Cyberatak na polską infrastrukturę energetyczną. Nowe szokujące prognozy Saxo Banku
Saxo Bank przedstawił szokujące prognozy na 2026 r. Po raz pierwszy skupił uwagę na naszym kraju. Mówi o ogólnokrajowym zatrzymaniu polskiej gospodarki na trzy doby w wyniku awaryjnego wyłączenia sieci. Skutkiem byłyby kolosalne straty pieniężne i spadki kursów giełdowych.
Fot. Dominika Zarzycka/NurPhoto via Getty Images
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak według Saxo Banku mógłby wyglądać 72-godzinny blackout w Polsce i jakie straty wywołałby w gospodarce?
- Dlaczego polska infrastruktura energetyczna została uznana za podatną na cyberatak w Szokujących Prognozach duńskiej instytucji?
- Jakie inne globalne scenariusze – od AI po zmiany walutowe i trendy społeczne – przewiduje Saxo Bank na 2026 r.?
Każdego roku analitycy Saxo Banku, duńskiej instytucji finansowej, przygotowują raport Szokujące Prognozy na kolejne 12 miesięcy. Wskazywane są w nim nieoczywiste, ale potencjalnie brzemienne w skutkach scenariusze dla gospodarek poszczególnych krajów. Chociaż ich głównym celem jest pobudzanie dyskusji – co może się wydarzyć i jak się przed tym zabezpieczyć – to nieraz okazywały się prorocze (m.in. Brexit i tymczasowa rezygnacja państw z celów klimatycznych).
Polska w centrum: 72-godzinny blackout zimą
W tym roku szczególną uwagę poświęcono Polsce. Scenariusz dla naszego kraju zakłada cyberatak, który w pierwszych tygodniach zimy doprowadza do 72-godzinnego wyłączenia prądu. Duńscy eksperci zauważają, że polska gospodarka wyraźnie rośnie, w dużym stopniu dzięki mocnej pozycji w branży logistycznej. Nasze rozwinięcie w tym zakresie wyprzedziło modernizację infrastruktury energetycznej, która jest przestarzała. Wskazują, że mamy kruche sieci, archaiczne systemy sterowania i zintegrowane procesy podatne na skoordynowane ataki w szczycie zimowego zapotrzebowania.
Hipotetycznie, zdaniem specjalistów Saxo Banku, wczesną zimą złośliwy kod mógłby przeniknąć do przemysłowych systemów sterowania, zmuszając operatorów do użycia awaryjnego odłączenia sieci, gdy ta przestaje reagować na polecenia. To pełnoskalowy reset systemu, przez który kraj się zatrzymuje. Fabryki, sektor finansowy i transport pogrążają się w ciemności. W ciągu kolejnych 72 godzin straty rosną, przekraczając 80 mld zł, gospodarka zamiera.
Panika, spadki giełdowe i efekt domina na rynku
Gdy w debacie publicznej rozpoczęłoby się szukanie winnych wśród polityków i decydentów, spółki energetyczne i wydobywcze tymczasowo wstrzymują działalność, a ich notowania toną, nawet o 60 proc. w ciągu tygodnia. Jednocześnie obrywają też banki i inne spółki finansowe, bo ich bankomaty i systemy płatności nie działają. Handel na giełdzie jest tymczasowo wstrzymany, a po wznowieniu kursy spadają dalej, tym razem również w sektorze bankowym. Cierpi też logistyka i handel detaliczny. Supermarkety, magazyny i łańcuchy chłodnicze tracą zapasy. Branże przemysłu ciężkiego – takie jak chemia, cement czy stal – są narażone na kosztowne, awaryjne wyłączenia instalacji, które wymagają skomplikowanych i ryzykownych restartów.
Mimo opanowania sytuacji kapitał zagraniczny odpływa po nagłej rewizji oceny ryzyka. Złoty słabnie o 5-10 proc. wobec głównych walut z powodu awaryjnego importu energii i załamania bilansu handlowego. Rentowności obligacji skarbowych rosną o 50-100 pkt bazowych, zwiększając koszt obsługi długu Polski. Świat stopniowo przestaje traktować Polskę jako swoje gniazdko elektryczne.
Nie samą Polską człowiek żyje. Inne prognozy
Trzeba przyznać, że to wszystko brzmi wyjątkowo dramatycznie. Polsce jako bohaterowi tegorocznych Szokujących Prognoz trafił się chyba najbardziej przerażający i jednocześnie realnie brzmiący scenariusz. Rzadko się zdarza, by zagraniczna instytucja mówiła w kontekście naszego kraju o czymś innym niż o gospodarce czy sytuacji za wschodnią granicą – nie mówiąc już o stopniu znajomości polskich realiów. Zarówno od strony infrastrukturalnej (przestarzałe systemy energetyczne), jak i społeczno-politycznej (szukanie winnych w Polsce).
Pozostałe osiem scenariuszy na przyszły rok skupia się na tzw. viralowych tematach, które często poruszane są w sferze medialnej. Sporo jest o sztucznej inteligencji i jej wpływie na codzienność. Pojawia się też wątek leków na odchudzanie i Taylor Swift. Poniżej wypisaliśmy podstawowe założenia Szokujących Prognoz Saxo Banku, których realizacja dotknęłaby Polskę tylko pośrednio.
Gospodarka i technologia w centrum uwagi
Scenariusze gospodarcze w większości dotyczą Stanów Zjednoczonych.
Jeden z nich mówi o wprowadzeniu przez Chiny nowego juana offshore do rozliczeń handlowych. Uderzyłoby to w dolara, który dziś dominuje jako waluta rezerwowa wykorzystywana do transakcji międzynarodowych. Drugi scenariusz wskazuje na zaskakująco spokojny przebieg wyborów śródkadencyjnych w USA, zmniejszający premię za ryzyko polityczne w wycenach aktywów i powodujący wzrost cen obligacji skarbowych za oceanem i spadki na złocie.
Scenariusze dotyczące AI mocno natomiast związane są z giełdą.
Po raz pierwszy algorytm decyzyjny AI mógłby zostać formalnie powołany na stanowisko zarządcze najwyższego szczebla w dużej korporacji. Skutkiem byłby dalszy wzrost popytu na infrastrukturę AI, usługi chmurowe i technologie. Coraz większa zależność od AI może doprowadzić do błędów operacyjnych, skutkujących kosztownymi zakłóceniami i koniecznością napraw infrastruktury cyfrowej. A to może zwiększać rolę spółek specjalizujących się w audycie technologicznym, badającym autonomiczne modele systemy AI w firmach.
Zmiana zachowań społecznych i jej skutki
Bardzo ciekawy scenariusz Saxo Bank przedstawił na temat leków na odchudzanie. Doustne terapie GLP-1 mogłyby się stać powszechnie dostępne, zmieniając profil zdrowotny populacji i wydłużając średnią długość życia. Firmy spożywcze i gastronomiczne musiałyby dostosować modele biznesowe do nowych wzorców konsumpcji. Podobnie firmy odzieżowe, w związku ze zmianą rozmiarów swoich klientów. Wkrótce leki na odchudzanie zaczęłyby brać też zwierzęta, otwierając nowe możliwości wzrostu dla wielu firm.
Według ekspertów Saxo Banku dodatkowa uwaga poświęcana zwierzętom domowym w związku z ich odchudzaniem nie musiałaby oznaczać pogłębiania się trendu adopcji „psiecka” czy „kocórki” w miejsce własnego potomstwa. Ślub piosenkarki Taylor Swift oraz futbolisty Travisa Kelce może spowodować wzrost zainteresowania życiem rodzinnym, zacieśnianiem więzi społecznych i zakładaniem gospodarstw domowych. To mogłoby doprowadzić do zwiększenia dzietności oraz akceleracji popytu na mieszkalnictwo i dobra trwałego użytku.
Główne wnioski
- Szokująca Prognoza Saxo Banku dla Polski ma pokazywać, że szybki rozwój gospodarczy bez równoległej modernizacji infrastruktury energetycznej może stworzyć poważne ryzyka systemowe. Cyberatak ujawniłby strukturalne słabości, które dziś pozostają niezauważone.
- Kryzys energetyczny w Polsce mógłby wywołać efekt domina na GPW, uderzając w spółki energetyczne, banki i sektor logistyczny niemal jednocześnie. Efektem mogłoby być odpłynięcie kapitału zagranicznego, od którego polska giełda jest bardzo zależna.
- Pozostałe, globalne scenariusze Saxo Banku sugerują, że technologie mogą wpłynąć na rynki równie mocno jak decyzje polityczne czy kryzysy geopolityczne. Zmiany społeczne wywołane kulturą popularną również mają potencjał do kształtowania trendów gospodarczych.


