie prezes Comarchu oraz Wojciech Murawski – współprezes AutoPaya i współzałożyciel sportbm, przejętego przez R-Gol (kontrolowanego przez Innovę).

– Nasze spółki mogą też liczyć na wsparcie Bartka Pucka – jednej z najbardziej rozpoznawalnych postaci w obszarze AI w Polsce. Nie chcę pominąć też Ani Wróbel, która odpowiadała za zarządzanie kapitałem ludzkim i talentami m.in. w Allegro i Booksy. To eksperci z dużym doświadczeniem w swoich dziedzinach, gotowi dzielić się wiedzą – podkreśla Łukasz Cyran.

Miniwywiad

Rola rady nadzorczej się zmieniła

XYZ: Co przekonało pana do dołączenia do inicjatywy Innovy, wynagrodzenie pewnie nie było jedyną motywacją?

Damian Zapłata, były członek zarządu m.in. Allegro: Przede wszystkim cenię sobie możliwość współpracy z funduszem, który inwestuje w wiele naprawdę ciekawych i dynamicznie rozwijających się firm technologicznych, a także z samymi spółkami i ich zespołami zarządzającymi. Coraz więcej rodzimych biznesów działa dziś na skalę międzynarodową. Dobrym przykładem jest R-Gol, z którym współpracuję – po przejęciu Unisportu wyrasta na europejskiego lidera e-commerce w futbolu.

Jak ocenia pan potencjał polskich firm, możliwy do uruchomienia dzięki inicjatywom takim jak Technology Advisory Board?

Potencjał jest duży, a takie inicjatywy zdecydowanie sprzyjają jego rozwojowi. Połączenie polskich przedsiębiorców – zaradnych i pomysłowych – z partnerem finansowym, który dodatkowo wnosi know-how oraz sieć kontaktów wspierających ekspansję zagraniczną, ma ogromną wartość. Zwłaszcza że coraz częściej ta ekspansja odbywa się poprzez fuzje i przejęcia, w czym fundusz może aktywnie pomóc. Przynosi to wymierne efekty.

Jest pan zaangażowany w prace rad nadzorczych kilku dużych firm, m.in. grupy Empik. Czy to atrakcyjna ścieżka dla osób z doświadczeniem zarządczym?

W USA i Europie Zachodniej to popularny model – osoby z doświadczeniem menedżerskim często angażują się we współpracę z firmami w tzw. modelu niewykonawczym. Rady nadzorcze mogą jednak przyjmować dwie formy: pasywną lub aktywną. Pierwsza skupia się głównie na formalnym nadzorze, druga – ta, która mnie interesuje – zakłada merytoryczne zaangażowanie w rozwój firmy, także poprzez współpracę z menedżerami niższego szczebla odpowiedzialnymi za konkretne obszary. W Polsce przez długi czas dominował model formalny, ale to się zmienia.

Dlaczego?

Po pierwsze, to charakterystyczne dla funduszy private equity, a w Polsce przybywa firm, które należały lub należą do takich funduszy. Po drugie, coraz więcej młodych przedsiębiorców – szczególnie w branży technologicznej – jest otwartych na aktywną i konkretną współpracę. Sam tego doświadczyłem. To pozytywny trend, bo zyskują na nim wszyscy: przedsiębiorcy, inwestorzy i doświadczeni menedżerowie. Patrząc na te zmiany, można wręcz powiedzieć, że nazwa „rada nadzorcza” nie oddaje już w pełni roli, jakiej nowoczesne firmy oczekują od tego ciała.

Kulisy stworzenia rady doradczej

Pomysł powołania TAB zrodził się z rozmów z przedsiębiorcami, z którymi Innova prowadziła negocjacje transakcyjne. Wielu z nich pytało, jaką wartość dodaną może wnieść fundusz – bo sam kapitał to za mało. Znacznie ważniejsze jest to, w jaki sposób inwestor może pomóc w umiędzynarodowieniu biznesu i wyniesieniu go na wyższy poziom. Coraz więcej polskich firm technologicznych myśli strategicznie o ekspansji, zwłaszcza na rynek USA.

– Dla wielu z nich to swoisty Święty Graal. Często próbują wejść na ten rynek samodzielnie, ucząc się na własnych błędach. Tymczasem nie trzeba na nowo wymyślać koła. Można skorzystać z doświadczenia tych, którym się udało, i dzięki temu szybciej realizować kolejne cele. Podczas jednego ze spotkań z przedsiębiorcą, jeden z członków rady od razu wskazał konkretne rozwiązania kilku problemów, które zgłosiła firma. To znacznie ułatwiło nam porozumienie co do warunków transakcji – mówi Łukasz Cyran.

Innova inspirowała się praktykami największych globalnych funduszy technologicznych. Te najczęściej korzystają ze wsparcia topowych menedżerów z doświadczeniem branżowym – jako członków rad nadzorczych lub partnerów operacyjnych funduszu – którzy wspierają budowę wartości portfelowych spółek. W segmencie średniej wielkości firm, w którym działa Innova, nikt w regionie nie oferował dotąd podobnego modelu.

– Koncepcja ewoluowała. Początkowo wprowadzaliśmy do rad nadzorczych naszych spółek pojedynczych, niezależnych ekspertów branżowych. Sytuacja zmieniła się przy R-Golu – największej na świecie piłkarskiej platformie e-commerce. Po przejęciu zachodnioeuropejskiego konkurenta – Unisportu – zaczęliśmy myśleć o globalnej ekspansji. Wtedy zdecydowaliśmy się stworzyć szerszą radę nadzorczą złożoną z doświadczonych menedżerów, którzy współpracowali z zarządem spółki w konkretnych obszarach. Model się sprawdził – dlatego postanowiliśmy go sformalizować i na przełomie maja i czerwca powołaliśmy TAB – mówi Łukasz Cyran.

Warto wiedzieć

Wsparcie wzrostowych firm technologicznych

Podobną filozofię przyjął działający w innym segmencie rynku fundusz bValue. Założony w 2016 r., najpierw zebrał dwa fundusze o łącznej kapitalizacji 20 mln euro, inwestujące w startupy na wczesnym etapie rozwoju (m.in. Tidio, Renters.pl). W 2024 r. powstał trzeci fundusz – bValue Growth – o kapitalizacji 90 mln euro. To jeden z nielicznych funduszy wzrostowych w regionie. Inwestuje 20-60 mln zł w firmy technologiczne z ugruntowaną sprzedażą, pomagając im zwiększyć skalę działalności.Wspiera zespoły zarządzające, korzystając z doświadczenia ponad 50 ekspertów z inicjatywy bValue Bench. Oferuje kapitał, know-how, networking oraz wsparcie doradcze i operacyjne.

Możliwości i motywacje

Innova inwestuje w firmy ze sprawdzonym produktem i modelem biznesowym, które są na etapie ekspansji – często międzynarodowej. Fundusz może wspierać je doświadczeniem zdobytym przez lata w rozwoju spółek portfelowych. A obecnie – także wiedzą członków rady doradczej oraz międzynarodową siecią kontaktów.

– Pomagamy również w opracowywaniu strategii M&A [fuzji i przejęć – przyp. red.] oraz w realizacji transakcji – nie tylko w regionie. Coraz więcej polskich firm ma dziś odwagę do akwizycji na rynkach zachodnich. Kolejnym kluczowym obszarem jest cyfryzacja, zwłaszcza w kontekście wdrażania rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji – tłumaczy Łukasz Cyran.

TAB ma wspierać spółki technologiczne w budowaniu przewag konkurencyjnych, a firmy z tradycyjnych sektorów – w cyfryzacji kluczowych procesów. Członkowie rady kierowali się różnymi, nie tylko finansowymi motywacjami, decydując się na udział w tym projekcie.

– Dla polskich ekspertów istotnym motywatorem jest chęć wsparcia rodzimych przedsiębiorców w osiągnięciu globalnego sukcesu. Firmy z naszego regionu, w tym z Polski, mają się czym pochwalić. Tworzymy świetne innowacje i mamy znakomitych specjalistów od technologii. Z kolei dla zagranicznych ekspertów dużym atutem była możliwość pracy przy ambitnych, różnorodnych projektach. Dla tych, z którymi współpracowaliśmy wcześniej, kluczowe było także pozytywne doświadczenie z tamtego okresu – wyjaśnia Łukasz Cyran.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran
Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Innova będzie kupować i sprzedawać

Innova to tzw. fundusz generalistyczny. Inwestuje w najlepsze spółki z różnych branż, także tych bardziej tradycyjnych, jak usługi finansowe, produkcja, dobra konsumenckie czy usługi dla biznesu. Teraz chce jednak silniej zaangażować się w firmy technologiczne, co wymaga specjalistycznych kompetencji.

– Lubimy szybko rosnące firmy, a to właśnie w sektorze technologicznym jest zwykle największy potencjał wzrostu. Produkty cyfrowe znacznie łatwiej skalować globalnie niż jakiekolwiek inne. Poza tym wiele firm technologicznych opiera się na stabilnych, powtarzalnych przychodach subskrypcyjnych. To zapewnia duży komfort inwestorom finansowym – mówi Łukasz Cyran.

W ramach obecnego, siódmego wehikułu Innova zainwestowała już w osiem firm i ma przestrzeń na kolejne dwie lub trzy. Chciałaby skompletować portfel na przełomie 2025 i 2026 r., dokładając co najmniej jedną firmę technologiczną.

– Równolegle pracujemy nad exitami z szóstego funduszu – w przypadku kilku spółek zbliżamy się do tego etapu. Choć do form wyjścia podchodzimy elastycznie, coraz bardziej optymistycznie patrzymy na możliwość IPO [pierwszej oferty publicznej – red.] na GPW. Ostatnio obserwowaliśmy kilka udanych debiutów spółek portfelowych funduszy private equity – dużym zainteresowaniem inwestorów cieszyły się m.in. Żabka i Diagnostyka. Warto dodać, że warszawska giełda ma w tym roku bardzo dobrą passę. Obecnie znajduje się wśród najlepszych rynków na świecie – podsumowuje Łukasz Cyran.

Zdaniem eksperta

Na równi z międzynarodową konkurencją

Naszym zadaniem, jako doradców w obszarze M&A, jest m.in. budowanie zainteresowania globalnych inwestorów polskimi firmami. W tym kontekście przedsiębiorcy pytają, który partner lepiej pomoże im w realizacji planów rozwoju – szczególnie poza Polską. Są również ciekawi, jak w tym zestawieniu wypada lokalna scena inwestorów – zarówno finansowych, jak i strategicznych.

W decyzji Innovy Capital dostrzegamy chęć rozszerzenia zakresu wsparcia dla spółek portfelowych, co oznacza możliwość zaoferowania przedsiębiorcom wartości porównywalnej z tą, jaką dają międzynarodowi konkurenci.

Główne wnioski

  1. Przyczyna
    Z rozmów Innova Capital z przedsiębiorcami wynika, że nie oczekują już tylko kapitału, lecz przede wszystkim wsparcia w umiędzynarodowieniu działalności i rozwoju na wyższy poziom. Fundusz, inspirowany praktykami największych graczy globalnych, przetestował takie podejście na przykładzie R-Gola, a następnie sformalizował nowy model wsparcia poprzez powołanie Technology Advisory Board.
  2. Zespół
    TAB to dziewięcioosobowy zespół ekspertów z Polski i zagranicy. Wśród nich znajdują się m.in. Meg Johnson (była szefowa marketingu w Dr. Martens), Damian Zapłata (były członek zarządu m.in. Allegro) oraz Jarosław Mikos (prezes Comarchu). Dla polskich doradców ważnym czynnikiem była chęć wspierania krajowych firm w osiągnięciu sukcesu globalnego. Dla zagranicznych – możliwość pracy przy ambitnych, różnorodnych projektach.
  3. Cel
    Innova, inwestująca dziś w spółki z różnych branż, chce stać się funduszem pierwszego wyboru dla firm technologicznych z Europy Środkowo-Wschodniej. W ramach obecnego wehikułu, o kapitalizacji 407 mln euro, planuje jeszcze 2–3 inwestycje – w tym przynajmniej jedną firmę technologiczną. Równocześnie przygotowuje się do sprzedaży spółek z szóstego funduszu – a w przypadku części z nich rozważa debiut na GPW.