Czy Polska jest bezpiecznym krajem? Co mówią o tym dane i sami Polacy
Czysto i bezpiecznie - takie opinie regularnie słychać z ust obcokrajowców odwiedzających nasz kraj. Politycy bezpieczeństwo odmieniają przez wszystkie przypadki. Czy polskie ulice naprawdę są bezpieczne i jak wypadamy na tle innych państw?
Z tego artykułu dowiesz się…
- Jak Polacy postrzegają kwestie przestępczości w Polsce.
- Co na ten temat mówią dane Policji i jak wyglądamy na tle innych państw.
- Jakie są największe wyzwania związane z przestępczością w Polsce.
Najpierw warto przyjrzeć się temu, jak sami oceniamy nasze bezpieczeństwo. CBOS od lat bada poczucie bezpieczeństwa i zagrożenia przestępczością – ostatnio w kwietniu 2025 r. Z tego badania wynika, że poczucie bezpieczeństwa w okolicy zamieszkania jest w zasadzie powszechne – deklaruje je 97 proc. Polaków. CBOS zauważa, że jego poziom nie zmienił się istotnie na przestrzeni ostatnich dziewięciu lat.
Również stosunkowo stabilne pozostaje postrzeganie Polski jako kraju, w którym żyje się bezpiecznie (86 proc. ankietowanych wobec 11 proc. będących przeciwnego zdania).
W kwietniu 2025 r. 9 proc. osób zapytanych przez CBOS stwierdziło, że w ostatnich pięciu latach zostali okradzeni. W marcu 2020 r. twierdząco na to pytanie odpowiedziało aż 23 proc. ankietowanych. Warto jednak zauważyć, że w stosunku do 2024 r. CBOS odnotował wzrost odpowiedzi potwierdzających kradzież o jeden punkt procentowy – w kwietniu 2024 r. było ich 8 proc.
Bezpieczeństwo w Polsce. Co na ten temat mówią statystyki Policji?
Tyle o subiektywnym poczuciu bezpieczeństwa. A co pokazują policyjne statystyki?
Według danych Policji w 2024 r. w Polsce wszczęto postępowania dotyczące 439 796 przestępstw kryminalnych. To spadek w stosunku do lat wcześniejszych – w 2023 r. było ich 483 896, a w 2022 r. 509 457.
Przestępczość kryminalna odpowiada temu, o czym zwykle myślimy, mówiąc o poczuciu codziennego bezpieczeństwa. Nie obejmuje ona przestępstw uderzających w obrót gospodarczy ani tych popełnianych w ruchu drogowym.
Jak informuje Policja, do przestępczości kryminalnej należą m.in.: kradzież cudzej rzeczy, kradzież samochodu, kradzież z włamaniem, rozbój, kradzież i wymuszenia, uszkodzenie rzeczy, uszczerbek na zdrowiu oraz bójka i pobicie. W tych kategoriach Policja zanotowała spadek liczby wszczętych postępowań o 30 379 – z 204 163 w 2023 r. do 173 784 w 2024 r.
Policja informuje również o nieznacznym wzroście wykrywalności sprawców przestępstw kryminalnych – z 66,6 proc. w 2023 r. do 67,3 proc. w 2024 r.
Jak obywatele 31 państw postrzegają bezpieczeństwo?
Ale jak bezpieczeństwo w Polsce wypada na tle innych państw? W 2024 r. Ipsos opublikował raport dotyczący postrzegania przestępczości wśród obywateli 31 krajów. Jednym z nich była Polska.
Okazuje się, że w naszym kraju 7 proc. badanych uznało przestępczość i przemoc za najważniejszy problem. Podobny wynik odnotowano w Singapurze. W pozostałych państwach zdecydowanie większy odsetek ankietowanych uważa, że walka z przestępczością to największe zmartwienie. Takiego zdania było 25 proc. Brytyjczyków, 23 proc. Niemców czy 28 proc. Belgów. Średnia dla wszystkich badanych 31 krajów wyniosła 30 proc.
Warto jednak zauważyć, że w ciągu roku wzrósł odsetek Polaków przekonanych, że przestępczość to najważniejsze zmartwienie – z 3 proc. w 2023 r. do 7 proc. w 2024 r.
Czy liczba przestępstw w Polsce ostatnio wzrosła?
Tylko 13 proc. ankietowanych w Polsce było zdania, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba przestępstw lub przemocy w ich okolicy wzrosła. Średnia dla wszystkich 31 państw badanych przez Ipsos wyniosła 31 proc.
58 proc. Polaków uważało, że w ostatnim roku liczba przestępstw w ich okolicy pozostała bez zmian, a 8 proc. było wręcz zdania, że przestępczość w ich najbliższej okolicy spadła.
Bezpieczne i otwarte miasta
W 2017 r. Polska Fundacja im. Roberta Schumana i Fundacja Konrada Adenauera w Polsce, we współpracy z „Polityką Insight”, przygotowały raport „Bezpieczne i otwarte miasta”, którego autorem był Piotr Arak.
Jego celem było określenie, które polskie miasta są najbardziej bezpieczne i otwarte. Ostatecznie w tej kategorii wygrała Warszawa, wyprzedzając Kraków i Rzeszów. Twórcy opracowali specjalną metodologię, ale w publikacji zwrócono uwagę na różne dane, którymi się posiłkowano.
Postanowiliśmy wykorzystać niektóre z tych źródeł i zweryfikować, jak według nich obecnie wygląda nasze bezpieczeństwo na tle innych państw.
Jak użytkownicy serwisu Numbeo oceniają bezpieczeństwo w Polsce?
Serwis Numbeo publikuje ranking najbezpieczniejszych państw świata (Safety Index). Należy pamiętać, że powstaje on na podstawie subiektywnych ocen użytkowników wypełniających specjalny kwestionariusz. Te zestawienia – obejmujące ceny, koszty życia czy jakość życia – bywają podstawą wielu publikacji.
Pod względem bezpieczeństwa Polska zajmuje 30. miejsce na 148 sklasyfikowanych państw i terytoriów (osobno sklasyfikowano np. Hongkong).
W Europie, z indeksem 71,3 punktu, Polska zajmuje 14. miejsce na 43 sklasyfikowane terytoria. Najbezpieczniej jest w Andorze (84,8), na Wyspie Man (79,1) i w Estonii (76,5). Najniższy indeks bezpieczeństwa mają Białoruś (50,9), Belgia (50,5) i Francja (44,4).
Jak wypadamy na tle sąsiadów? Polska (71,3) okazuje się bezpieczniejsza niż większość z nich: Niemcy (60,4), Słowacja (69,0), Ukraina (53,0), Białoruś (50,9), Litwa (67,0) i Rosja (61,6). Tylko w Czechach według tego zestawienia jest bezpieczniej (73,4).
Global Peace Index 2025. Jakie miejsce zajmuje Polska?
W przygotowanym przez Institute for Economics&Peace (IEP) rankingu „Global Peace Index 2025” Polska znalazła się na 36. miejscu pośród 163 sklasyfikowanych państw. Opracowany wskaźnik pokoju obejmuje w dużej mierze sytuację międzynarodową, dlatego jest znacznie szerszy niż poczucie bezpieczeństwa w przestrzeni miejskiej.
Jednym z trzech analizowanych aspektów pokoju jest bezpieczeństwo społeczne, na które składają się m.in.: poziom postrzeganej przestępczości, przestępczość z użyciem przemocy, łatwość dostępu do broni, liczba zabójstw oraz liczba osadzonych na 100 tys. mieszkańców. Ten wymiar jest już bliższy stereotypowemu rozumieniu bezpieczeństwa w miastach. W zakresie tego czynnika Polska – z wynikiem 1,723 (im niższy, tym lepiej) – została sklasyfikowana na 31. miejscu.
Jak wyglądamy na tle sąsiadów? Według IEP bezpieczniej jest w Niemczech (1,621), Czechach (1,56) i Słowacji (1,678). Najbezpieczniej spośród naszych sąsiadów jest na Litwie (1,494).
Niżej sklasyfikowano Ukrainę (3,197), Białoruś (2,47) i Rosję (3,062).
Za Polską znalazło się wiele państw „starej Unii”, np. Włochy (1,787) czy Francja (1,934). Niewiele wyprzedzamy też Hiszpanię (1,724).
Polska a zorganizowana przestępczość
Globalny Indeks Przestępczości Zorganizowanej (Global Organized Crime Index) ocenia odporność państw na najpoważniejsze formy przestępczości – takie jak handel ludźmi, produkcja narkotyków czy cyberprzestępczość.
Współczynnik przestępczości zorganizowanej (w skali od 1 do 10) dla całego świata w 2025 r. wynosi 5,08 i wzrósł o 0,05 punktu. Dla Polski wynosi 4,67 (w 2021 r. było to 4,01, a w 2023 r. 4,48).
Jak wypadamy na tle sąsiadów? W wielu przypadkach korzystnie. Bezpieczniej jest w Czechach (4,55) i na Litwie (4,08), a mniej bezpiecznie na Słowacji (4,75), w Niemczech (5,35), Ukrainie (6,45), Białorusi (5,83) i Rosji (6,92).
Ekspert: „Klucz by nie popełnić błędów Europy Zachodniej w obszarze polityki imigracyjnej”
Czy jesteśmy bezpiecznym krajem na tle innych państw UE? To pytanie zadaliśmy dr. Piotrowi Arakowi, autorowi raportu „Bezpieczne i otwarte miasta” z 2017 r.
– Polskie miasta wraz ze wzrostem PKB per capita stają się bezpieczniejsze, ale imigracja czy wysoka inflacja mogą być czynnikami, które zwiększają zagrożenie przestępczością. Wraz ze spadkiem realnych dochodów ludzie częściej łamią prawo – tłumaczy dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku, adiunkt na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego.
Ekspert zauważa, że w niektórych krajach UE percepcja przestępczości nadal jest lepsza niż w Polsce.
– Ale to powinno się poprawiać wraz ze wzrostem realnych dochodów. Klucz to nie popełnić błędów Europy Zachodniej w obszarze polityki imigracyjnej – podkreśla dr Arak.
Główne wnioski
- Polskie miasta są coraz bardziej bezpieczne. Według danych Policji w 2024 r. w Polsce wszczęto postępowania dotyczące 439 796 przestępstw kryminalnych. To spadek w stosunku do lat wcześniejszych – w 2023 r. było ich 483 896, a w 2022 509 457.
- Sondaże opinii publicznej przeprowadzone w różnych krajach, a także rankingi przygotowane przez międzynarodowe instytucje pokazują, że Polacy czują się bezpieczniej niż wielu mieszkańców państw Unii Europejskiej. Jak według użytkowników Numbeo wypada Polska (71,3 punktu) na tle sąsiadów? Większość z nich okazuje się mniej bezpieczna od Polski: Niemcy (60,4), Słowacja (69,0), Ukraina (53,0), Białoruś (50,9), Litwa (67,0), Rosja (61,6). Tylko w Czechach według tego zestawienia jest bezpieczniej (73,4).
- Dr Piotr Arak, główny ekonomista VeloBanku i adiunkt na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, przekonuje, że polskie miasta wraz ze wzrostem PKB per capita stają się bezpieczniejsze, ale imigracja czy wysoka inflacja mogą być czynnikami zwiększającymi zagrożenie przestępczością. W jego ocenie wraz ze spadkiem realnych dochodów ludzie częściej powracają do łamania prawa.