Sprawdź relację:
Dzieje się!
Lifestyle

Co nas cieszy, co stresuje – jak Polacy przeżywają świąteczny czas?

Blisko połowa Polaków twierdzi, że największą radość w święta czerpie ze spędzania czasu z bliskimi przy stole oraz z wyjątkowej atmosfery. Z kolei najwięcej stresu i nerwów budzi w nas poczucie ogólnego zabiegania.

świąteczna kolacja
Fot. Gettyimages.com

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie odczucia towarzyszą nam podczas świąt – od przygotowań przez świętowanie, do momentu obdarowywania prezentami.
  2. Co sprawia nam najwięcej radości podczas świąt.
  3. Jak uniknąć stresu i nieporozumień podczas świątecznych spotkań rodzinnych.

Boże Narodzenie to czas świątecznych przygotowań, wyjazdów, spotkań w gronie rodziny i przyjaciół. Aż 95 proc. Polaków ze względu na przekonania religijne lub tradycję uczestniczy w świętach, wynika z raportu firmy Wyjątkowy Prezent „Emocje przy wigilijnym stole. Jak Polacy przeżywają świąteczny czas?”. Ten niezwykle piękny czas w roku rodzi w nas wiele różnych, często odmiennych emocji – od radości i wzruszeń, po stres i nerwy związane z mozolną organizacją i zakupami. Jak wynika z raportu, w zależności od płci i wieku mamy różne przemyślenia dotyczące świąt.

Święta organizują głównie przedstawiciele starszego pokolenia. Przeważnie kobiety

Blisko 40 proc. osób, które wzięło udział w badaniu, w odpowiedzi na pytanie – kto najczęściej przygotowuje święta? – wskazało siebie, natomiast co trzeci badany odpowiedział, że rodzice. Według analizy organizacją świąt zajmują się głównie osoby w wieku od 45 do 54 lat. Inaczej dane kształtują się, gdy spojrzymy na nie pod kątem płci. Ponad połowa kobiet deklaruje samodzielne przygotowanie świąt. Z kolei mężczyźni odpowiadają przede wszystkim, że święta organizują rodzice (36 proc.), a następnie osoba partnerska (29 proc.).

– To pokazuje, że kobiety mogą nie dostrzegać lub nie doceniać odpowiedzialności mężczyzn za organizację świąt, bądź mężczyźni przeceniają swój wkład w ich przygotowanie. Z punktu widzenia panów ten wkład jest znacznie większy, od tego, jak postrzegają to kobiety. Może być też tak, że mężczyźni wykonują pewne działania organizacyjne, ale odpowiedzialność za nie nadal czują na sobie kobiety, bo np. przypominają, że coś należy zrobić. Wiąże się to zapewne z większym u kobiet poczuciem odpowiedzialności za przygotowanie świąt – tłumaczy Katarzyna Iwaszczuk-Pudzianowska, psycholożka, współautorka raportu.

Jak czujemy się podczas przygotowań?

Przygotowania do świąt kojarzą nam się głównie pozytywnie (72 proc.). Z kolei co piąty z nas ma w tej kwestii neutralne lub mieszane odczucia. W odpowiedziach można zauważyć niewielką różnicę w pozytywnych odczuciach ze względu na płeć (69 proc. kobiet i 75 proc. mężczyzn). Na ogół pozytywne i neutralne odczucia towarzyszą osobom w wieku 45-54 lata. Przedstawiciele tej grupy w 75 proc. odbierają świąteczne przygotowania pozytywnie, a jedynie w 4 proc. negatywnie. Najwięcej negatywnych skojarzeń mają najstarsi ankietowani w wieku 55-64 lata (8 proc.)

Wśród emocji, które najczęściej towarzyszą nam podczas świątecznych przygotowań, zdecydowanie najczęściej wskazywana jest radość, a następnie spokój. Emocje negatywne stanowią jedynie 14 proc. odpowiedzi, czego większy odsetek tej grupy wskazuje na niepokój, lęk, obawę bądź niepewność. Nieco inaczej odpowiedzi rozkładają się ze względu na płeć. Kobiety zauważalnie rzadziej w odpowiedziach wybierają pozytywne emocje (68 proc.) niż mężczyźni (81 proc.). Największa różnica dotyczy spokoju, który wskazało 28 proc. mężczyzn i jedynie 14 proc. kobiet.

Dużo radości, ale też sporo stresu i nerwów

W święta Bożego Narodzenia radość dają nam głównie: spędzanie czasu z bliskimi przy stole, świąteczna atmosfera i dekoracje, tradycyjne potrawy i wspólne posiłki oraz odpoczynek i czas wolny od pracy. Każda z odpowiedzi dostała ponad 40 proc. głosów.

Kobietom w święta najwięcej szczęścia daje atmosfera, dekoracje oraz spędzanie czasu z bliskimi. Nieco inaczej odpowiedzi kształtują się u mężczyzn, którym radość przynoszą głównie tradycyjne potrawy i wspólne posiłki (47 proc. do 40 proc. w przypadku kobiet).

Rzeczy sprawiające przyjemność w święta inaczej definiujemy także z uwagi na wiek. Najstarszych ankietowanych najbardziej cieszy spędzanie czasu z bliskimi – tę odpowiedź wybiera co druga osoba w wieku 45-54 i 55-64 lata. Dla porównania jedynie co trzeci najmłodszy badany zaznaczył tę odpowiedź. Respondenci w grupie wiekowej 18-24 na pierwszym miejscu wskazali tradycyjne potrawy i wspólne posiłki. Osoby w wieku 25-34 lat cieszy w święta głównie czas wolny i odpoczynek od pracy, a te w przedziale 35-44 lata – świąteczna atmosfera i dekoracje.

Wśród bodźców, które podczas świąt wywołują największy stres, wskazujemy przede wszystkim na poczucie ogólnego zabiegania (26 proc.) oraz nadmiar świątecznych obowiązków (23 proc.). Częściej na nadmiar zadań i zabieganie narzekają kobiety. Z kolei mężczyźni większe napięcie odczuwają z powodu konieczności zakupu świątecznych prezentów i spotkania z dawno niewidzianymi bliskimi.

Emocje podczas wręczania prezentów

Obdarowywanie prezentami bliskich to dla nas kolejna duża świąteczna przyjemność. Ponad połowa badanych nie ma co do tego żadnych wątpliwości, a 31 proc. raczej czerpie z tego radość. Negatywną opinię deklaruje jedynie 2 proc. osób. Kobiety częściej od mężczyzn cieszą się z dawania podarunków. Odpowiedź „zdecydowanie tak” wskazało o 13 proc. więcej pań niż panów (63 proc. do 50 proc.).

Do wręczania prezentów podchodzimy emocjonalnie. Najczęściej odczuwamy szczęście i spełnienie, a nieco rzadziej ekscytację i ciekawość. Okazuje się, że obdarowywanie niesie za sobą także obawę i niepokój. Prawie nigdy nie jesteśmy obojętni.

Z kolei myśląc o otrzymywaniu podarunków, najczęściej wskazujemy ekscytację i ciekawość. Takiej odpowiedzi udzielił co drugi z nas. Na drugim miejscu znalazły się szczęście i spełnienie z wynikiem 27 proc., dla 7 proc. osób otrzymywanie upominków jest obojętnie.

– Obdarowywanie bliskich i rozpakowywanie świątecznych prezentów są jednymi z ważniejszych aspektów świąt. Osoby młodsze częściej uważają, że prezenty w formie przeżyć mogą pomóc w budowaniu relacji w kręgu bliskich. Starsi natomiast częściej nie widzą wpływu wspólnego doświadczania i spędzania czasu na relacje. Widać tu międzypokoleniową różnicę w nadawaniu znaczenia wspólnemu doświadczaniu – dla młodszych osób jest to ważniejsze niż dla osób starszych. Pokrywa się to z tym, co obserwujemy choćby w kwestii rodzicielstwa – obecni ojcowie spędzają ze swymi dziećmi znacznie więcej czasu, niż ich ojcowie spędzali z nimi i ich rodzeństwem. A przecież to, jak wychowujemy dzieci, wynika z naszego systemu wartości – wyjaśnia Katarzyna Iwaszczuk-Pudzianowska

Zdaniem eksperta

Świąteczne emocje w domowym i reklamowym zwierciadle

Dla każdej marki koniec roku to okres, do którego przygotowuje się od wielu miesięcy. To wtedy emocje biorą górę i cytując hasło jednej z sieci: „od Mikołaja nie płacisz do maja”, czyli po co się smucić, skoro można wydawać nie swoje pieniądze na prezenty? Marki także doskonale zdają sobie sprawę, że święta to coś więcej niż tylko zakupy, choinka czy pierogi. To także czas, w którym spotykamy się z rodziną, co niejednokrotnie wiąże się z niewygodnymi pytaniami:

„Masz już kogoś? A kiedy ślub?”
„No i na kogo tutaj głosować, jak oni wszyscy tacy sami?”
„Kiedy w końcu się ustatkujesz?”
„A co z tą dietą? Dalej próbujesz?”

A jak jest pytanie, to zazwyczaj jest i odpowiedź… Nic więc dziwnego, że takie sytuacje to prawdziwy „gamechanger” emocji. Kampanie świąteczne coraz częściej nawiązują więc do tego dwuznacznego charakteru świąt – pełnych ciepła, ale i wyzwań. Allegro czy Pepco to pierwsze z brzegu przykłady masowych marek, które "zapuszczają się" komunikacyjnie w ten niejednorodny świat.

Kampanie takie jak Coca-Cola z ciężarówkami czy KFC działają z lekkim dystansem do tradycji świąt, bo odwołują się do wspólnych emocji i doświadczeń. Ich przekaz wzmacnia naszą potrzebę stabilności i rytuałów w czasie, gdy świat zmienia się szybciej niż kiedykolwiek.
Czy reklamy mogą zmienić sposób, w jaki przeżywamy święta? Może nie bezpośrednio, ale na pewno wpływają na to, jak o nich myślimy.

Unikanie stresu – kluczem do sukcesu

Jednak nie dla wszystkich święta są czasem radości, spokoju i odpoczynku. Choćby ze względu na różnice pokoleniowe i światopoglądowe pojawia się sporo negatywnych emocji podczas rodzinnych spotkań.

– Warto się zastanowić, co w rodzinie jest drażliwym tematem. Klasyka to polityka, religia i pytania: kiedy wyjdziesz za mąż, kiedy dzieci, czyli takie związane z oczekiwaniami co do tego, jak ktoś sobie życie ułoży. Myślę, że nie ma co się denerwować w takich przypadkach, a warto sobie przygotować wcześniej asertywną odpowiedź. Szczególnie jeżeli znamy swoją rodzinę i wiemy, że takie pytania mogą paść. Pamiętajmy też, że jak jesteśmy już zmęczeni, w każdej chwili pod różnym pretekstem możemy wstać od stołu i pójść na spacer lub odpocząć, co też nam pozwoli uniknąć stresujących lub nerwowych rozmów, a na pewno wyjaśnianie wszystkich rodzinnych sporów warto sobie zostawić na jakiś poza świąteczny czas – ocenia Katarzyna Iwaszczuk-Pudzianowska

Zwykle staramy się unikać sytuacji stresujących. Robi tak 36 proc. osób – przeważnie mężczyźni, osoby w wieku 55-64 lata bądź mieszkańcy małego miasta. Co czwarty badany decyduje się na relaks w gronie najbliższych bądź znajduje chwilę dla siebie, aby odpocząć. Ten ostatni sposób zdecydowanie najczęściej jest wskazywany przez najmłodszych w wieku 18-24 lata (35 proc.). Problemy z negatywnymi emocjami wskazuje 7 proc. z nas. Częściej są to kobiety niż mężczyźni (10 proc. do 4 proc.)

Odpoczynek w pełni i nie w pełni

Jak wynika z raportu, zdecydowana większość z nas w święta  Bożego Narodzenia odpoczywa, z czego 30 proc. w pełni, a 49 proc. częściowo. Z kolei 15 proc. odczuwa częściowe zmęczenie,  a zdecydowany stres wyraża 4 proc. ankietowanych. Inaczej odpowiedzi kształtują się w podziale na płeć. Mężczyźni częściej od kobiet (36 proc. do 24 proc.)  twierdzą, że w pełni odpoczywają w czasie świąt. Choć  w przypadku odpowiedzi „częściowo odpoczywam”  zdania obu grup są zbliżone, to negatywne skutki uczestnictwa w świętach zauważa o 8 proc. więcej kobiet niż  mężczyzn. Łącząc odpowiedzi negatywne, co czwarta  kobieta odczuwa zmęczenie bądź stres podczas Bożego  Narodzenia. W porównaniu do mężczyzn to o 12 proc. więcej.

Z danych wynika także, że grudniowe święta są czasem odpoczynku przede wszystkim dla osób w wieku 18-24 lata. W pełni bądź częściowo odpoczywa aż 88 proc. z nich. Wyraźnie gorzej radzą sobie osoby w wieku 25-34, wśród których regeneruje się w święta 73 proc. badanych, z czego niemal połowa częściowo.

– Po świętach w większości przypadków czujemy, że wykorzystaliśmy przynajmniej częściowo czas na relaks i wypoczynek, choć niemal co piąta kobieta czuje się po świętach zmęczona. Mężczyźni natomiast, częściej niż kobiety, czują się w pełni zrelaksowani. Ponownie więc ujawniają się różnice między płciami, które prawdopodobnie wynikają z tradycyjnych ról. Role te wpływają na różny poziom poczucia odpowiedzialności za przebieg świąt – opowiada Katarzyna Iwaszczuk-Pudzianowska.

Radość po świętach

Według badania w większości jesteśmy zadowoleni z czasu spędzonego podczas świąt w gronie bliskich. Takiego zdania jest 77 proc. osób, z czego 44 proc. odpowiedziało „raczej tak”, a 33 proc. „zdecydowanie tak”. 14 proc. z nas nie zdecydowało się na jednoznaczne stwierdzenie. Negatywnych odpowiedzi udzieliło 9 proc. badanych. Ilość spędzanego czasu z bliskimi jest najmniej satysfakcjonująca dla mieszkańców wsi (12 proc.) i grupy osób w wieku 25-34 lata – 11 proc. Dla porównania, mieszkańców miast do 100 tys. i osób w wieku 55-64 lata, które mają takie samo zdanie, jest połowę mniej.

Co ciekawe, nasze wyobrażenie o świętach Bożego Narodzenia przeważnie pokrywa się z rzeczywistością. Tak uważa 61 proc. badanych, z których 45 proc. odpowiedziało „raczej tak”, a 16 proc. „zdecydowanie tak”. Najczęściej wyobrażenie o świętach jest zgodne z ich rzeczywistym przebiegiem dla osób w wieku 55-64 lata. 64 proc. z nich ma pozytywne odczucia, a jedynie 11 proc. negatywne. Największy rozdźwięk między wizją świąt, a ich faktycznym obchodzeniem panuje w grupie wiekowej 25-34 lata. Co czwarta osoba w tej kategorii wiekowej dostrzega jednak wyraźne różnice między oczekiwaniami a rzeczywistością.

– Nie wszystkie święta są „idealne”. Nie każda atmosfera przy stole jest ciepła i rodzinna. Co wtedy? Mimo że święta ciągle są bastionem tradycji, to socjologowie wskazują na rosnący trend akceptacji różnorodnych sposobów przeżywania świąt – czy to w większym gronie, na spacerze, ze znajomymi, na wyjazdach czy przy serialach na kanapie. Świąteczne kampanie coraz częściej promują więc trochę więcej autentyczności: „Twoje święta – Twój wybór” – podsumowuje Wojciech Walczak, dyrektor strategiczny w agencji kreatywnej Przestrzeń.

Główne wnioski

  1. Święta Bożego Narodzenia łączą Polaków zarówno przez przekonania religijne, jak i tradycję. Mimo że większość kojarzy przygotowania i sam czas świąt pozytywnie, towarzyszą nam również stres i nerwy wynikające z organizacji czy zakupów.
  2. Odczucia wobec świąt są silnie zróżnicowane ze względu na wiek, płeć i rolę w przygotowaniach. Główna odpowiedzialność za organizację świątecznych spotkań spoczywa głównie na kobietach i starszym pokoleniu.
  3. Wielką rolę podczas spotkań odgrywają prezenty, które budzą mnóstwo różnych emocji – od radości i euforii po obawę i niepokój. Co ciekawe, w reakcji na prezenty, prawie nigdy nie jesteśmy obojętni.