Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka Świat

Dlaczego Polska i Francja podpisują nowy traktat o współpracy w Nancy i co on oznacza (WYWIAD)

– To będzie bardzo poważne przyśpieszenie w budowaniu bezpieczeństwa gospodarczego i militarnego – tak premier Donald Tusk skomentował podpisanie 9 maja w Nancy nowego traktatu polsko-francuskiego. – Polska staje się dla Francji równie ważnym partnerem, co Niemcy, Hiszpania i Włochy, mimo że nie mamy wspólnej granicy – mówi François Laval, dyrektor Instytutu Nauk Politycznych (Sciences Po) w Nancy, wskazując, dlaczego podpisanie umowy odbędzie się właśnie w Lotaryngii.

François Laval, dyrektor Instytutu Nauk Politycznych (Sciences Po) w Nancy
François Laval, dyrektor Instytutu Nauk Politycznych (Sciences Po) w Nancy, wyjaśnia, dlaczego podpisanie umowy między Polską a Francją odbędzie się w Lotaryngii.

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Dlaczego Polska i Francja podpisują nowy traktat o przyjaźni i współpracy.
  2. Co zawiera traktat.
  3. Dlaczego podpisywany jest w Nancy, a nie w Paryżu.

Katarzyna Stańko, XYZ: Dlaczego naszym krajom potrzebny jest nowy traktat o współpracy, przecież jesteśmy razem w UE?

François Laval, dyrektor Instytutu Nauk Politycznych (Sciences Po) w Nancy: To prawda, że oba kraje są członkami UE i NATO, ale traktat jest wyrazem uznania rosnącego znaczenia Polski. W razie eskalacji wojny byłaby pierwszym krajem NATO na linii frontu. Ten traktat to również sygnał, że Europa nie opiera się wyłącznie na osi francusko-niemieckiej. Polska stała się kluczowym graczem – ma obecnie największą armię konwencjonalną w Europie i dynamicznie się rozwija.

Traktat wpisuje się w szerszą logikę – jest wyrazem potrzeby wspólnej strategii w trudnych czasach. Z Donaldem Tuskiem jako premierem – politykiem proeuropejskim – łatwiej było dojść do porozumienia w sprawie traktatu niż z poprzednim rządem PiS. Zresztą poprzedni traktat polsko-francuski podpisano w 1991 roku, kiedy Francja udzieliła Polsce poparcia w dążeniu do członkostwa w NATO i Unii Europejskiej, więc nie jest już aktualny. Mimo iż nie mamy wspólnej granicy, Polska staje się dla Francji tak ważnym partnerem, jak Niemcy, Włochy i Hiszpania, z którymi Francja ma podpisane traktaty o współpracy i przyjaźni.  Francja podpisała również strategiczne porozumienie z Lancaster House z Wielką Brytanią.

Traktat przełoży się na działania

Czy zawierany traktat ma wymiar tylko symboliczny, czy również praktyczny?

Ma bardzo praktyczny wymiar. Podobnie było z traktatem elizejskim z 1963 roku między Francją a Niemcami. Choć początkowo tamten traktat był politycznym gestem, to przyniósł konkretne efekty: powołano biuro ds. młodzieży OFAJ, stworzono kanał ARTE, rozwinięto współpracę kulturalną, edukacyjną i obronną. Takie dokumenty mają skutki prawne – zapisane w nich działania są później realizowane. Traktat z Polską dotyczy m.in. współpracy wojskowej, gospodarczej, językowej i edukacyjnej.

Przed II wojną światową też był podpisany traktat między Francją a Polską… i Polska w 1939 r. sama walczyła z Niemcami, a Sowieci wkroczyli 17 września na bazie paktu Ribbentrop-Mołotow.

Tak, i Polacy nie zapomnieli, że w 1939 roku zostali właściwie pozostawieni sami sobie. Francja i Wielka Brytania wypowiedziały wojnę Niemcom, ale realna pomoc dla Polaków była bardzo ograniczona. Dlatego dziś Polacy większe zaufanie pokładają w USA. I to zrozumiałe. Ale Francja również ma tu swój interes – Polska modernizuje armię, a Francja liczy na sprzedaż uzbrojenia.

Warto wiedzieć

Francuskie inwestycje w Polsce

  • wartość inwestycji francuskich w Polsce to 113 mld złotych, co przekłada się na 227 000 stworzonych miejsc pracy
  • firmy francuskie w Polsce odpowiadają za około 5 proc. łącznych nakładów inwestycyjnych i wartości dodanej generowanej przez małe, średnie i duże firmy działające w Polsce
  • główne sektory działalności to: przetwórstwo przemysłowe (27 proc.), informacja i komunikacja, transport i logistyka (24 proc.), handel (18 proc.), usługi profesjonalne (10 proc.), finanse i bankowość (10 proc.), obsługa rynku nieruchomości (8 proc.) i budownictwo (3 proc.).
  • 41 proc. firm francuskich prowadzi w Polsce działania w obszarze R&D, a 43 proc. innowacyjnych rozwiązań firm francuskich wdrożonych w Polsce zostało powielonych w innych oddziałach grupy na świecie
  • 62 proc. firm francuskich w Polsce współpracuje na stałe z ponad 100 lokalnymi, polskimi partnerami, a 61 proc. firm francuskich w Polsce włączyła część swoich lokalnych dostawców w globalne łańcuchy dostaw
Francusko-Polska Izba Gospodarcza (CCIFP)

Przyspieszone zbrojenia

Polska dotychczas kupowała uzbrojenie głównie od Amerykanów i Koreańczyków.

Bo było dostępne od ręki. Ambasador Polski powiedział nam kiedyś: kiedy poszliśmy do „sklepu europejskiego”, powiedziano nam, że dostawy będą za dwa-trzy lata. W „sklepie amerykańskim” broń była dostępna od razu. Tak samo było z uzbrojeniem z Korei. W obliczu realnego zagrożenia nie było czasu, żeby czekać. Teraz jednak UE ma program zbrojeniowy ReArm Europe.

Czy pana zdaniem Rosja stanowi dziś realne zagrożenie dla Europy?

Tak. Rosja to państwo autorytarne z ambicjami imperialnymi. Putin od dawna mówi, że upadek ZSRR to największa katastrofa XX wieku. Jego celem jest odbudowa strefy wpływów na obszarze byłego ZSRR. Europa musi się zbroić. Jak to powiedział były niemiecki wicekanclerz Sigmar Gabriel – Europa to roślinożerca w świecie mięsożerców. Tymi mięsożercami są Rosja, Chiny i – w niepewnych czasach – nawet USA.

Dlaczego Nancy a nie Paryż

Dlaczego nowy traktat o współpracy między Francją a Polską zostanie podpisany w Nancy, a nie – jak można by się spodziewać – w Paryżu?

To wynika z silnych, historycznych związków między Nancy a Polską. Ostatnim księciem Lotaryngii przed jej przyłączeniem do Francji był Stanisław Leszczyński, były król Polski, który panował krótko, ale jednak był królem.

Kiedy król Francji Ludwik XV potrzebował żony, a córka Stanisława, Maria Leszczyńska, była wolna, pojawił się problem – jej ojciec nie miał już korony. Aby nadać mu odpowiedni status, przyznano mu Księstwo Lotaryngii. Po jego śmierci księstwo miało przypaść Francji. Tak też się stało – Stanisław zmarł w 1766 roku, a Lotaryngia została włączona do Francji.

Ta historia stworzyła trwałą więź. W Nancy znajduje się słynny plac Stanisława – uważany za jeden z najpiękniejszych w Europie. Został zbudowany jako wyraz wdzięczności dla Ludwika XV – pierwotnie nosił nazwę Placu Królewskiego i stał tam pomnik Ludwika XV. W czasie Rewolucji Francuskiej pomnik z brązu został stopiony na działa, a plac aż do końca XIX wieku pozostał bez pomnika. Mieszkańcy Nancy zorganizowali zbiórkę i sfinansowali nowy pomnik – tym razem ku czci Stanisława. Tak plac zyskał dzisiejszą nazwę.

Czy wojna w Ukrainie wpłynęła na decyzję dotyczącą miejsca podpisania traktatu?

Tak. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę Nancy zaangażowało się w pomoc uchodźcom. W 2022 roku burmistrz miasta pojechał do Lublina, by pomóc w ewakuacji Ukraińców. W tym czasie ambasador Francji na Ukrainie Etienne de Poncins został przeniesiony do Polski. Gdy dowiedział się o planowanym traktacie francusko-polskim – na wzór traktatów z Niemcami (Traktat z Akwizgranu), Włochami (Traktat Kwirynalski) czy Hiszpanią (podpisany w Barcelonie) – zaproponował Nancy jako miejsce podpisania. To było logiczne ze względu na historyczne więzi i symbolikę.

Co łączy Nancy z Polską

Czy są jeszcze inne powiązania Nancy z Polską?

Tak, od 1988 roku Nancy jest miastem partnerskim Lublina, który znajduje się niedaleko Lwowa – miejsca narodzin Stanisława Leszczyńskiego. W 2018 roku obchodzono 30-lecie tego partnerstwa. Co więcej, Nancy jako jedyne francuskie miasto dwukrotnie gościło szczyt Trójkąta Weimarskiego – w 1989 i 2005 roku. Ten drugi przypadł na moment, gdy Plac Stanisława został odnowiony i uroczyście otwarty w obecności Jacquesa Chiraca, Gerharda Schrödera i Aleksandra Kwaśniewskiego. Z ciekawostek: przewodnicząca Zgromadzenia Narodowego Francji Yaël Braun-Pivet urodziła się w Nancy. Jej dziadek był polskim krawcem pochodzenia żydowskiego, który przyjechał tu, uciekając przed falą antysemityzmu.

Jak postrzegana jest Polska w Nancy? Czy mieszkają tu Polacy?

Tak, mamy Stowarzyszenie Przyjaźni Francusko-Polskiej. Organizuje ono wydarzenia w ramach tzw. Wiosny Francusko-Polskiej – od 5 maja do 28 czerwca – z konferencjami, pokazami filmowymi i degustacjami kuchni polskiej. Mieszkańcy byli trochę rozczarowani, bo liczyli na większe świętowanie podpisania traktatu, ale program wizyty jest bardzo napięty. Miałem nadzieję na spotkanie młodzieży z obu krajów – studentów z Nancy, Dijon i Warszawy – ale nie udało się tego zrealizować.

Warto wiedzieć

Traktat o przyjaźni i współpracy między Polską i Francją

Traktat to najwyższa forma umowy międzynarodowej. Po podpisaniu i ratyfikacji staje się obowiązującym dokumentem prawnym, który państwa muszą respektować. Zawarty 9 maja dokument obejmie współpracę w dziedzinie obronności, przemysłu, energetyki, edukacji i wspólnej polityki europejskiej. Ma być wyrazem wzajemnego zaufania obu krajów, a zarazem uznaniem dla rosnącej roli Polski jako kluczowego kraju dla utrzymania stabilności i bezpieczeństwa na wschodniej flance UE i NATO. Dla Polski jednym z kluczowych założeń współpracy z Francją są gwarancje bezpieczeństwa, w tym gwarancje nuklearne. Zobaczymy, jednak, czy taki zapis się pojawi, a jeśli tak, to w jakim zakresie i formie. Dla Francji najistotniejsza jest sprzedaż broni i technologii do elektrowni atomowych.

Główne wnioski

  1. Nancy dla Francuzów jest symbolem wspólnej historii z Polską.Ostatnim księciem Lotaryngii przed jej przyłączeniem do Francji był Stanisław Leszczyński, były król Polski i teść Ludwika XV. Od 1988 roku Nancy jest miastem partnerskim Lublina, który znajduje się niedaleko Lwowa – miejsca narodzin Stanisława Leszczyńskiego. W 2018 roku obchodzono 30-lecie tego partnerstwa. Co więcej, Nancy jako jedyne francuskie miasto dwukrotnie gościło szczyt Trójkąta Weimarskiego – w 1989 i 2005 roku.
  2. Polska i Francja są członkami UE i NATO, ale traktat jest wyrazem uznania rosnącego znaczenia Polski. W razie eskalacji wojny Polska byłaby pierwszym krajem NATO na linii frontu. Ten traktat to również sygnał, że Europa nie opiera się wyłącznie na osi francusko-niemieckiej. Polska stała się kluczowym graczem – ma obecnie największą armię konwencjonalną w Europie i dynamicznie się rozwija. Traktat wpisuje się w szerszą logikę – jest wyrazem potrzeby wspólnej strategii w trudnych czasach.
  3. Traktat to najwyższa forma umowy międzynarodowej. Po podpisaniu i ratyfikacji staje się obowiązującym dokumentem prawnym, który państwa muszą respektować. Traktat obejmie współpracę w dziedzinie obronności, przemysłu, energetyki, edukacji i wspólnej polityki europejskiej. Dokument ma być wyrazem wzajemnego zaufania obu krajów, a zarazem uznanie dla rosnącej roli Polski jako kluczowego kraju dla i utrzymania stabilności i bezpieczeństwa na wschodniej flance UE i NATO. Dla Polski jednym z kluczowych założeń współpracy z Francją są gwarancje bezpieczeństwa. Dla Francji najistotniejsza jest sprzedaż broni i technologii do elektrowni atomowych.