Biznes Nieruchomości Świat

Centra handlowe w Rumunii rosną jak grzyby po deszczu

Przez lata rumuński rynek nowoczesnych powierzchni użytkowych był w zastoju. Ożywił się w zeszłym roku, a w tym może paść nowy rekord łącznej powierzchni nowo oddanych do użytku centrów i parków handlowych.

Narodowy Instytut Statystyczny w Bukareszcie.
Narodowy Instytut Statystyczny w Bukareszcie. fot. Bartłomiej Mayer

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. O ile wzrosła całkowita powierzchnia handlowa w Rumunii w tym roku i jak niewiele brakuje do pobicia rekordu.
  2. Jakie są obecne wskaźniki powierzchni handlowej w Rumunii i jak wypadają na tle Polski.
  3. Ile nowych obiektów może powstać w najbliższych latach oraz jaka część rumuńskich sieci handlowych planuje rozbudowę.

Od stycznia do września tego roku w Rumunii oddano do użytku 140 tys. m kw. nowych centrów i parków handlowych, jak wynika z danych firmy doradczej Cushman & Wakefield Equinox. Ale na początku listopada ta powierzchnia wzrosła już do 200 tys. m kw, co zapowiada możliwość pobicia nowego, historycznego rekordu.

Setki tysięcy metrów kwadratowych

W zeszłym roku deweloperzy wybudowali w Rumunii 11 nowych obiektów, w tym w Bukareszcie, Krajowej, Gałaczu oraz kilku mniejszych miastach, zwiększając łączną powierzchnię handlową w kraju do 213 tys. m kw. Był to najlepszy wynik od siedmiu lat, a całkowita powierzchnia centrów i parków handlowych w Rumunii na koniec 2023 r. sięgnęła 4,45 mln m kw.

O długoletniej stagnacji w tym segmencie rynku najlepiej świadczy sytuacja w Bukareszcie, gdzie przez prawie sześć lat – aż do 2022 r. – nie otwarto żadnego nowego dużego obiektu handlowego.

W sektorze powierzchni handlowych, jak zauważa „Ziarul Financiar”, najaktywniejsze jest kilka firm deweloperskich, m.in. Prime Kapital, Iulius oraz polski Scallier. Poznańska firma ma na koncie budowę parków handlowych w miastach takich jak Roșiorii de Vede (6,2 tys. m kw.), Fokszany (5 tys. m kw.) Timișoara (11 tys. m kw.) i Turda (9 tys. m kw.).

Rumunia daleko za Polską

W trzecim kwartale tego roku w Rumunii zakończono cztery projekty – dwa nowe parki handlowe oraz rozbudowę dwóch już istniejących. Dzięki temu całkowita nowoczesna powierzchnia handlowa w Rumunii osiągnęła 4,59 mln m kw., z czego 55 proc. stanowią centra handlowe, a pozostałe 45 proc. – parki i galerie handlowe. Przekłada się to na średnią gęstość 241 m kw. na 1 tys. mieszkańców, co pozostaje jednym z najniższych wskaźników w Europie Środkowo-Wschodniej.

Polska jest pod tym względem znacznie bardziej rozwinięta. Jak wynika z danych Polskiej Rady Centrów Handlowych, na koniec 2023 r. wskaźnik wynosił u nas 353 m kw. na 1 tys. mieszkańców.

W zeszłym roku w Polsce przybyło 424 tys. m kw. nowych centrów handlowych – o 30 proc. więcej niż rok wcześniej. Uwzględniając, że Rumunia ma dwa razy mniej mieszkańców, tempo rozbudowy powierzchni handlowych w obu krajach jest podobne. Jednak łączna powierzchnia handlowa w Polsce wynosi już 13,3 mln m kw. (81 proc. to centra handlowe, 17 proc. parki handlowe, a pozostałe 2 proc. to centra wyprzedażowe).

Cushman & Wakefield Echinox szacuje, że w Rumunii jest obecnie w budowie lub na różnych etapach zatwierdzania ponad 800 tys. m kw. centrów i parków handlowych, z czego ponad 100 tys. m kw. to obiekty o ponadregionalnym znaczeniu. Oddanie do użytku tych powierzchni ma nastąpić w ciągu najbliższych pięciu lat, co może podnieść wskaźnik do poziomu bliskiego 300 m kw. na 1 tys. mieszkańców.

Masowe plany rozwojowe

– Rumuński rynek detaliczny – po tym, jak przeszedł obronną ręką przez kilka trudnych lat – znajduje się obecnie w bardzo dobrej kondycji. Tegoroczny imponujący wzrost sprzedaży detalicznej znacznie przewyższa średnią unijną, co zachęca do realizacji nowych projektów i rozbudowy sieci detalicznych w różnych segmentach: od hipermarketów i supermarketów, przez modę, po branżę DIY i inne. Zainteresowanie budową nowych obiektów handlowych utrzymuje się na wysokim poziomie, zwłaszcza że wskaźnik wykorzystania istniejących powierzchni handlowych przekracza już 90 proc. – komentuje Dana Radoveneanu, dyrektor segmentu handlowego w Cushman & Wakefield Echinox.

Podobne wnioski przedstawili eksperci z firmy doradczej CBRE. Według badania opisanego przez rumuńską edycję magazynu „Forbes”, aż 72 proc. podmiotów handlu detalicznego planuje obecnie poszerzenie swojej sieci stacjonarnej. Większość zamierza rozwijać się na tych lokalnych rynkach, na których już funkcjonuje, a najchętniej wybieranym formatem są sklepy w parkach handlowych (45 proc. ankietowanych).

Dane te wskazują na znaczącą zmianę nastawienia rumuńskich handlowców. W analogicznym badaniu CBRE przeprowadzonym w 2022 r. jedynie 26 proc. respondentów deklarowało plany rozwoju sieci stacjonarnej.

Czynsze nieznacznie w górę

Najwyższe czynsze za najem powierzchni handlowych – jak podaje Cushman & Wakefield Echinox – obowiązują w najlepszych centrach handlowych Bukaresztu. W obiektach o powierzchni 100-200 m kw. stawki wynoszą od 60 do 90 euro za 1 m kw. miesięcznie, co stanowi nieznaczny wzrost w porównaniu z poziomem sprzed kilku miesięcy.

W centrach handlowych w pozostałych miastach nawet większych, takich jak Kluż-Napoka, Timișoara czy Jassy, czynsze pozostały bez zmian i oscylują w granicach 50-65 euro za 1 m kw. miesięcznie.

Główne wnioski

  1. Łączna powierzchnia handlowa w Rumunii wzrosła w tym roku już o 200 tys. m kw. Rekord ubiegłoroczny, wynoszący 213 tys. m kw., jest już na wyciągnięcie ręki.
  2. W ciągu najbliższych pięciu lat w Rumunii może powstać nawet 800 tys. m kw. nowych centrów i parków handlowych. Powierzchnia przypadająca na 1 tys. mieszkańców wzrosłaby z 241 m kw. do około 300 m kw., co nadal będzie relatywnie niskim wynikiem na tle innych krajów europejskich.
  3. Aż 72 proc. rumuńskich firm zajmujących się handlem detalicznym planuje rozbudowę swojej sieci, podczas gdy w 2022 r. odsetek ten wynosił jedynie 26 proc.