Budimex chce otworzyć biuro w Ukrainie (WYWIAD)
Chcemy wejść na rynek ukraiński, otworzyć biuro, poznać koszty, warunki administracyjne, przepisy i znaleźć partnerów do realizacji kontraktów. Chcemy aktywnie uczestniczyć przy odbudowie Ukrainy po zakończeniu działań wojennych – mówi XYZ Artur Popko, prezes Budimeksu.


Z tego artykułu dowiesz się…
- Jakie plany wobec ukraińskiego rynku ma Budimex.
- Jak mogłaby wyglądać współpraca firmy z lokalnymi partnerami.
- Jak kształtuje się obecnie portfel zamówień Budimeksu.
Emilia Derewienko, XYZ: Czy planujecie otwarcie siedziby w Ukrainie?
Artur Popko, prezes firmy Budimex: Analizujemy obecną sytuację w Ukrainie. Chcielibyśmy pojawić się na tym rynku, nie tylko jako Budimex, ale również w ramach szerszej współpracy z innymi polskimi firmami budowlanymi. Taka wspólna inicjatywa mogłaby występować jako reprezentacja całej polskiej branży budowlanej.
Jakie byłyby najważniejsze cele takiej obecności? Współpraca z lokalnymi firmami wchodzi w grę?
Naszym celem jest rozpoznanie możliwości współpracy z lokalnymi partnerami przy realizacji kontraktów, gdy tylko ruszy proces odbudowy Ukrainy. Jesteśmy otwarci na różne formy współpracy, ale wiemy, że bez partnerów lokalnych efektywna realizacja projektów nie będzie możliwa.
Bazując na doświadczeniach z rynków zagranicznych, od podjęcia decyzji do pozyskania pierwszego kontraktu mijały zwykle dwa lata. Tyle zajmuje poznanie lokalnych warunków, cen, przepisów i znalezienie odpowiednich partnerów. Dziś jesteśmy właśnie na tym etapie względem Ukrainy – chcemy otworzyć tam biuro, rozpoznać otoczenie prawno-administracyjne i przygotować się do działania.
Naszym celem po zakończeniu wojny będzie składanie ofert, ale pod warunkiem zapewnienia odpowiedniego finansowania oraz – co kluczowe – bezpieczeństwa naszych pracowników.
Nie obawia się pan, że wojna może potrwać dłużej, niż się zakłada?
Nie planujemy rozpoczęcia realizacji kontraktów w najbliższym czasie. Na razie analizujemy rynek i szukamy potencjalnych partnerów. Decyzje o dalszych krokach podejmiemy dopiero po zakończeniu działań wojennych.
Ile podmiotów i osób mogłoby być zaangażowanych w ten projekt?
Na dziś trudno to jednoznacznie określić. Wszystko zależy od tego, czy uda się pozyskać kontrakt, jaka będzie jego skala oraz jakie warunki zakończenia wojny zostaną ustalone.
Przyszły rok będzie kluczowy dla rozpoczęcia wielu inwestycji infrastrukturalnych – Centralny Port Komunikacyjny, modernizacja Lotniska Chopina, Koleje Dużych Prędkości… Czy Budimex będzie w nich uczestniczyć?
Zdecydowanie tak. To projekty strategiczne – zarówno dla polskiej gospodarki, jak i dla naszej firmy. Jesteśmy wykonawcą i partnerem CPK. Obecnie prowadzimy budowę komory startowej tunelu dla Kolei Dużych Prędkości oraz prace przygotowawcze na terenie Portu Solidarność. Realizujemy też dwa kontrakty w ramach Rail Baltica – na Łotwie i w Estonii.
Przypomnę, że byliśmy odpowiedzialni za budowę terminalu Lotniska Chopina w Warszawie. Znamy ten obiekt i jesteśmy zainteresowani jego dalszą rozbudową. Uczestniczyliśmy w budowie niemal wszystkich lotnisk w Polsce – poza Zieloną Górą i Radomiem. Mamy doświadczenie w realizacji terminali, pasów startowych i płyt postojowych.
Czy są sektory, w które szczególnie chcecie się zaangażować w najbliższym czasie?
Poza obszarami, w których mamy już ugruntowaną pozycję, koncentrujemy się na energetyce. Rozwijamy działalność w OZE – budujemy portfel instalacji wiatrowych i fotowoltaicznych. Nasz projekt „Magnolia” od września 2023 r. produkuje zieloną energię sprzedawaną w formule PPA. Kupiliśmy też gotowy do budowy projekt „Azalia” (60 MW), z którego pierwszą energię planujemy uzyskać w trzecim kwartale 2025 r.
W ubiegłym roku zdobyliśmy pierwszy kontrakt na budowę linii wysokiego napięcia dla Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Realizujemy również projekt drogi technicznej do Elektrowni Jądrowej w gminie Choczewo. Elektroenergetyka i atom to obszary, w których chcemy być obecni przez kolejne lata. Jesteśmy dumni z każdego kontraktu – każdy z nich wspiera rozwój krajowej infrastruktury.
Jakie rynki obecnie pana interesują?
Koncentrujemy się na rynkach, na których już działamy – w krajach nadbałtyckich, Czechach, Słowacji i Niemczech. W najbliższym czasie z dużym zainteresowaniem będziemy obserwować sytuację w Ukrainie. Naszym najważniejszym rynkiem niezmiennie pozostaje jednak Polska – i to się nie zmieni w nadchodzących latach.
Jak obecnie wygląda portfel zamówień Budimeksu?
Pod koniec 2024 r. osiągnął rekordową wartość – ponad 18 mld zł. Czekamy na podpisanie kolejnych kontraktów o wartości 7 mld zł. To bezprecedensowa sytuacja w historii firmy – tym bardziej, że udało się ją osiągnąć w wymagających warunkach rynkowych. Dominującą część – ponad 70 proc. – stanowią projekty infrastrukturalne: kolejowe i drogowe. Pozostałe to inwestycje kubaturowe i hydrotechniczne. Obecny portfel zamówień zapewnia nam ciągłość pracy na najbliższe trzy lata. Dlatego patrzymy w przyszłość z dużym optymizmem.
Jakie są prognozy na ten rok? Czy nadal jesteście w nastroju optymizmu?
Planujemy podpisać kontrakty o wartości ponad 8 mld zł. Naszym priorytetem są stabilne przychody – prowadząc odpowiedzialną politykę przetargową i utrzymując wysokie standardy kontroli finansów, dbamy o ich systematyczny wzrost. W dłuższej perspektywie chcielibyśmy, by nasze przychody rosły w tempie około 7 proc. rocznie.

Główne wnioski
- Budimex, największa firma budowlana w Polsce, planuje wejście na rynek ukraiński po zakończeniu działań wojennych. Prezes Artur Popko zapowiada, że pierwszym krokiem będzie otwarcie placówki Budimeksu w Ukrainie, by na miejscu analizować sytuację i możliwości działania.
- Ukraińskie biuro ma być wstępem do szerszej współpracy – zarówno z polskimi firmami budowlanymi, jak i lokalnymi partnerami. Budimex deklaruje gotowość do aktywnego udziału w procesie odbudowy kraju.
- W 2025 r. firma planuje podpisać kontrakty o wartości ponad 8 mld zł i uczestniczyć w kluczowych inwestycjach infrastrukturalnych w Polsce, których start zaplanowano na przyszły rok – w tym w modernizacji Lotniska Chopina oraz budowie Centralnego Portu Komunikacyjnego.