Biznes Newsy

Adamed stawia miliard na innowacje i produkcję

Farmaceutyczny gigant zainwestuje w najbliższych latach połowę kwoty, której wydanie zajęło mu wcześniej dwie dekady. Wchodzi w nowy obszar terapeutyczny i przygotowuje znaczące zwiększenie mocy.

dr Bartłomiej Rodawski, członek zarządu i dyrektor operacyjny Adamed Pharma
Otwarcie nowych laboratoriów za ok. 80 mln zł to dopiero początek znacznie większych programów inwestycyjnych firmy Adamed Pharma, w której zarządzie zasiada Bartłomiej Rodawski (fot. materiały prasowe).

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie dwa programy inwestycyjne zainicjował Adamed Pharma.
  2. Na jakie efekty w związku z tym liczy.
  3. W jakim tempie mają rosnąć przychody, które rynki mają w tym pomóc.

O ile największe globalnie koncerny farmaceutyczne są notowane na giełdzie, o tyle potentaci polskiej farmacji Adamed, Aflofarm i Polpharma pozostają w rękach prywatnych. Pierwszy otworzył oficjalnie 22 listopada laboratoria o powierzchni ponad 830 m kw. kosztem ok. 80 mln zł. W ten sposób zainicjował w Pabianicach dwa projekty inwestycyjne o łącznej wartości przekraczającej miliard złotych. Do 2030 r. wyda więc połowę kwoty poniesionej na rozwój od 2001 r. (2,2 mld zł).

– Naszym długoterminowym celem jest stabilny wzrost przychodów powyżej średniej rynkowej przy zdrowej rentowności, co nie jest łatwe z uwagi na szybko rosnące koszty. Zamierzamy dalej budować światową pozycję marki Adamed. Jesteśmy już obecni w Europie, Wietnamie i Azji Wschodniej, a myślimy jeszcze o mocniejszej ekspansji w Azji Środkowej, gdzie już działamy m.in. w Gruzji i Azerbejdżanie. Zamierzamy też rozwinąć się na Bliskim Wschodzie i poważnie analizujemy rynek LATAM [Ameryka Łacińska – red.], który jest bardzo atrakcyjny, a nasze portfolio jest do niego dobrze dopasowane, ale liczymy się z dużą konkurencją – mówi dr n. med. Małgorzata Adamkiewicz, przewodnicząca rady nadzorczej i współwłaścicielka firmy Adamed Pharma, która ma pozostać w 100 proc. firmą rodzinną z polskim kapitałem.

Zdaniem polityka

Stosujmy protekcjonizm gospodarczy

W tym bardzo trudnym, drapieżczym wyścigu w branży farmaceutycznej państwo powinno stać murem za polskimi firmami. Powinniśmy stosować protekcjonizm gospodarczy względem firm z polskim kapitałem, tak jak robią to inne kraje zachodnie. W przestrzeni publicznej dużo dyskutujemy o możliwych kierunkach rozwoju firm z regionu oraz o tym, w jaki sposób państwo ma wspierać gospodarkę. Nie będziemy silniejsi niż USA w sztucznej inteligencji, nie przegonimy Chin w elektronice. Właściwym kierunkiem jest rozwój farmacji, przede wszystkim w obliczu starzenia się społeczeństwa w Europie oraz problemów z dostępnością leków, których doświadczyliśmy w trakcie pandemii COVID-19. A wśród wyzwań przedstawionych przez Adamed zabrakło mi jednego, dotyczącego całej gospodarki: ochrony środowiska. Nie ma dziś dziedziny życia ani gospodarki niezwiązanej z inicjatywami środowiskowymi.

Pół miliarda na leki pulmonologiczne…

Pierwsze z dwóch nowo otwartych laboratoriów będzie służyć prowadzeniu prac nad nowymi projektami pulmunologicznymi (choroby układu oddechowego): formulacji, analityki oraz rozwoju inhalatorów służących aplikacji leku. W kolejnym kroku firma zamierza uruchomić samodzielną produkcję leków wziewnych. Do 2030 r. planuje przeznaczyć na ten cel niemal 500 mln zł.

– Otwarcie laboratorium to dopiero początek naszego rozwoju w nowym kierunku. W przyszłym roku chcemy zacząć projektować fabrykę i zbudować ją w kolejnych latach, a na początku 2030 r. wprowadzić na rynek pierwsze leki samodzielnie opracowane i wyprodukowane – zapowiada Anna Terlecka, członek zarządu i dyrektor badań i rozwoju firmy Adamed Pharma.

Firma uzasadnia obranie tej drogi rozwoju kilkoma liczbami. Choroby układu oddechowego są trzecie pod względem liczby zgonów: umiera przez nie ok. 4 mln ludzi rocznie, a ponad 1 mld mierzy się z ostrymi lub przewlekłymi schorzeniami. W pierwszej kolejności Adamed skupia się na astmie i POChP (przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc). Na każdą z tych chorób cierpi w Polsce po 2 mln dorosłych, a na astmę dodatkowo milion dzieci.

– Startujemy od razu z pięcioma projektami, zdając sobie sprawę, jak trudne w opracowaniu są leki wziewne i jak dużym ryzykiem jest to obarczone. Co ważne, w odróżnieniu od wielu konkurentów będziemy bazować na własnych inhalatorach. Nie da się zapanować nad łańcuchem dostaw, jeśli nie ma się wpływu na wszystkie elementy, co było widoczne w trakcie pandemii COVID-19. Pracujemy nad dwoma typami produktów: wielodawkowymi z 30 dawkami, które pacjenci będą otrzymywali na miesiąc, oraz jednorazowymi, czyli klasycznymi – mówi Anna Terlecka.

Zdaniem przedsiębiorcy

Przyszłość farmacji to innowacje

Polski przemysł farmaceutyczny od lat skoncentrowany jest na lekach generycznych, które mają istotne znaczenie w zapewnianiu dostępu do terapii większej liczbie pacjentów. Rynek generyków staje się jednak coraz bardziej konkurencyjny, szczególnie w obliczu presji ze strony podmiotów azjatyckich. Skutkuje to malejącą rentownością.

Dotychczas w Polsce nie powstał innowacyjny lek, który zdobyłby międzynarodowe uznanie, ale odkrycia polskich naukowców i nowe na rodzimym rynku modele biznesowe, jak repozycjonowanie, mogą otworzyć drzwi do takiego sukcesu. Inwestycje pokroju nowego laboratorium Adamedu to dobry kierunek i sygnał wskazujący na zrozumienie rynku.

Transformacja polskiego przemysłu farmaceutycznego w kierunku innowacyjności – czyli poszukiwania, a następnie wdrażania leków odpowiadających na niezaspokojone potrzeby medyczne – jest kluczowym krokiem na drodze do zwiększenia konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Wymaga to jednak zintensyfikowania współpracy międzynarodowej, transferu zaawansowanych technologii oraz znaczącego wsparcia państwa. Jeśli te warunki będą spełnione, Polska ma szansę zaistnieć na globalnej mapie innowacji farmaceutycznych.

…a 600 mln zł na zwiększenie produkcji

Drugi program inwestycyjny jest związany z uruchomieniem nowego laboratorium mikrobiologicznego – dwukrotnie większego i czterokrotnie wydajniejszego niż obecne. Służy ono badaniu czystości leków, materiałów i zakładu. Inwestycja umożliwi rozbudowę infrastruktury produkcyjno-logistycznej kosztem ok. 600 mln zł.

– W tym roku wyprodukujemy ok. 3,2 mld tabletek w 90 mln opakowań. Zamierzamy niemal podwoić moce produkcyjne o 3 mld tabletek rocznie oraz powierzchnie magazynową o 20 tys. miejsc paletowych, a laboratorium powiększyć z 283 do 800 m kw. W przypadku produkcji też stawiamy na poprawę efektywności, bo zdajemy sobie sprawę z sytuacji demograficznej i postępującej automatyzacji. Zatrudnienie zwiększymy o 526 osób, a produktywność fabryki poprawimy o 30 proc. – mówi dr Bartłomiej Rodawski, członek zarządu i dyrektor operacyjny Adamed Pharmy.

Realizacji miliardowego planu inwestycyjnego sprzyja stabilna sytuacja finansowa firmy. W latach 2021-2023 jej przychody wzrosły z 1,43 do 1,94 mld zł, a cel na 2025 r. to 2,39 mld zł. W minionym roku zysk operacyjny przekroczył 320 mln zł, a netto 240 mln zł.

Warto wiedzieć

Czołówka polskiej farmacji

Założony w 1986 r. przez Mariana Adamkiewicza Adamed Pharma to jedna z najcenniejszych polskich firm z szeroko rozumianego rynku ochrony zdrowia. Jej obecni właściciele – Maciej i Małgorzata Adamkiewiczowie – utrzymali 22. miejsce na tegorocznej liście 100. najbogatszych Polaków „Forbesa” z majątkiem wycenionym na 2,58 mld zł (+9,2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem).

Grupa ma szeroką ofertę 900 produktów: od leków na receptę i bez przez wyroby medyczne aż po dermokosmetyki i suplementy diety. Specjalizuje się m.in. w terapiach kardiologicznych, diabetologicznych i psychiatrycznych. Eksportuje do ponad 70 krajów przez kilkanaście zagranicznych przedstawicielstw i spółek zależnych. W 2023 r. dokupiła brakujące 30 proc. udziałów w wietnamskiej spółce farmaceutycznej Davipharm z myślą o ekspansji w regionie Azji i Pacyfiku. Sześć lat wcześniej zapłaciła ok. 50 mln dolarów za 70 proc., co było największą polską prywatną inwestycją bezpośrednią w tym kraju.

Adamed zatrudnia ponad 2,7 tys. pracowników. Ma dwa zakłady produkcyjne w Polsce – w Pabianicach i Ksawerowie – oraz centrum badawczo-rozwojowe w Pieńkowie. Ponadto w 2018 r. otworzył w Pabianicach zakład pilotażowej produkcji R&D z myślą o rozwoju nowych terapii. Innowacyjność zyskuje w grupie na znaczeniu, która w 2023 r. na działalność B+R przeznaczyła 170 mln zł. Równolegle Adamed angażuje się w startupy jako inwestor i mentor.

Zdaniem eksperta

Kierunki dla polskiej farmacji

W ciągu zaledwie pięciu lat polski przemysł farmaceutyczny spadł z 6. na 16. miejsce w Europie pod względem wartości produkcji. To sygnał alarmowy, wskazuje na konieczność zrównoważenia nakładów na import leków przez dynamicznie rosnący eksport. Rola państwa w tym procesie jest kluczowa – wsparcie sektora farmaceutycznego powinno stać się jednym z filarów polskiej gospodarki.

Wiodące polskie firmy farmaceutyczne wykazują ogromny apetyt na rozwój innowacji. Skupiają się na tworzeniu nowych leków, wdrażaniu zaawansowanych technologii produkcji oraz umacnianiu międzynarodowej pozycji. Problemem pozostaje jednak kwestia finansowania. Inwestycje w nowe technologie czy rozwój innowacyjnych terapii nie tylko wymagają wysokich nakładów, ale też są obarczone znaczącym ryzykiem biznesowym. W efekcie wiele firm uzależnia plany rozwoju od stabilnego wsparcia rządowego. Niestety, choć od lat mówi się o konieczności wdrożenia skutecznego partnerstwa publiczno-prywatnego, w praktyce deklaracje nie przekładają się na konkretne działania.

Mimo tych wyzwań polska farmacja ma przed sobą ogromny potencjał rozwoju w trzech kluczowych obszarach. Pierwszy to innowacje. Współczesna medycyna stawia na terapie spersonalizowane i leki biologiczne, których rozwój wymaga istotnych zasobów finansowych i rywalizacji z globalnymi liderami. W tym przypadku polskie firmy mogą nie tylko konkurować, ale również nawiązywać strategiczne partnerstwa międzynarodowe – co już obserwujemy na rynku.

Drugim perspektywicznym kierunkiem jest reshoring, czyli powrót produkcji leków i substancji czynnych (API) do Europy. Globalne zawirowania ostatnich lat pokazały, jak ryzykowne może być uzależnienie od zewnętrznych dostawców. Polska z silną tradycją w produkcji leków oraz rozwijającą się infrastrukturą technologiczną ma szansę odegrać w tym procesie wiodącą rolę. Produkcja API przy wykorzystaniu najnowocześniejszych technologii zapewnia nie tylko możliwość uniezależnienia się od importu, ale również potencjał znaczącego rozwinięcia eksportu.

Trzecim obszarem jest rozwój nowoczesnych metod podania klasycznych leków. Polskie firmy dysponują odpowiednim zapleczem laboratoryjnym i klinicznym, by rozwijać innowacyjne technologie w takich obszarach jak okulistyka, dermatologia, alergologia czy psychiatria. To segment rynku, który może przynieść istotne przewagi konkurencyjne i umocnić pozycję Polski na arenie międzynarodowej.

Główne wnioski

  1. Od 2001 r. Adamed Pharma wydał na inwestycje i prace B+R ponad 2,2 mld zł. Do 2030 r. zainwestuje ponad 1 mld zł w uruchomienie tworzenia i produkcji leków na choroby układu oddechowego, a także rozbudowę fabryki wytwarzającej inne produkty.
  2. Wejście w pulmonologię firma uzasadnia powszechnością występowania tego rodzaju chorób na świecie, w tym w Polsce, a także ich śmiertelnymi skutkami liczonymi w milionach przypadków rocznie.
  3. Zdaniem ekspertów polski przemysł farmaceutyczny ma potencjał, by mocniej zaistnieć na arenie międzynarodowej. Cenna byłaby dla niego pomoc państwa, a apeluje o nią wiceprzewodnicząca PSL.