Autopay podbija Europę i świat. Nowe huby w Brazylii i Singapurze
Firma z Sopotu planuje nawiązać partnerstwo z instytucjami płatniczymi i tanio rozliczać ich transakcje na zagranicznych rynkach. Autopay Mobility właśnie osiągnął próg rentowności.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jaki model ekspansji zagranicznej wykorzystuje Autopay.
- Czym chce przekonywać zagraniczne podmioty do współpracy.
- W których krajach i dlaczego widzi duży potencjał biznesowy.
Trzy tygodnie w Barcelonie, niebawem wyjazd na tydzień do Singapuru, a niedługo później do Brazylii. Nie są to plany urlopowe, ale wyjazdy służbowe jednego z najbardziej zabieganych menedżerów w branży płatniczej. Chodzi o Andrzeja Antonia, prezesa i współzałożyciela Autopaya, który przygotowuje pochodzącą z Sopotu firmę do ekspansji zagranicznej. Na wyjazdach nie tylko rekrutuje osoby do swojego zespołu, ale też szuka partnerów, którzy są gotowi wdrożyć rozwiązania polskiej instytucji.
Autopay myśli o wyjściu poza granice Polski
Autopay, założony w 1999 r. (początkowo jako Blue Media), specjalizuje się w płatnościach online. Firma była pierwszą w Polsce, która umożliwiła doładowywanie telefonów komórkowych przez internet, a także wprowadziła system płatności natychmiastowych BlueCash. Autopay obsługuje płatności e-commerce, płatności cykliczne (m.in. rachunki) oraz SMS-y autoryzujące transakcje bankowe. Od 2019 r. pod marką Autopay Mobility firma rozlicza automatyczne płatności za przejazdy autostradami A1 i A4.
Grupa kapitałowa Autopay to nie tylko usługi płatnicze i sprzedaż e-winiet, ale również IT oraz outsourcing dla sektora finansowego. W 2023 r. firma zanotowała przychody skonsolidowane na poziomie 1,31 mld zł (wzrost z 1,2 mld zł rok wcześniej). Naturalnym krokiem w rozwoju jest ekspansja zagraniczna.
Bazuje na współpracy z konkurentami
Pierwszy krok firma postawiła w 2023 r. Wtedy w jej bramce płatniczej pojawiła się możliwość przyjmowania płatności kartami Visy i Mastercarda na 188 rynkach. Firma skupiła się na obsłudze polskich firm, zwłaszcza tych, które wychodzą z ofertą za granicę.
Autopay dostarcza usługi tzw. acquiringu (wykonywanie transakcji płatniczych zainicjowanych przez akceptanta, czyli sklep internetowy, instrumentem płatnika, np. kartą) i processingu (technicznego rozliczenia transakcji kartami płatniczymi).
– Dzięki zbudowaniu dużej skali działalności w Polsce jesteśmy niezależni, co pozwala nam samodzielnie decydować o cenach usług i zasadach współpracy – mówi Andrzej Antoń, prezes i współzałożyciel firmy Autopay.
Firma opiera model biznesowy na silnych partnerstwach z bankami i instytucjami płatniczymi, zamiast konkurować z nimi. Prowadzi zaawansowane rozmowy z dwoma dużymi graczami płatniczymi, których będzie wspierać w rozliczaniu transakcji.
– Nasze rozwiązanie „Payment Orchestrator” obsługuje płatności dla innych firm płatniczych. Klient w Niemczech korzysta z dobrze mu znanego systemu, podczas gdy nasza marka pozostaje niewidoczna, ale odgrywa kluczową rolę w procesie – wyjaśnia Andrzej Antoń.
Chce nauczyć Europejczyków tanich płatności
Autopay planuje zaoferować niższe marże niż konkurenci za granicą, co ma stanowić kluczową przewagę. Polski rynek płatniczy jest bardzo konkurencyjny, co sprawia, że koszty przetwarzania transakcji są znacznie niższe niż w Niemczech czy Czechach.
– W Polsce sprzedawcy oczekują marż poniżej 1 proc. wartości transakcji, podczas gdy w Niemczech czy Czechach to nawet 3 proc. Koszty prowadzenia biznesu są porównywalne, ale obsługujemy dużo większy rynek – dodaje Andrzej Antoń.
Autopay zamierza rozwijać płatności cykliczne, co odzwierciedla nowa nazwa spółki, kładąca nacisk na automatyczne rozliczenia. Firma zaoferuje również dodatkowe usługi, takie jak wsparcie sklepów w marketingu i pozyskiwaniu klientów oraz prognozowanie przyszłych obrotów przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji. Z takich usług mają korzystać głównie małe i średnie firmy, których nie stać, by samodzielnie je wdrożyć.
– W segmencie mniejszych podmiotów, chcemy mieć bezpośrednio znaczący udział w rynku, nie tylko w Polsce. Przy większych firmach będziemy się raczej opierać na modelu partnerstwa, bo sprawdziliśmy go już z bankami, ubezpieczycielami, telekomami, czy firmami pożyczkowymi – mówi prezes Autopaya.
Autopay obsługuje już kilkadziesiąt sklepów w Niemczech, Austrii, Czechach i Słowacji, a kolejnym celem jest Rumunia.
– Jeśli nie uda nam się wejść na ten rynek organicznie, rozważamy przejęcie lokalnego gracza – zapowiada prezes Autopay.
Ponieważ w Rumunii marże są wyższe niż w Polsce, przekłada się to na niższe ceny podmiotów do ewentualnego przejęcia. Rynek jest też bardzo duży i ma spore perspektywy rozwoju.
Jeśli do Rumunii nie wejdziemy organicznie, możemy to zrobić przez przejęcie lokalnego gracza
Andrzej Antoń, prezes i współzałożyciel Autopaya
Zamierza budować huby w Ameryce Południowej i Azji
Poza Polską Autopay ma już biuro w Berlinie. W 2025 r. planuje otworzyć co najmniej trzy kolejne biura. Widzi spory potencjał rozwoju między innymi w takich krajach, jak Hiszpania, Włochy czy Francja. Każde z nowych przedsięwzięć będzie wspierane przez lokalnych menedżerów, którzy znają specyfikę tamtejszych rynków.
Plany ekspansji wykraczają jednak poza Europę i obejmują inne kontynenty.
– W 2025 r. otworzymy biuro w Brazylii. To dla nas niezwykle atrakcyjny rynek, na którym działa wiele firm płatniczych gotowych do partnerstwa. Marże sięgają tam 3 proc., co daje nam ogromną przewagę konkurencyjną. Biuro w Brazylii stanie się hubem dla ekspansji na całą Amerykę Południową – zapowiada Andrzej Antoń.
W tym samym roku ruszy także biuro w Singapurze, które ma być hubem dla regionu Azji. Firma już wytypowała pięć kluczowych rynków na tym kontynencie, na które chce wejść w pierwszej kolejności.
Planuje mieć 10 mln klientów kupujących e-winiety
Autopay ma ambitne plany związane z obsługą płatności za e-winiety w krajach, gdzie obowiązują płatne odcinki dróg ekspresowych i autostrad. Obecnie z tej usługi korzysta 2,5 mln klientów, z czego 400 tys. dołączyło w ciągu ostatnich sześciu miesięcy. Większość użytkowników pochodzi z Polski (około 2 mln), ale najszybszy wzrost notuje firma na rynkach zagranicznych, takich jak Niemcy i Holandia. W Niemczech Autopay zdobył już 1-procentowy udział w sprzedaży winiet, gdzie liderem jest ADAC.
W Polsce po zmianach prawnych, które wprowadziły bezpłatne przejazdy autostradami od lipca 2023 r., firma musiała dostosować strategię, aby zrekompensować spadki przychodów w tym obszarze.
– Dzięki wzrostowi sprzedaży za granicą Autopay Mobility, spółka odpowiedzialna za sprzedaż e-winiet, osiągnęła w połowie 2024 r. próg rentowności – ujawnia Andrzej Antoń.
Dzięki wzrostowi sprzedaży za granicą spółka odpowiedzialna za sprzedaż e-winiet w połowie 2024 r. osiągnęła próg rentowności
Andrzej Antoń
Firma planuje być obecna we wszystkich krajach, gdzie obowiązują e-winiety. Aktualnie działa w siedmiu państwach: Austrii, Bułgarii, Czechach, Słowacji, Słowenii, Szwajcarii i na Węgrzech, a wkrótce także pojawi się w Rumunii.
Tempo ekspansji zagranicznej w tym segmencie będzie zależeć od współpracy z partnerami, w tym bankami. Polscy kredytodawcy już od dłuższego czasu współpracują z Autopayem, oferując płatności za autostrady w swoich aplikacjach.
– Zagraniczne banki są trudniejsze do przekonania. Rozpatrują nasze propozycje znacznie dłużej, gdyż dla nich te obszary nie stanowią naturalnych kierunków rozwoju biznesu – wyjaśnia prezes Autopaya.
Dodaje, że długoterminowym celem firmy jest obsługa 10 mln klientów korzystających z płatnych odcinków dróg w całej Europie.
Zdaniem eksperta
Sukces na rynku płatności zależy od dwóch czynników
Główne wnioski
- Autopay coraz odważniej wychodzi na rynki zagraniczne. Bazuje na współpracy z instytucjami płatniczymi, z którymi teoretycznie powinien konkurować. Z dwoma z nich jest na zaawansowanym etapie rozmów dotyczących rozliczania płatności.
- Pochodząca z Sopotu spółka ma już biuro w Niemczech, w 2025 r. planuje otworzyć w Europie kolejne trzy. Szykuje się też do startu hubów w Azji i Ameryce Południowej.
- Mimo braku opłat za autostrady w Polsce, spółka-córka Autopaya odpowiedzialna za rozliczanie przejazdów płatnymi odcinkami dróg osiągnęła właśnie próg rentowności. Długoterminowo celuje w czterokrotny wzrost liczby klientów do 10 mln.