Black Friday, czyli gorący moment w branży logistycznej

Black Friday przypada na 29 listopada i – jak co roku – zapowiada się jako dzień największych obniżek i wyprzedaży. Razem z Cyber Monday, który organizowany jest tuż po „czarnym piątku”, tworzą tzw. szczyt sezonu zakupowego. Ale sklepy „świętowanie” zaczynają wcześniej, stąd coraz większa popularność haseł typu Black Week czy nawet Black Month. Wszystko po to, by przyciągnąć uwagę konsumentów i zachęcić ich do zakupów.

A reklama nie trafia w próżnię. W tym roku z promocji na Black Friday skorzysta około 15 mln Polek i Polaków – wynika z badania przeprowadzonego przez SMSAPI. Zakupy tego dnia deklaruje ponad połowa respondentów (52 proc.). Niemal trzy czwarte z nich (72 proc.) ma już upatrzone konkretne produkty – i teraz jedynie czeka na niższe ceny.

Ile wydamy w czarny piątek? Co trzeci badany zamierza przeznaczyć na zakupy od 100 do 500 zł, a co piąty planuje wydać od 500 do nawet 1000 zł. Według raportu YouGov to poziom wydatków porównywalny z rokiem ubiegłym. Warto zauważyć, że osoby po 55. roku życia planują wydawać na prezenty więcej niż młodsze pokolenia. Najczęściej wybierane produkty to bony podarunkowe, książki, zabawki i odzież.

Dla producentów oznacza to wielomilionowe zyski.

Szaleństwo wysyłkowe

Branża logistyczna przeżywa szczególnie gorący okres, i to nie tylko w listopadzie. Wkrótce potencjalnych klientów czeka kolejna okazja do zakupów – święta Bożego Narodzenia.

Jak wynika z raportu Effigy Consulting, przygotowanego na zlecenie FedEx, w ostatnich dwóch miesiącach 2024 r. Europa spodziewa się rekordowego wolumenu przesyłek wynoszącego 6,2 mld paczek. To niemal 9 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Według raportu, w okresie świątecznym każda osoba w Europie średnio wyśle lub otrzyma 12 przesyłek. Szacuje się, że firmy kurierskie przetransportują łącznie prawie 7,5 mln ton paczek, co odpowiada około 15 kg na jednego mieszkańca Europy.

W samych Niemczech spodziewany jest wzrost zainteresowania przesyłkami podczas Black Friday – zachodni sąsiedzi Polski wyślą prawdopodobnie ponad 1 mld paczek, co stanowi ponad 17 proc. europejskiego wolumenu przesyłek.

W Polsce również zanotujemy imponujący wynik. Autorzy raportu szacują, że liczba przesyłek może sięgnąć pół miliarda (456 mln). To wynik nieco niższy niż w przypadku Wielkiej Brytanii (1,3 mld), Niemiec (1,1 mld), Francji (524 mln) i Turcji (476 mln), ale wyższy niż w Hiszpanii, Włoszech, Holandii czy Belgii.

Z kolei większość przesyłek nadanych podczas listopadowego Black Friday – aż 75 proc. – to przesyłki typu B2C, czyli przewożone od firmy do klienta indywidualnego. FedEx spodziewa się, że tegoroczne święta konsumpcji będą jeszcze bardziej intensywne niż do tej pory, ze względu na coraz większą popularność zakupów online.

Wtorek zwrotów

W Wielkiej Brytanii, która przoduje w Europie pod względem liczby wysyłanych paczek, co trzeci klient zwraca produkt kupiony podczas listopadowych dni wyprzedaży – wynika z badania YouGov. Wolumen zwrotów na Wyspach rośnie z każdym rokiem. W 2022 r. liczba zwrotów po Black Friday i Cyber Monday była o 130 proc. wyższa niż rok wcześniej, a w ubiegłym roku wzrosła do 145 proc.

Badanie pokazuje również, że niemal jedna trzecia (29 proc.) brytyjskich konsumentów zwraca towary zakupione pod wpływem dużych obniżek, a jedna czwarta (25 proc.) przyznaje, że robi to z powodu impulsywnych zakupów. Zjawisko stało się na tyle powszechne, że dzień po zakupowym szaleństwie w Wielkiej Brytanii zyskał miano „Returns Tuesday” (Wtorek Zwrotów). Większość zwróconych towarów trafia z powrotem do sprzedawców detalicznych około 10 grudnia.

Główne wnioski

1. W tym roku z promocji na Black Friday skorzysta ok. 15 mln Polek i Polaków.
2. Będzie to gorący okres dla branży logistycznej. W tym roku wolumen przesyłek ma być jeszcze większy niż rok wcześniej. Krajem, który wysyła najwięcej paczek, pozostaje Wielka Brytania.
3. W Polsce przetransportowanych zostanie około pół miliarda przesyłek. To jeden z najwyższych wyników w Europie.