Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka

Cichanouska na Forum Kościuszkowskim: pomoc Białorusi to inwestycja w przyszłość

– Jedna rzecz musi być jasna: Białoruś należy do Europy, nie do Rosji. Pomoc Białorusi to nie dobroczynność. To inwestycja w przyszłość – mówiła w Gdańsku Swiatłana Cichanouska. Białoruska liderka niepodległościowej opozycji wspólnie z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim i europejskimi dyplomatami brała udział w Forum Kościuszkowskim.

Radosław Sikorski, Swiatłana Cichanouska
Prezydent elekt Białorusi Swiatłana Cichanouska oraz minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski ze zdjęciem więzionego na Białorusi męża Swiatłany Cichanouskiej, opozycjonisty Siarhieja Cichanouskiego. Fot. PAP/Adam Warżawa

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Kto wziął udział w Forum Kościuszkowskim i jaki był cel wydarzenia.
  2. Jak przyszłość Białorusi widzi minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski oraz europejscy dyplomaci.
  3. Na co ze strony Polski i Unii Europejskiej liczy białoruska opozycja.

W 279. rocznicę urodzin w Gdańsku zorganizowano Forum Kościuszkowskie, którego tematem była walka o wolną Białoruś. Wydarzenie miało miejsce w Europejskim Centrum Solidarności w ramach polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. Wśród obecnych byli dyplomaci, w tym ambasadorzy Kanady i Niemiec w Polsce.

Dyrektor ECS-u, Basil Kerski, przypomniał, że pomysł organizacji Forum padł przed rokiem ze strony ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, a Tadeusz Kościuszko został jego patronem jako bohater walki o prawa człowieka, które są fundamentem demokracji. Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz witając gości, mówiła o drodze do wolności, która dla Polski rozpoczęła się w tym mieście, a w krajach takich jak Białoruś wciąż trwa. Dodatkowym kontekstem były styczniowe sfingowane wybory wygrane po raz kolejny przez Aleksandra Łukaszenkę.

Forum Kościuszkowskie w Gdańsku

– W Polsce kojarzymy Kościuszkę z umocnieniem West Point. Serdecznie państwu polecam biografię autorstwa Alexa Storożyńskiego. Dopiero ona mi uświadomiła, jak wielkim wojownikiem o prawa człowieka był Tadeusz Kościuszko. Wykonawcą jego testamentu miał być Thomas Jefferson, który miał uwolnić swoich niewolników i tego nie zrobił. Później w Paryżu Kościuszko walczył z pańszczyzną. Był tam celebrytą. Gdy Napoleon wrócił z przegranej, ale dobrze ogranej PR-owo wyprawy w Egipcie, to zanim złożył raport, udał się do Kościuszki na herbatę. Kościuszko zdążył nadać liścik, by „uważano na tego młodzieńca” – mówił Radosław Sikorski w ECS-ie.

Szef polskiej dyplomacji podkreślał, że Stocznia Gdańska, na terenie której mieści się ECS, to nie tylko kolebka NSZZ „Solidarność”, pierwszego masowego ruchu antykomunistycznego, ale również źródło przemian w Europie, „które dokonały się na naszych oczach”.

Minister podkreślał, że obecnie ważna jest konsolidacja Europy we wspieraniu Ukrainy i demokratycznego społeczeństwa Białorusi w walce z Władimirem Putinem.

– Jakie nadzieje na zmartwychwstanie Polski mógł mieć 200 lat temu Tadeusz Kościuszko? Jakie nadzieje na wolną Polskę mieli uczestnicy pierwszego zjazdu „Solidarności”? Też niewielkie. Dwa narody wschodnioeuropejskie przypominają, co oznacza bycie Europejczykiem – mówił Radosław Sikorski.

Dwa narody wschodnioeuropejskie przypominają, co oznacza bycie Europejczykiem

Szef MSZ deklarował, że Polska dalej będzie wspierać białoruskie ruchy niepodległościowe, na czele z telewizją Biełsat.

– Nie ma mowy o jej zamknięciu – podkreślił Radosław Sikorski.

Cichanouska: Białoruś należy do Europy

Po nim głos zabrała Swiatła Cichanouska – prezydent elekt oraz przewodnicząca Zjednoczonego Gabinetu Przejściowego Republiki Białorusi.

– „Solidarność” zmieniła historię i inspirowała w walce o wolność. Oddajemy hołd naszym bojownikom o wolność. Oddajemy hołd bohaterom polskiej Solidarności, odwadze Lecha Wałęsy. Oddajemy hołd białoruskim dziennikarzom i aktywistom, którzy są represjonowani. Oddajemy hołd naszym więźniom politycznym w tym Andrzejowi Poczobutowi i ponad tysiącu innym. Oddajemy hołd odważnym ludziom z Ukrainy. Białoruś jest z Ukrainą. Oddajemy hołd politykom, którzy są przeciwko tyranii. Jedna rzecz musi być jasna: Białoruś należy do Europy, nie do Rosji. Pomoc Białorusi, to nie dobroczynność. To inwestycja w przyszłość. Naprawdę wierzę, że walka Białorusi o wolność może zakończyć się dobrze i że Białoruś może być demokratycznym narodem europejskim. Nigdy się nie poddamy. Niech żyje Polska, slava Ukrainie, żywie Białoruś – mówiła Swiatłana Cichanouska.

Białoruś należy do Europy, nie do Rosji. Pomoc Białorusi, to nie dobroczynność. To inwestycja w przyszłość.

Białoruska opozycjonistka mówiła o lekcji historii Europy Wschodniej, którą Radosław Sikorski dał niedawno na forum unijnym. Polski minister odniósł się do tego na konferencji prasowej już po głównej części Forum.

– Gdy Putin uzasadniał swoją agresję wobec Ukrainy, posługiwał się wszystkimi carskimi i sowieckimi kłamstwami historycznymi, w których zawarta jest mitologia usprawiedliwiająca imperializm rosyjski. Od kradzieży tożsamości przez Moskwę wobec Ukrainy i dziedzictwa Rusi Kijowskiej począwszy. Pragnę przypomnieć, że językiem urzędowym, pisanym Wielkiego Księstwa Litewskiego, przez 500 lat był białoruski. Białoruś przez znacznie więcej wieków była niezależna niż zależna od Moskwy. Wobec tego Białoruś ma dokładnie takie samo prawo do istnienia jako niezależny, demokratyczny kraj, jakie miałaby Rosja, gdyby przezwyciężyła swój imperialny syndrom – mówił Radosław Sikorski.

Białoruś przez znacznie więcej wieków była niezależna od Moskwy niż okresy zależności

Na konferencji prasowej przyznał również, że polska dyplomacja nie prowadzi obecnie kontaktów politycznych z reżimem Łukaszenki.

W głównej części Forum, poświęconej wspieraniu demokratycznego społeczeństwa na Białorusi, wzięli udział przedstawiciele dyplomacji z regionu: minister spraw zagranicznych Litwy Kęstutis Budrys, minister do spraw europejskich Szwecji Jessika Rosencrantz, wiceminister spraw zagranicznych Ukrainy Oleksandr Mishchenko oraz dyrektor Europejskiego Funduszu na rzecz Demokracji i były wiceminister spraw zagranicznych RP Jerzy Pomianowski.

– Pamiętam i wszyscy pamiętamy, jak wielu Białorusinów wyszło na ulice w 2020 r. Oni widzą swoją przyszłość wśród innych demokratycznych państw europejskich. Protesty były brutalnie tłumione, a ich liderzy byli więzieni lub zmuszani do opuszczenia kraju. Reżim białoruski jest coraz bliżej Rosji. Ukraina pokazuje, jak można radzić sobie z wyzwaniami – mówiła Jessika Rosencrantz.

– Białoruś powinna być kiedyś członkiem Unii, bo ludzie walczą o europejskie wartości. Dla mnie Tadeusz Kościuszko był prawdziwym Europejczykiem. Ukraińscy żołnierze poświęcają życie w imię europejskich wartości. Czy ci, którzy wspierają Putina, wyznają europejskie wartości? Przyszłość ukraińskiego i białoruskiego społeczeństwa jest w Unii – mówił Oleksandr Mishchenko.

Jerzy Pomianowski stwierdził, że słabością europejskich elit politycznych jest odwracanie uwagi od tego, co dzieje się na wschodzie Europy. Przyznał, że walka o niepodległą Białoruś to długotrwały proces, a białoruskie niezależne media „odgrywają absolutnie wiodącą rolę i potrzebują międzynarodowego wsparcia”.

– Miejsce Białorusi nie powinno być na stole negocjacyjnym, a przy stole. Potrzeba wsparcia silnych liderów z Polski i Litwy – podkreślała Swiatłana Cichanouska.

Główne wnioski

  1. W Forum Kościuszkowskim w Gdańsku wzięli udział minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska oraz przedstawiciele dyplomacji m.in. Litwy, Szwecji, Ukrainy, Kanady i Niemiec. Głównym tematem wydarzenia było wspieranie Białorusi w dążeniu do niepodległości.
  2. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zwracał uwagę na konieczność wspierania Białorusi. Zadeklarował wspieranie białoruskich środowisk opozycyjnych oraz tamtejszych niezależnych mediów, na czele z telewizją Biełsat. Stwierdził, że Polska nie utrzymuje obecnie kontaktów politycznych z łukaszenkowskimi władzami Białorusi.
  3. Swiatłana Cichanouska liczy, że białoruska opozycja będzie wspierana przez liderów politycznych m.in. z Polski oraz że w rozmowach o przyszłości swojego kraju, Białorusini będą traktowani podmiotowo.