Azbest, Baby Lasagna, Crvena zvezda, Donald Trump, Euro 2024… czyli, czego w sieci szukają mieszkańcy Europy Środkowej
Najważniejszym wydarzeniem mijającego roku dla mieszkańców naszego regionu były mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Tak to przynajmniej wygląda z perspektywy wyszukiwarki Google. Uwagę internautów przykuwały także inne sporty i sportowcy oraz politycy, zwłaszcza ci, na których czyhali zamachowcy. A o znaczenie słowa sigma pytali nie tylko Polacy.
Z tego artykułu dowiesz się…
- Które imprezy sportowe poza Euro 2024 i nazwiska których sportowców najczęściej wpisywali do wyszukiwarki Google mieszkańcy Europy Środkowej.
- Które wydarzenia polityczne wywołały w internecie największe zainteresowanie, kto ze świata polityki przyciągnął największą uwagę i dlaczego.
- Czy mieszkańcy ogarniętej wojną Ukrainy oraz mieszkańcy innych, cieszących się pokojem krajów regionu, szukają w internecie podobnych informacji.
Google odkrył, co w mijającym roku najczęściej wpisywaliśmy do jego wyszukiwarki internetowej. Opublikowane dane, kolejny raz dowodzą, że żyjemy w globalnej wiosce. Wszyscy bowiem – niezależnie od tego, pod jaką długością i szerokością geograficzną żyjemy – śledziliśmy igrzyska olimpijskie w Paryżu, wsłuchiwaliśmy się w słowa Donalda Trumpa i ekscytowaliśmy się tajemniczą śmiercią brytyjskiego piosenkarza Liama Payne’a.
Jednocześnie jednak każdego z nas – nie mniej niż światowe sensacje – interesowały wydarzenia z sąsiedniej ulicy. Dlatego w pełni uzasadniona jest taka oto parafraza znanego powiedzenia – powiedz, czego szukasz (w internecie), a Google powie ci, skąd jesteś.
Różne mistrzostwa i różne wybory
Wydarzeniem tego roku w naszej części kontynentu – jeśli za wyznacznik przyjąć zainteresowanie internautów – były finały mistrzostw Europy w piłce nożnej. W zdecydowanej większości państw regionu nawet tych, których piłkarze nie grali w czerwcu i lipcu na stadionach w Niemczech, właśnie „Euro 2024” było najczęściej „guglowanym” hasłem. Tylko w kilku przypadkach – futbolowe mistrzostwa okazały się numerem dwa pod względem popularności wśród internautów (o tym niżej).
W wyszukiwarce często wpisywano nazwy poszczególnych reprezentacji uczestniczących w tych mistrzostwach, np. „Hrvatska – Italija”, „Magyarország – Skócia” albo „Srbija – Engleska”.
Wśród dziesięciu najpopularniejszych haseł wysoko znalazła się też olimpiada w Paryżu. Często pojawiały się również „wybory w USA” (stąd popularność nazwisk Donalda Trumpa oraz Kamali Harris), „wybory do Europarlamentu” oraz różne tegoroczne wybory odbywające się w poszczególnych państwach regionu.
W Czechach większą popularnością cieszyły się wśród internautów rozgrywane w maju „Mistrzostwa świata w hokeju”. Powodów było kilka. Po pierwsze jest to (nieformalnie) sport narodowy u naszych sąsiadów z południa. Taką opinię już wiele lat temu wyraziło aż 81 proc. Czechów, wśród nich i ci, którzy… hokejem się nie interesują. Po drugie mecze tegorocznych mistrzostw rozgrywano w Pradze i w Ostrawie. Po trzecie to właśnie Czesi sięgnęli po złoto, pokonując w finale Szwajcarię 2:0. Decydujący o mistrzostwie mecz, jak informowała czeska telewizja, obserwowano na 82 proc. odbiorników w kraju.
Warto wspomnieć, że w czeskich mistrzostwach uczestniczyła także nasza drużyna narodowa, przegrała jednak wszystkie siedem meczów i wypadła z hokejowej elity.
Jak się czuje premier Słowacji?
W sąsiedniej Słowacji Euro 2024 znalazło się na drugim miejscu wśród najpopularniejszych haseł. Futbolowym mistrzostwom palmę pierwszeństwa odebrał premier Robert Fico. Powodem tego wyjątkowego zainteresowania był prawdopodobnie majowy zamach na życie szefa rządu w Bratysławie. Google wymienił też dziesięć pytań najczęściej zadawanych przez słowackich internautów. Jedno z nich brzmiało „Jak się ma Fico?”.
O słowackiego premiera bardzo często pytali wyszukiwarkę również internauci w Czechach. Jego nazwisko pod względem popularności ustępowało tylko tegorocznym hokejowym i futbolowym mistrzostwom.
Słowacy wybierali sobie w mijającym roku prezydenta. Nic więc dziwnego, że obaj kandydaci, którzy dostali się do drugiej tury, byli bacznie obserwowani przez tamtejszych użytkowników internetu. W statystykach Googla Ivan Korčok znalazł się na szóstej pozycji wyszukiwania, a ostateczny zwycięzca prezydenckiego wyścigu Peter Pellegrini – na ósmej.
Proza prądu
Z kolei Łotysze częściej niż Euro 2024 wpisywali do googla „Vivi”. To komercyjna nazwa pasażerskiego oddziału łotewskich kolei, które na przełomie 2023 i 2024 r.– po ponad 14 latach wyczekiwania – wzbogaciły się wreszcie (niebagatelnym kosztem ponad 238 mln euro) o nowe elektryczne pociągi, które dostarczyła czeska Škoda. Problem w tym, że wyprowadzenie składów na tory szło bardzo opornie, z poważnymi problemami technicznymi, licznymi awariami i z nieoczekiwanymi opóźnieniami. W efekcie kłopoty z dojazdem miało wielu pasażerów i to zapewne stąd, tak częste pytanie Googla o kolejowego przewoźnika.
Także w ogarniętej wojną Ukrainie piłkarskie mistrzostwa Europy musiały ustąpić miejsce innemu hasłu. A chodzi o „Harmonogram wyłączania prądu”.
Dla Ukrainy Google opracował tym razem osobną kategorię haseł – zakup roku. Tu w TOP10 znalazły się m.in. „Ecoflow” (stacja zasilania), „Wentylator”, „Falownik” (urządzenie zamieniające prąd stały na zmienny), „Akumulator żelowy 100 Ah” oraz „Panele słoneczne”.
Bałkańskie wieczne derby
W Serbii wysoko, bo na czwartym miejscu znalazło się hasło „Crvena zvezda – Partizan”. To tzw. wieczne derby, czyli mecze dwóch najbardziej utytułowanych i najpopularniejszych klubów piłkarskich w Serbii. W mijającym roku dwie belgradzkie drużyny spotkały się cztery razy. Trzy razy wygrała Crvena zvezda, a raz był remis (łączny stosunek bramek wyniósł 11:4).
Współzawodnictwo tych klubów trwa od 1947 r., a brytyjski Daily Mail umieścił nawet serbskie „wieczne derby” w gronie największych futbolowych rywalizacji na świecie. W opublikowanym przez tę gazetę zestawieniu znalazły się one na czwartym miejscu, wyprzedzając El Clásico, czyli kultowe mecze Realu Madryt z FC Barcelona.
Swoje wieczne derby mają też inne kraje na Bałkanach, w tym Chorwacja. W tym przypadku chodzi o mecze „Dynamo – Hajduk”. Rywalizacja klubów z Zagrzebia i ze Splitu również trafiła do tegorocznego chorwackiego TOP10 w kategorii sport.
Rim Tim Tagi Dim kontra The Code
A wśród wszystkich haseł, które Chorwaci najczęściej wstukiwali w „googlach” znalazły się „Baby Lasagna” oraz „Rim Tim Tagi Dim”. Są odpowiednio na trzecim i szóstym miejscu (czyli wyżej niż m.in. paryskie igrzyska olimpijskie). O co chodzi? – zapyta zapewne każdy, kto nie jest miłośnikiem… Eurowizji. Bo chodzi właśnie o ten konkurs i występującego w nim w tym roku reprezentanta Chorwacji oraz jego utwór. Baby Lasagna naprawdę nazywa się Marko Purišić i jest 29-letnim chorwackim wokalistą i gitarzystą, jego piosenka Rim Tim Tagi Dim – będąca mieszanką ostrego rocka i rapu – uchodziła za faworyta tegorocznej Eurowizji.
Otrzymała zresztą najwięcej głosów od międzynarodowej publiczności i ostatecznie, także za sprawą jurorów, zgromadziła 547 punktów, przegrywając tylko z utworem The Code szwajcarskiego wykonawcy Nemo (591 punktów).
Google w swym podsumowaniu 2024 r. wyodrębnił też kilka kategorii najczęściej zadawanych pytań. W przypadku Chorwacji jedno z nich brzmiało „jak głosować na Baby Lasagna?”.
„Eurowizja” to jedno z haseł, które w tym roku najczęściej wstukiwali w wyszukiwarkę Ukraińcy. Powód jest oczywisty. Utwór Teresa&Maria ukraińskich wykonawczyń Alyony Alyony i Jerry Heil również rywalizował w tegorocznym konkursie i miał nawet spore szanse na zwycięstwo. Ostatecznie zdobywając 453 punkty, uplasował się na trzeciej pozycji.
W kategorii film– numerem jeden w Ukrainie był dokument „20 dni w Mariupolu”, nagrodzony Oskarem w reżyserii Mstysława Czernowa.
Skoro mowa o kinematografii to warto wspomnieć, że aż w siedmiu krajach naszego regionu w TOP10 filmowych haseł znalazł się „Deadpool & Wolverine”, w sześciu – „Beetlejuice Beetlejuice” oraz „Duna 2”, a w pięciu – „Oppenheimer”. Pod tym względem Europa Środkowa nie różni się zatem niczym od ogólnoświatowych trendów.
Krajowi bohaterowie, globalni tytani
Wśród sportowców w wyszukiwaniach dominowali reprezentanci poszczególnych krajów, zazwyczaj olimpijczycy i często zdobywcy medali na tegorocznych igrzyskach. Wśród polskich internautów zdecydowaną liderką była Julia Szeremeta, której nazwisko trafiło nawet do dziesięciu najczęściej „guglowanych” haseł. W Czechach taką sportową gwiazdą był hokeista David Pastrňák, w Serbii – koszykarz i brązowy medalista z Paryża Aleksa Avramović, a w Chorwacji – srebrna medalistka olimpijska tenisistka Donna Vekić. W wielu krajach szerokie zainteresowanie wybudziła kontrowersyjna bokserka Imane Khelif oraz gwiazda tegorocznego Euro, 17-letni napastnik Barcelony i reprezentacji Hiszpanii – Lamine Yamal.
Wielu miłośników zawodowego boksu, w tym mieszkańców naszego regionu czekało zapewne na walkę, którą reklamowano, jako najważniejsze pięściarskie starcie XXI w. Tak przynajmniej można sądzić biorąc pod uwagę dużą popularność hasła „Mike Tyson – Jake Paul” w „googlowej” wyszukiwarce w wielu krajach regionu.
Kto oprócz Polaków pyta o sigmę
Google przeanalizował również internetową popularność znanych osób, które zmarły w tym roku. W państwach Europy Środkowej zainteresowanie budzili najczęściej lokalni artyści, muzycy i celebryci. W wielu krajach w wyszukiwarkę wpisywano w tym roku także nazwisko francuskiego aktora Alaina Delona, wspomnianego już angielskiego piosenkarza Liama Payne’a oraz rosyjskiego dysydenta i więźnia politycznego Aleksieja Nawalnego.
Polacy w mijającym roku pytali Google m.in., co znaczy „azbest”, „womp womp” czy „sigma”. Wszystkie te wyrazy były niedawno kandydatami do młodzieżowego słowa roku, a ostatni z nich został zwycięzcą konkursu.
Dane Google pokazują, że identyczne dylematy mieli w tym roku internauci na Litwie. Jedno z najczęściej zadawanych przez nich pytań brzmiało „co znaczy sigma?”.
Główne wnioski
- W 2024 r. internauci z naszego regionu najczęściej szukali w wyszukiwarce Google informacji o mistrzostwach Europy w piłce nożnej.
- W Czechach największą popularnością cieszyły się mistrzostwa świata w hokeju w Pradze i Ostrawie, gdzie gospodarze zdobyli złoto. Na Słowacji uwaga internautów skupiona była na premierze Robercie Fico, którego próbowano zabić. Wszędzie interesowano się Donaldem Trumpem, do którego również strzelał zamachowiec.
- W Ukrainie, z powodu wojny, najczęściej pytano o „harmonogram wyłączania prądu”, możliwość zakupu agregatów i akumulatorów. W kinach tryumfy święcił dokument o zniszczonym przez Rosjan Mariupolu.