Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes Świat

Czy Gwinea Konakry stanie się nową ziemią obiecaną dla inwestorów?

Gwinea Konakry, nieduży kraj w Afryce Zachodniej, mimo politycznej niestabilności przyciąga coraz więcej globalnych inwestorów. Po obaleniu prezydenta Alpha Condé i przejęciu władzy przez wojskowego Mamady’ego Doumbouyę kraj otworzył się na kapitał zagraniczny, szczególnie w sektorze surowców i infrastruktury. Czy to nowa ziemia obiecana dla inwestorów – także z Polski?

pułkownik Mamady Doumbouy, prezydent Gwinei.
Pułkownik Mamady Doumbouya, dowódca elitarnej jednostki Sił Specjalnych, przejął władzę w Gwinei Konakry 5 września 2021 roku. Obalony prezydent Alpha Condé, liczył na jego lojalność. Fot. Getty Images

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jak zmieniła się sytuacja polityczna w Gwinei i kto dziś ma w tym kraju władzę.
  2. Dlaczego Gwinea staje się jednym z najatrakcyjniejszych kierunków dla zagranicznych inwestycji w Afryce.
  3. Jakie szanse i wyzwania stoją przed polskimi firmami zainteresowanymi wejściem na rynek gwinejski.

Od czasu obalenia prezydenta Alpha Condé oczy inwestorów coraz śmielej spoglądają w stronę jednego z mniej znanych państw Afryki Zachodniej – Gwinei. Ten kraj o powierzchni 245 tys. km kw. i populacji liczącej ponad 14 mln ludzi, graniczący z Senegalem, Mali, Liberią i Wybrzeżem Kości Słoniowej, staje się dziś areną dynamicznych zmian gospodarczych. Czy to chwilowa moda, czy faktycznie nowe inwestycyjne El Dorado?

Od dysydenta do autokraty – polityczny prolog

Alpha Condé przez dekady uchodził za ikonę opozycji – więziony, wygnany, walczący o demokratyczną Gwineę z paryskich kawiarenek. W 2010 roku triumfalnie wrócił jako pierwszy demokratycznie wybrany prezydent w historii kraju. Pięć lat później zdobył reelekcję. Ale jego ambicje na trzecią kadencję – możliwą dzięki zmianom konstytucji – wywołały falę społecznego gniewu, a kraj pogrążył się w protestach.

5 września 2021 roku władzę przejął pułkownik Mamady Doumbouya, dowódca elitarnej jednostki Sił Specjalnych, którego Condé sam wcześniej mianował, licząc na jego lojalność. Ironia losu – to właśnie on przypieczętował polityczny koniec swojego zwierzchnika.

Nowe rozdanie – stare metody?

Choć Doumbouya obiecywał powrót do rządów cywilnych i przywrócenie demokracji, do dziś pozostaje u steru. Zapowiedzi konstytucyjnych reform, wyborów i konsultacji narodowych brzmią coraz bardziej znajomo – jak echo wcześniejszych obietnic w afrykańskim stylu.

Mimo niejasności politycznych jedno jest pewne: Gwinea zaczęła przyciągać inwestorów z całego świata. I to na poważnie.

Złoża, kolej i wodospady – inwestycyjny potencjał

Gwinea nie bez powodu zyskuje reputację nowej gwiazdy Afryki. Ma ku temu twarde dane:

1. Zasoby naturalne:

Gwinea dysponuje największymi na świecie złożami boksytu, a także ogromnymi rezerwami rudy żelaza, złota i diamentów. Region Simandou to jedno z najbogatszych nieeksploatowanych złóż żelaza na globie.

Gwinea ma zasoby boksytu rzędu 7–7,5 mld ton (ok. 24 proc. globalnych zasobów) oraz rudy żelaza o wartości 2,4–2,8 mld ton, z udokumentowanymi rezerwami 1,5 mld ton przeznaczonymi do eksploatacji. Region Simandou planuje produkcję sięgającą 95–100 mln ton rocznie. To czyni kraj jednym z kluczowych dostawców surowców strategicznych na globalnym rynku.

2. Infrastruktura:

Budowa Kolei Transgwinejskiej i modernizacja portu w Konakry radykalnie poprawiają logistykę eksportu. Długość trasy to ok. 622–650 km, standardowym torem (1435 mm). Kolej połączy złoża żelaza Simandou z wybrzeżem na wyspie Matakong/Morébaya. Inwestycja jest w budowie, choć ukończenie linii było przewidziane na koniec ubiegłego roku. Parametry techniczne: linia ciężka zdolna obsługiwać pociągi o masie do 10  tys. ton. Wyposażona w podwójny tor, 12 stacji, 206 mostów (ok. 79 km) i cztery tunele o łącznej długości 27 km (najdłuższy tunel ma 11,8 km). Przeładunek: przewidziane 60 mln ton rudy żelaza rocznie przez WCS i Rio Tinto, z zapasami do obsługi ruchu pasażerskiego i przewozu innych minerałów.

3. Energetyka:

Kraj stawia na hydroenergetykę – zapory Souapiti i Kaléta już dziś znacząco zwiększają produkcję prądu. Do tego dochodzą inwestycje w energię słoneczną.

Zapora Kaléta: Moc zainstalowana: 240 MW; Roczna produkcja: około 270 GWh

Zapora Souapiti: Moc zainstalowana: 450 MW (4 turbiny po 112,5 MW każda). Roczna produkcja: od 1,9 TWh do 2,02 TWh (1 900–2 016 GWh)

Przyjazne przepisy:

Nowy Kodeks Inwestycyjny gwarantuje ulgi podatkowe i preferencyjne warunki dla zagranicznych inwestorów. Formalności upraszcza agencja APIP-Guinée. Warunkiem skorzystania z preferencji jest inwestycja o wartości co najmniej 200 mln franków gwinejskich (ok. 23 tys. dolarów) oraz utworzenie minimum pięciu miejsc pracy.

Ulgi celne i podatkowe
Faza instalacyjna (do trzech lat):

  • Całkowite zwolnienie z VAT na import.
  • Symboliczne opłaty: 0,5 proc. rejestracyjna i 2 proc. celna (RTL – Redevance de Traçabilité Logistique, opłata za śledzenie przesyłki pobierana przez władze celne).  

Faza eksploatacyjna (bez limitu czasu):

  • Preferencyjne stawki na import materiałów i maszyn: 18 proc. VAT, 2 proc. RTL i 6 proc. DUE (Droit Unique d’Entrée, zryczałtowana opłata celna za dopuszczenie do obrotu).

Zwolnienia podatkowe – według lokalizacji i fazy projektu

Podczas instalacji (przez trzy lata):

100 proc. zwolnienia z większości krajowych podatków, w tym od nieruchomości, handlu, patentów, a także podatku równego ryczałtowi. Jedynym obowiązkiem pozostaje 1,5 proc. składki na szkolenia zawodowe.

Aby skorzystać z ulg, inwestorzy muszą spełnić kilka podstawowych warunków. Muszą zarejestrować działalność i zachować dobrą sytuację podatkową, zainwestować co najmniej 200 mln franków gwinejskich i stworzyć min. 5 etatów oraz wspierać lokalne zatrudnienie, transfer technologii i rozwój dostawców.

Urbanizacja i nieruchomości

Boom demograficzny w Konakry, stolicy Gwinei, powoduje rosnące zapotrzebowanie na mieszkania, infrastrukturę i usługi. Jeszcze w 2014 roku w Konakry mieszkało nieco ponad 1,6 mln osób. Dziś, według szacunków ONZ, aglomeracja przekroczyła już 2,25 mln mieszkańców. Roczny przyrost populacji sięga 3,3 proc., co oznacza, że miasto co roku musi „wchłonąć” ponad 70 tysięcy nowych mieszkańców. Potrzeba tysięcy nowych lokali rocznie. Szacuje się, że luka mieszkaniowa w samej Konakry rośnie w tempie 25–35 tys. jednostek rocznie.

W rezultacie rozlewają się nieformalne osiedla, powstają dzikie dzielnice, a presja na transport, wodociągi i kanalizację sięga granic wydolności. Dla inwestorów – szczególnie w sektorze nieruchomości, usług komunalnych i inżynierii miejskiej – to nie tylko wyzwanie, ale i ogromna szansa.

Dostęp do rynków

Członkostwo w ECOWAS (Wspólnota Gospodarcza Państw Afryki Zachodniej, ang. Economic Community of West African States). To regionalna organizacja integracyjna założona w 1975 roku. Jej celem jest promowanie współpracy gospodarczej, politycznej i społecznej między państwami członkowskimi oraz tworzenie wspólnego rynku, który ułatwia handel i swobodny przepływ osób, towarów i usług.

W skład ECOWAS wchodzi 15 państw Afryki Zachodniej: Benin, Burkina Faso, Wybrzeże Kości Słoniowej, Gambia, Ghana, Gwinea, Gwinea Bissau, Liberia, Mali, Niger, Nigeria, Senegal, Sierra Leone, Togo i Gwinea Konakry.

Dzięki członkostwu w ECOWAS Gwinea ma dostęp do rynku ponad 350 milionów konsumentów. Stwarza to ogromne możliwości dla eksporterów i inwestorów, którzy chcą działać na terenie całego regionu. To nie tylko ułatwia handel, ale także sprzyja realizacji większych projektów infrastrukturalnych i gospodarczych z korzyścią dla całego bloku państw.

Kapitał płynie szerokim strumieniem

Od czasu przewrotu w 2021 r. wartość bezpośrednich inwestycji rośnie. W 2023 r. była ponad czterokrotnie wyższa.

Ikona wykres interaktywny Wykres interaktywny
Ikona pełny ekran Pełny ekran

Największe projekty:

  • Simandou – eksploatacja rudy żelaza, infrastruktura kolejowa i portowa: 15 mld dolarów (inwestorzy Rio Tinto, WCS)
  • Zapora Souapiti – największa hydroelektrownia w zachodniej Afryce: 2 mld dolarów (inwestorami są głównie China Three Gorges Corporation i CWE przy wsparciu Exim Banku Chin)
  • Elektrownia wodna Koukoutamba: 812 mln dolarów finansowana przez Exim Bank Chin, operatorem jest OMVS, czyli spółka założona w 1972 r. przez Senegal, Mali, Gwineę i Mauretanię, zarządzającą rzeką Senegal, która płynie przez te cztery kraje, energia ma być dzielona między kraje członkowskie
  • Szpital Narodowy Donka: 72,6 mln dolarów, finansowany ze wsparcia Arabii Saudyjskiej i Islamskiego Banku Rozwoju
  • Elektrownia słoneczna Khoumagueli: 40 MW, pierwszy duży prywatny projekt fotowoltaiczny w kraju, umowa PPA z Electricité de Guinée na 25 lat 

Kluczowe sektory to górnictwo (produkcja boksytu jest rekordowa), energetyka (elektrownie wodne i fotowoltaika), rolnictwo oraz infrastruktura. Najwięksi gracze to: Chiny, które dominują w Simandou i projekcie GAC (boksyt), Australia (Rio Tinto inwestuje 6,2 mld USD), Rosja (Rusal w rafinerii Friguia, Nordgold w kopalni Lefa) oraz Kanada (Sanu Gold, Fortuna Mining).

A Polska? Na razie na widowni

Choć nasz eksport do Gwinei urósł z 516 tys. USD w 1995 r. do 40,7 mln USD w 2021 r., polskich inwestycji na miejscu... brak. Pewne nadzieje daje jednak podpisany w 2024 roku list intencyjny między KUKE a rządem Gwinei, dotyczący wsparcia projektów infrastrukturalnych.

„Gwinea to kraj o ogromnych potrzebach rozwojowych. Jesteśmy gotowi wspierać polskie firmy zarówno jako wykonawców, jak i dostawców usług. Organizujemy też finansowanie z pomocą banków międzynarodowych. Nasza inicjatywa Shop in Poland może realnie pomóc wejść polskim firmom na afrykańskie rynki.” – mówi cytowany w komunikacie Janusz Władyczak, prezes KUKE.

Eksperci PANGEA-RISK, prywatnej firmy analitycznej z Wielkiej Brytanii, klasyfikują Gwineę jako kraj o podwyższonym ryzyku inwestycyjnym. Równocześnie jednak stawiają ją w jednej lidze z Kenią, Turcją czy Angolą. Ryzyko niewypłacalności państwa uznaje się za umiarkowane.

Podsumowanie: raj z niepewnym gruntem

Gwinea Konakry to kraj, który ma wszystko: surowce, energię, ludzi i coraz lepszą infrastrukturę. Brakuje tylko jednego – stabilności politycznej. Ale jak pokazuje historia – inwestorzy potrafią grać także w trudnych warunkach, jeśli stawka jest wysoka.

Dla Polski to moment, w którym można – i warto – włączyć się do gry. Bo drugiego takiego okienka inwestycyjnego w Afryce może wkrótce nie być.

Główne wnioski

  1. Gwinea staje się jednym z najbardziej perspektywicznych rynków inwestycyjnych w Afryce Zachodniej, dzięki olbrzymim złożom boksytu, rudy żelaza i złota, a także ambitnym projektom infrastrukturalnym i energetycznym.
  2. Nowy Kodeks Inwestycyjny oferuje wieloletnie ulgi podatkowe i preferencyjne warunki dla zagranicznych firm – zwłaszcza tych, które zainwestują w przemysł, energię i rozwój lokalnych kadr.
  3. Polska dopiero zaczyna zaznaczać swoją obecność w regionie, ale działania KUKE i potencjalne zaangażowanie polskich firm w projekty infrastrukturalne mogą wkrótce przynieść konkretne efekty.