Sprawdź relację:
Dzieje się!
Lifestyle

Co czeka świat luksusu w 2025 r.? Siedem kluczowych trendów, które zmienią ten rynek

Marki luksusowe mają za sobą trudny rok. Ale tylko globalnie. W Polsce sytuacja wyglądała znacznie lepiej. Co więc nowy rok przyniesie miłośnikom zakupów na bogato?

Trendy na rynku luksusu 2025
Trendy na rynku luksusu 2025. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakich siedem trendów zdominuje rynek luksusu w 2025 r.
  2. Czym różni się polski rynek luksusu od globalnego.
  3. Na co w szczególności zwracać będą uwagę zamożni Polacy.

W 2024 r. po raz pierwszy od 2008 r. globalny rynek dóbr luksusowych zanotował spadek – o 2 pp. – do 363 mld euro, wynika z raportu Bain & Company. Powody? Według dziennika „Financial Times” są to m.in. konflikty zbrojne, które zwiększyły ostrożność zakupową, a także polityka samych firm, które skupiły się wyłącznie na wąskiej grupie topowych klientów, zaniedbując szersze grono „konsumentów premium”.

Analitycy cytowani przez „FT” przewidują jednak, że w nowym roku globalna stabilizacja poprawi sytuację na rynku dóbr luksusowych.

Tymczasem, wbrew światowym trendom, polski rynek luksusu może mówić o udanym 2024 r., o czym pisał na naszych łamach Jakub Szymanek. Jak wynika z raportu KPMG „Rynek dóbr luksusowych 2024”, w Polsce sektor ten na koniec 2024 r. osiągnie rekordową wartość 55,6 mld zł, co oznacza wzrost o 24,6 proc. rok do roku. Największy udział mają samochody premium i luksusowe, których wartość szacowana jest na 36 mld zł. Rynek rośnie wraz z siłą nabywczą klasy średniej i wyższej oraz coraz większą grupą zamożnych Polaków.

Rynek luksusu 2025. Najważniejsze trendy

A co przyniesie rok 2025? „Financial Times” wskazuje siedem najważniejszych globalnych trendów:

  1. Ceny dóbr luksusowych wrócą do realiów rynkowych.

    W ostatnich latach, z uwagi na pandemię i rosnącą inflację, marki luksusowe znacząco podnosiły ceny, co nie zawsze przekładało się na sukces finansowy. W 2025 r. zyski firm mają rosnąć dzięki zwiększeniu wolumenu sprzedaży, a nie jedynie poprzez dalsze podwyżki cen.

    2. Firmy będą musiały brać odpowiedzialność za swoje działania.

    Wpływ na środowisko i społeczeństwo, a także przejrzystość działań (czyli praktyki ESG), przestaną być traktowane z przymrużeniem oka. Wręcz przeciwnie – łańcuchy dostaw będą ściśle monitorowane. Nie będzie tolerancji dla wykorzystywania pracowników, jak to miało miejsce u dostawców Diora, Armaniego czy Loro Piana. Nieskazitelny wizerunek i ręczne tworzenie luksusowych produktów we Włoszech czy Francji będą odróżniać segment luksusowy od szybkiej mody niskiej jakości (fast fashion).

    Firmy takie jak Chanel czy Only The Brave (właściciel marki Diesel) już podjęły inwestycje w przeniesienie produkcji pod swoje skrzydła, aby zyskać większą kontrolę nad całym procesem.

    3. Potrzeba zastrzyku kreatywności.

    Według ekspertów rynek luksusu stał się ostatnio nijaki. Marki działały zachowawczo, wypuszczając na rynek wciąż te same, sprawdzone kolekcje. To jeden z powodów wzrostu rynku wtórnego – te same modele można często znaleźć zarówno jako nowe, jak i używane. Jednak w 2025 r. oczekuje się większej liczby nowości, zwłaszcza że wiele firm zyskało nowych dyrektorów kreatywnych.

    4. Ludzie odkryją na nowo radość z mody.

    Po okresie „cichego luksusu” i wszechobecnym wpływie social mediów, które sprawiły, że wszyscy zaczęli ubierać się podobnie, powróci większa pomysłowość i oryginalność stylizacji. W cenie będzie indywidualność oraz personalizacja produktów.

    5. Klasa średnia stanie się atrakcyjna dla marek luksusowych.

    Marki luksusowe coraz chętniej będą otwierać się na klasę średnią, która dynamicznie rośnie, szczególnie w regionach takich jak Indie, Meksyk, Azja Południowo-Wschodnia czy Afryka. Szacuje się, że to potencjalnie 300 mln nowych klientów.

    6. Szukanie dobrego pomysłu na Chiny.

    W związku ze spowolnieniem gospodarczym w Chinach i znaczącym spadkiem sprzedaży w topowych kategoriach, marki luksusowe coraz częściej przekierowują swoją uwagę na Japonię (robi to m.in. LVMH, największa na świecie firma na rynku luksusu). Jednocześnie nie chcą całkowicie rezygnować z Chin, gdzie aspirująca klasa średnia liczy około 150 mln osób. Firmy będą więc balansować, szukając optymalnych strategii.

    7. Więcej konsolidacji, mniej zamknięć.

    Przez ostatnich 15 lat wyceny firm luksusowych rosły. Choć obecnie nieco spadły, nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Na rynku brakowało w ostatnim czasie znaczących przejęć, ale to może się zmienić w 2025 r. Oczekuje się większej liczby fuzji i konsolidacji, zamiast zamykania mniejszych marek.

    Polska: tu jest jakby luksusowo!

    A jak będzie w Polsce? Z raportu KPMG wynika, że trendy na naszym rynku dóbr luksusowych nie będą znacząco odbiegały od tych globalnych.

    „Zmiana pokoleniowa wśród konsumentów, a zwłaszcza wzrost znaczenia preferencji zakupowych pokolenia Z, przynosi nowe wyzwania w zakresie inkluzywności, personalizacji oraz zrównoważonego rozwoju. W odpowiedzi na rosnące oczekiwania młodszych klientów marki stawiają na przejrzystość, odpowiedzialność i etyczne praktyki, co pozwala im budować pozytywną reputację i wzmacniać lojalność klientów” – piszą autorzy raportu.

    Dodatkowo zwracają uwagę na rosnące zainteresowanie polskich zamożnych konsumentów sztuką, w szczególności malarstwem. To nie tylko źródło estetycznych przeżyć, ale również atrakcyjna forma inwestycji.

    Prognozy na najbliższe lata zapowiadają dalszy rozwój rynku dóbr luksusowych – do 58,6 mld zł w 2025 r. oraz przekroczenie 60 mld zł w 2026 r.

    Główne wnioski

    1. Moda na „cichy luksus” dobiega końca. Do łask wróci oryginalność i kreatywność stylizacji.
    2. Marki luksusowe będą brać większą odpowiedzialność za swoją działalność, a także bardziej otwierać się na aspirującą klasę średnią.
    3. Dla polskiego rynku luksusu rok 2024 był bardzo dobry, w przeciwieństwie do globalnego. Prognozy są również optymistyczne.