Sprawdź relację:
Dzieje się!
Świat Technologia

Chiny inwestują w robotykę. Ulgi i dopłaty przyspieszają rozwój

Chiny, dzięki intensywnemu państwowemu interwencjonizmowi, przekształcają się w lidera światowego rynku robotyki. Rząd w Pekinie oraz władze lokalne wprowadzają regulacje i programy mające na celu przyspieszenie rozwoju tej przyszłościowej branży. Już dziś Państwo Środka dominuje w liczbie działających robotów przemysłowych, lecz ambicje sięgają dużo dalej – Chiny chcą zająć czołowe miejsce w najbardziej zaawansowanych segmentach robotyki.

Źródło: Costfoto/ NurPhoto via Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Ile firm robotycznych działa w Chinach oraz jak wyglądał rozwój tego sektora w ostatnich latach.
  2. Jak rząd wspiera przedsiębiorstwa zajmujące się robotyką, zarówno na szczeblu krajowym, jak i regionalnym, oraz jakie założenia mają państwowe programy promujące tę gałąź gospodarki.
  3. W jakich obszarach Chiny nadal ustępują innym krajom, na przykład pod względem koncentracji robotów przemysłowych, i jaki mają udział w globalnej liczbie patentów.

Firma Unitree Robotics z Hangzhou w połowie 2024 r. zaprezentowała swojego nowego humanoidalnego robota. Dwunożne urządzenie o nazwie Unitree G1 potrafi chodzić, podskakiwać, wykonywać proste figury akrobatyczne, a także zachować równowagę po popchnięciu. Robot waży 35 kg i jest wyposażony w funkcje umożliwiające otwieranie butelek, rozbijanie orzechów czy posługiwanie się narzędziami, takimi jak młotek i lutownica. Firma, znana już z tworzenia autonomicznych robotów dwu- i czteronożnych, wyróżnia się także niską ceną – G1 ma kosztować niespełna 100 tys. juanów (ok. 13,5 tys. dolarów), czyli ponad 40 proc. poniżej średniej ceny podobnych urządzeń produkowanych w Chinach, według agencji Xinhua.

Dwunożne urządzenie o nazwie Unitree G1 potrafi chodzić, podskakiwać, wykonywać proste figury akrobatyczne, a także zachować równowagę po popchnięciu.

To właśnie ceną i skalą firmy zza Wielkiego Muru mają szansę podbić rynek wyposażonych w sztuczną inteligencję humanoidalnych automatów. Ich projektowanie i produkcja jest obiecującą gałęzią robotyki: według banku inwestycyjnego Goldman Sachs wartość światowego rynku humanoidów w 2035 r. ma sięgnąć 38 mld dolarów. Mogą się do tego przyczynić kolejne globalne koncerny – w tym amerykańska Tesla i chiński BYD – które planują ich wprowadzenie na linie produkcyjne. Jednak decydenci w Państwie Środka szanse widzą w rozwoju całej branży, której wartość ma być kilkakrotnie wyższa. Xinhua podaje, że w 2023 r. w Chinach działało w sumie prawie 80 tys. firm branży robotycznej – z czego ponad setka notowanych na giełdzie. Wiele z nich czerpie korzyści z rozwijającego się systemu rządowego wsparcia.

Skok technologiczny

W ciągu ostatniej dekady Chiny wykonały olbrzymi postęp w produkcji i użytkowaniu autonomicznych robotów przemysłowych – najpowszechniejszego rodzaju robotów na świecie. Według Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR) w 2023 r. w chińskich fabrykach zainstalowano ponad 51 proc. wszystkich nowo uruchomionych robotów industrialnych na świecie (276 tys. sztuk). Dla porównania, w 2012 r. udział Chin wynosił zaledwie 14 proc. Dziś chińskie przedsiębiorstwa produkcyjne „zatrudniają” 1,8 mln z 4,3 mln robotów przemysłowych działających globalnie.

Chiński przemysł robotyczny od lat rozwija się dynamicznie. W latach 2016-2020 notował średnie tempo wzrostu na poziomie 15 proc. rocznie, jak podaje hongkońska firma doradcza Dezan Shira & Associates. W 2020 r. dochód operacyjny branży przekroczył po raz pierwszy 100 mld juanów (ok. 14,3 mld dolarów), zgodnie z danymi chińskiego ministerstwa przemysłu i technologii informacyjnych.

Innowacje napędzane przez państwo

Wspomniane miasto Hangzhou to jedno z kilku chińskich ośrodków, które ogłosiły w ostatnich miesiącach programy wspierające rozwój ekosystemu sprzyjającego robotyce.

W Chengdu liczącym ponad 20 mln mieszkańców wspiera się firmy rozwijające algorytmy i modele biznesowe związane z robotyką. Władze Chongqingu zleciły miejscowemu funduszowi innowacji technologicznych skierowanie większej części środków na projekty robotyczne. Nankin realizuje trzyletni plan promocji sektora „robotyki wysokiej jakości”, który potrwa do końca 2026 r. Z kolei w prowincji Guangdong, nad jeziorem Songshan, stworzono specjalną strefę ekonomiczną, gdzie działa setki robotycznych startupów.

Na poziomie centralnym chiński rząd od ponad dekady promuje branżę robotyczną jako klucz do modernizacji gospodarki i zwiększenia jej konkurencyjności. Rządowe programy zachęcają przedsiębiorstwa do wprowadzania robotów do fabryk oraz do stosowania ich w takich sektorach jak rolnictwo. Firmy mogą liczyć na subsydia, ulgi podatkowe i organizowane przez państwo szkolenia. Partyjni oficjele od 2023 r. zaliczają robotykę do tzw. sił wytwórczych nowej jakości – kategorii innowacji, które mają umożliwić dalszy rozwój gospodarki, pomimo rosnących kosztów pracy i starzejącego się społeczeństwa.

Partyjni oficjele od 2023 r. zaliczają robotykę do tzw. sił wytwórczych nowej jakości – kategorii innowacji, które mają umożliwić dalszy rozwój gospodarki, pomimo rosnących kosztów pracy i starzejącego się społeczeństwa.

Program „Made in China 2025”, ogłoszony w 2015 r., zakładał osiągnięcie produkcji 100 tys. robotów przemysłowych rocznie. Ten cel został zrealizowany z nawiązką. W 2023 r. w Chinach na każde 10 tys. pracowników przypadało 470 robotów przemysłowych, co pozwoliło Chinom wyprzedzić Niemcy i Japonię pod względem koncentracji robotów. Wciąż jednak ustępują Korei Południowej i Singapurowi.

Skala wsparcia – ile inwestują Chiny?

Dokładna kwota chińskich inwestycji w robotykę pozostaje trudna do oszacowania. Publicznie dostępne dane opierają się na deklaracjach i fragmentarycznych raportach z prowincji. Przykładowo, firma Siasun, związana z Chińską Akademią Nauk, ujawniła w 2023 r., że otrzymała około 19 mln dolarów subsydiów. Zachodni analitycy zgadzają się jednak, że oficjalnie podawane liczby, sięgające setek miliardów dolarów rocznie, są prawdopodobnie zawyżone.

Chińskie ambicje wykraczają jednak daleko poza roboty przemysłowe. Państwowe wsparcie obejmuje także firmy produkujące urządzenia codziennego użytku, takie jak robotyczne odkurzacze (w 2022 r. chińskie marki miały 55-proc. udział w rynku europejskim), autonomiczne urządzenia do gotowania, mobilne roboty oraz humanoidalne maszyny. Te ostatnie mają znaleźć zastosowanie w domach, szpitalach, restauracjach i wielu innych miejscach, zastępując ludzi w zadaniach takich jak opieka nad dziećmi czy prace domowe.

Tylko w mijającym roku uniwersalne roboty humanoidalne o zdolnościach motorycznych zbliżonych do ludzkich zaprezentowały firmy takie jak Leju Robotics z Shenzhen i SUPCON z Hangzhou. Szanghajska Agibot ogłosiła natomiast rozpoczęcie masowej produkcji automatycznego humanoida przeznaczonego do pracy w fabrykach samochodów i logistyce.

Innowacyjne humanoidy

Wśród najbardziej innowacyjnych producentów wyróżnia się firma Ex-Robots z portowego miasta Dalian, która opracowuje androidy realistycznie naśladujące ruchy człowieka i imitujące złożone emocje. W przekonującym odwzorowaniu ludzkiej mimiki pomagają sztuczna inteligencja oraz silikonowe twarze i dłonie. Choć maszyny Ex-Robots trafiają obecnie głównie na wystawy muzealne, dyrektor przedsiębiorstwa, Li Boyang, ma ambitniejsze plany. W czerwcu 2024 r. podkreślił w wywiadzie dla Reutersa, że urządzenia te mogą w przyszłości znaleźć zastosowanie w edukacji, sektorze usług i służbie zdrowia, pomagając m.in. w psychologicznych badaniach przesiewowych.

Dziecko trzyma za rękę humanoidalnego robota firmy Leju Robotics Co. podczas Światowej Konferencji Sztucznej Inteligencji (WAIC) w Szanghaju. Źródło: Qilai Shen/Bloomberg via Getty Images

Na rynku humanoidalnych robotów chińskie firmy będą musiały zmierzyć się z amerykańskimi gigantami technologicznymi. Tesla oraz należąca do Google firma Boston Dynamics zaprezentowały już urządzenia o podobnych możliwościach.

Chińskie media państwowe i ośrodki badawcze wskazują, że najambitniejsze przedsiębiorstwa w kraju skupiają się na rozwijaniu sztucznej inteligencji, nowych rodzajów czujników i materiałów, bioniki (rozwiązań naśladujących naturę) oraz interfejsów mózg-maszyna. Każda z tych dziedzin wiąże się z ostrą międzynarodową rywalizacją.

Jeszcze nie innowator?

Jednym z głównych wyzwań, przed którymi stoi chińska branża robotyczna, jest ograniczony dostęp do najbardziej zaawansowanych technologii. Chociaż kraj osiąga sukcesy w zwiększaniu produkcji i obniżaniu cen, w zakresie najwyższej klasy komponentów pozostaje zależny od zagranicznych dostawców. W 2019 r. aż 71 proc. robotów instalowanych w Chinach pochodziło z zagranicy, głównie z Japonii, Korei Południowej, Europy i Stanów Zjednoczonych.

Chociaż kraj osiąga sukcesy w zwiększaniu produkcji i obniżaniu cen, w zakresie najwyższej klasy komponentów pozostaje zależny od zagranicznych dostawców.

Dodatkowym utrudnieniem są amerykańskie sankcje, które ograniczają dostęp do nowoczesnych czipów i oprogramowania opartego na sztucznej inteligencji. Mimo to chińskie firmy intensywnie nadrabiają zaległości, inwestując dziesiątki milionów dolarów rocznie w badania i rozwój.

Trudno też zignorować dominację Chin w dziedzinie patentów robotycznych. Według raportu Citigroup, 78 proc. globalnych patentów w tej branży w ostatnich 20 latach zgłosiły firmy z Chin. Dla porównania Japonia zgłosiła 7 proc., Korea Południowa 5 proc., a Stany Zjednoczone jedynie 3 proc.

Wyniki w zakresie patentów wskazują, że Chiny mogą w przyszłości zająć kluczową pozycję wśród liderów globalnej robotyki. W 2024 r. światowy przemysł robotyczny osiągnął wartość 78,4 mld dolarów, ale według prognoz BCC Research w ciągu pięciu lat jego wartość wzrośnie ponad dwukrotnie – do 165,2 mld dolarów. Największy udział w tym rynku przypadnie regionowi Azji i Pacyfiku, gdzie kluczową rolę odgrywają Chiny.

Druga co do wielkości gospodarka świata ma wszystkie atuty, aby stać się nie tylko głównym użytkownikiem, ale także dostawcą technologii przyszłości.

Tomasz Augustyniak, XYZ

Główne wnioski

  1. Dzięki rządowym subsydiom, ulgom podatkowym, specjalnym strefom ekonomicznym i programom badawczym Chiny zbudowały ekosystem innowacji w dziedzinie robotyki. Choć pełna skala państwowego wsparcia nie jest znana, to wschodnioazjatyckie mocarstwo prawdopodobnie inwestuje w przemysł robotyczny najwięcej na świecie.
  2. Choć Chiny są na dobrej drodze, aby zdominować światowy rynek robotyczny, nadal mają silną konkurencję w innych krajach wschodnioazjatyckich, w Stanach Zjednoczonych oraz w Europie.
  3. W Państwie Środka działa wiele firm inwestujących w roboty humanoidalne i inne przyszłościowe technologie. Sankcje ze strony Stanów Zjednoczonych utrudniają im jednak dostęp do najbardziej zaawansowanych komponentów i rozwiązań.