Algorytmy w popkulturze. AI zastąpi aktorów i reżyserów?
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza do branży filmowej, zmieniając sposób, w jaki powstają filmy i efekty specjalne. Od produkcji teledysków po hollywoodzkie superprodukcje – AI pozwala na obniżenie kosztów i przyspieszenie procesów twórczych. Czy jednak oznacza to, że w przyszłości reżyserzy i aktorzy zostaną zastąpieni przez algorytmy? Jak bardzo zmienia się sposób pracy w studiach filmowych? Odpowiedzi na te pytania szukamy w rozmowie z Karolem Żbikowskim, prezesem Platige Image, jednego z czołowych polskich studiów zajmujących się efektami specjalnymi i animacją.


Z tego odcinka dowiesz się…
- Jak AI wpływa na współczesną produkcję filmową i dlaczego technologia StageCraft zastępuje greenscreeny.
- Jak Platige Image wykorzystuje sztuczną inteligencję w filmach i grach.
- Czy AI może całkowicie zastąpić ludzi w procesie twórczym.
Wideocast
Powiększ wideo
Wideocast
Powiększ wideo
AI rewolucjonizuje produkcję filmową
Produkcja „Futurama 3”, klipu do utworu Quebonafide w reżyserii prof. Andrzeja Dragana, trwała kilka miesięcy, ale sam plan zdjęciowy ograniczono do jednego dnia. To efekt zastosowania nowoczesnych technologii, które pozwalają redukować koszty, a jednocześnie zwiększać kreatywne możliwości twórców.
Podobne zmiany wprowadził także serial „Mandalorian”, wykorzystując technologię StageCraft, w której greenscreeny zastąpiono gigantycznymi ekranami LED. W branży wyraźnie widać nowy trend – tradycyjne greenscreeny, które przez lata dominowały w produkcji filmowej, stopniowo ustępują miejsca nowym technologiom.
Unreal Engine i systemy generatywnej AI pozwalają na tworzenie hiperrealistycznych scenografii, a wirtualne produkcje umożliwiają aktorom lepszą interakcję z cyfrowymi środowiskami. Daje to ogromne możliwości dla twórców, ale także zmienia charakter pracy aktorów i specjalistów od efektów wizualnych.
AI jako narzędzie przyszłości
Wielu ekspertów zastanawia się, czy w przyszłości filmy będą w pełni generowane przez AI. Modele takie jak SORA od OpenAI już teraz umożliwiają tworzenie realistycznych ujęć na podstawie kilku prostych zdań.
To otwiera nowe perspektywy, ale rodzi także pytania o rolę ludzi w procesie twórczym. Czy przyszłość kina to reżyserzy piszący prompty zamiast tradycyjnych scenariuszy?
Jednym z liderów innowacji w polskim przemyśle filmowym jest studio Platige Image, znane z pracy nad efektami wizualnymi do „Wiedźmina” i wieloma innymi projektami. Prezes studia, Karol Żbikowski, gość Cezarego Szczepańskiego w „Wyżynie Krzemowej”, uważa, że rozwój AI to nie tylko wyzwanie, ale i ogromna szansa dla branży.
Już teraz AI znajduje zastosowanie w fazie preprodukcji, przy generowaniu koncepcji wizualnych oraz przyspieszaniu procesu animacji.
Czy AI zastąpi ludzi w filmie?
Choć sztuczna inteligencja coraz bardziej wspomaga twórców, kluczowe decyzje artystyczne wciąż należą do ludzi. Karol Żbikowski uważa, że AI stanie się integralnym elementem produkcji, ale nie zastąpi kreatywności i wrażliwości ludzkiej. Studia filmowe, takie jak Platige Image, coraz częściej wdrażają nowe technologie, dostosowując się do zmieniającego się rynku.
Branża filmowa przechodzi rewolucję technologiczną, w której AI odgrywa coraz większą rolę. Od wirtualnych produkcji po generowanie realistycznych postaci i scenografii – zmiany te redefiniują proces twórczy.
Jedno jest pewne: przyszłość filmu będzie kształtowana przez nowe technologie, ale to ludzie nadal będą nadawać jej kierunek. W jaką stronę zmierzamy? Zobacz lub posłuchaj cały odcinek „Wyżyny Krzemowej”.