Sprawdź relację:
Dzieje się!
Kultura

Dlaczego warto inwestować w sztukę afrykańską?

W naszym zachodniocentrycznym świecie sztuka innych kontynentów bywa marginalizowana i nawet w programach uczelni artystycznych nadal pojawia się z rzadka, chyba że w kontekście sztuki starożytnej czy tradycyjnej. A jak wygląda współczesna sztuka „najmłodszego kontynentu” i dlaczego warto o tym wiedzieć? 

sztuka afrykańska Muzeum Narodowe
Sztuka afrykańska, Muzeum Narodowe. Fot. materiały prasowe

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Jakie są głównie trendy w sztuce o afrykańskiej.
  2. Za jaką rekordową sumę sprzedała się praca artystki urodzonej w Etiopii.
  3. Co łączy BMW, sztukę Afryki i Andy’ego Warhola.

7 kwietnia w Muzeum Narodowym w Warszawie gościła specjalistka od sztuki afrykańskiej z domu aukcyjnego Sotheby’s, Hannah O’Leary. Jej wykład pt. „Dynamiczny rozwój rynku nowoczesnego i współczesnej sztuki afrykańskiej, jego potencjał inwestycyjny oraz kierunki kolekcjonowania” odbył się w ramach czwartego już spotkanie z cyklu Art Investment Masterclass organizowanego przez OmenaArt Foundation, która jest jedną z kluczowych organizacji promujących sztukę afrykańską w Polsce.

Jak podkreśliła O’Leary, przez długi czas współczesna sztuka afrykańska była poza obszarem zainteresowania, a tym samym mało dostępna nawet dla osób studiujących na uczelniach artystycznych. Za przełomowy moment uważa się biennale sztuki Dak’Art – Biennale de l’Art Africain Contemporain w Dakarze w 1992 roku. Otworzyło ono światu okno na nowoczesną kulturę afrykańską i rozpoczęło budowę rynku tamtejszej sztuki na innych kontynentach. Pierwsza aukcja w Londynie odbyła się w roku 2007. W 2017 powstało też Muzeum Sztuki Nowoczesnej Zeitz w Kapsztadzie, przyczyniając się do wzmocnienia lokalnej tożsamości kulturalnej i popularyzacji sztuki.  

Szczytowa sprzedaż prac współczesnych artystów i artystek afrykańskich przypadła na rok 2022, osiągając poziom 197 mln dolarów. Z kolei rok 2023 przyniósł dwa rekordy sprzedaży jednostkowej. W październiku praca Julie Mehretu, amerykańskiej malarki abstrakcyjnej z Etiopii, została kupiona za 9,3 mln dolarów. Kilka tygodni później inne dzieło tej artystki sprzedało się w Nowym Jorku za 10,7 mln dolarów. I jest to nadal aktualny rekord. Według Margaret Carrigan z portalu Artnet sytuacja na rynku sztuki, także afrykańskiej, jest aktualnie gorsza. Z kolei Strauss & Co., dom aukcyjny z Kapsztadu, odnotował jednak niedawno wzrost sprzedaży w tym obszarze o 5,6 proc.

2. Hannah O'Leary z Sotheby's.
Hannah O’Leary z Sotheby’s w trakcie prezentacji 7 kwietnia w Muzeum Narodowym w Warszawie. Fot. Kasia Szczepaniak

Aktualne trendy

Hannah O’Leary w swojej prezentacji zwróciła uwagę na kilka głównych cech obecnego rynku. Jednym z nich są nowe technologie, w tym aukcje internetowe, które ułatwiają komunikację, sieciowanie i zwiększają dostępność do świata sztuki międzynarodowej twórcom i twórczyniom z krajów afrykańskich. 

Druga ważna kwestia to silna obecność kobiet. Artystki, które są rozpoznawalne, to oprócz Julie Mehretu, Marlene Dumas (rekordowa sprzedaż dzieła z 2008 roku), a także Irma Stern czy Njideka Akunyili Crosby. Rok 2023 nie tylko był rekordowy, ale był też rokiem kobiet. Sprzedaż sygnowanych przez nie prac stanowiła 54,8 proc. rynku, a łączna wartość to 43,7 milionów dolarów. Względem 2022 roku był to wzrost o 56,5 proc. Warto też zwrócić uwagę na grupy wiekowe. Głos zabierają zarówno młodsze osoby, jak i starsze pokolenie świata artystycznego.

Kupić czy nie kupić?

Zgodnie z sugestiami ekspertki Sotheby’s przy decyzjach zakupowych warto polegać na swoim  instynkcie i rzetelnych poradach, a także zrobić wywiad, biorąc pod lupę kilka kwestii:

  • jeśli są dostępne, to spojrzeć wyniki dotychczasowych aukcji, ale debiutujące osoby też mogą się okazać strzałem w dziesiątkę;
  • sprawdzić, kto reprezentuje daną artystkę lub artystę i gdzie prace są prezentowane; mogą to być też małe zaufane galerie z tzw. dobrym okiem, nie tylko duże muzea, ale jeśli muzea kupują, a kuratorzy i kuratorki wykazują zainteresowanie, to raczej dobry trop;
  • zbadać, jakimi osobami są twórcy i twórczynie: jakie to osobowości, co ich motywuje do pracy artystycznej – jeśli pasja i wartości, to też dobrze wróży.

Można też prześledzić, jak to robią najlepsi. Kilka ważniejszych nazwisk w prywatnych kolekcjach sztuki afrykańskiej to m.in: Marie-Cecile Zinsou w Beninie, Louis Norval oraz Laurence Graff z RPA, Othman Lazraq w Maroku czy ​książę Yemisi Shyllon z Nigerii.

BMW i afrykańskie inspiracje

Świat biznesu też potrafi dostrzec potencjał w sztuce. Wspomniana już Julie Mehretu dołączyła do grona sław takich, jak Roy Lichtenstein, Andy Warhol, Robert Rauschenberg, David Hockney, Jenny Holzer i Jeff Koons, które zostały zaproszone przez BMW do projektu artystycznego Art Car, aby stworzyć niepowtarzalne karoserie. 

W tym roku Grupa BMW obchodzi hucznie 50. rocznicę projektu. Samochody z tej niezwykłej kolekcji w marcu ruszyły w światowe tournée pod hasłem BMW Art Car World Tour.

W ciągu tego półwiecza powstało 20 projektów artystycznych. Dzieło Mehretu, czyli BMW M Hybrid V8, miało premierę w paryskim Centrum Pompidou w maju 2024 roku. Miesiąc później… wzięło udział w wyścigu w Le Mans. Jest to też inspirujący przykład współpracy międzysektorowej, w tym przypadku biznesu, motoryzacji i artystycznej kreacji, a także sportu.

4. Julie Meh4. Julie Mehretu i BMW M Hybrid V8
Julie Mehretu i BMW M Hybrid V8, materiały prasowe Grupy BMW

Zeszły rok zapoczątkował również nowy rozdział projektu. Grupa BMW weszła w świat sztuki filmowej, nawiązując współpracę z African Film and Media Arts Collective (AFMAC). Jest to inicjatywa Mehretu, która chciała wyjść poza standardowe postrzeganie pojazdu jako obiektu. Jak czytamy w materiałach prasowych, artystka uważa, że „W całym projekcie BMW Art Car chodzi o inwencję, o wyobraźnię, o przesuwanie granic tego, co możliwe”. 

W związku z tym zaplanowane są warsztaty filmowe w pięciu krajach Afryki. Ich zwieńczeniem będzie współczesna afrykańska antologia filmowa, która w 2026 roku zostanie zaprezentowana razem z ekspozycją 20. BMW Art Car autorstwa Mehretu w muzeum w Kapsztadzie.

Gdzie zobaczyć współczesną sztukę afrykańską?

Podróżując po świecie, warto zwrócić uwagę na propozycje muzeów i galerii, ale też miejsc związanych z modą, filmem, teatrem, muzyką, której pełen jest Londyn, Nowy Jork i inne miasta. Wystawy tematyczne goszczą od lat m.in. w MoMa, Pompidou, a np. londyńskie Tate planuje na jesień wystawę o nigeryjskim modernizmie.

Fragment wystawy Fashion’s Africa Diaspora z 2024 r. w Fashion Institute of Technology w Nowym Jorku. Fot. Kasia Szczepaniak

Plakat wystawy Top Charity Art 2025. Fot: IG OmenaArt Foundation

Z kolei w Warszawie  Muzeum Etnograficzne oddało teraz głos oraz przestrzeń 18 artystom i artystkom z Afryki. Do 14 września można odwiedzić wystawę Afrotopie. Jak czytamy w opisie wystawy, zebrane prace „pokazują podmiotowość i wolną od egzotyzacji współczesność mieszkańców Afryki. Przełamują stereotypy i przypominają, że <<Afryka to nie państwo>>, lecz miejsce wielu kultur, historii, tradycji i społeczności. Wiele wyzwań, przed którymi stoją mieszkańcy tego kontynentu, nie różni się znacząco od tych, przed którymi stoi reszta świata”. Realia pomagają lepiej zrozumieć kontekst, także ekonomiczno-społeczny, kontynentu, gdzie średnia wieku to 19 lat.

Na młodych osobach z Ghany i Polski skupia się też między innymi  fundacja Omeny Mensah. Fundacja nie tylko buduje własną kolekcję sztuki afrykańskiej i ją promuje, ale też organizuje rezydencje artystyczne oraz właśnie program stypendialny Artis Arundo. Fundacja organizuje również aukcje charytatywne. Na czerwiec 2025 roku planowana jest czwarta edycja Top Charity Auction w Pałacu w Wilanowie.

Podczas  zeszłorocznej edycji udało się zebrać prawie 48 mln zł. Tegoroczna edycja projektu już za chwilę – otwarcie wystawy 24 kwietnia. Opublikowana lista nazwisk artystów i artystek robi wrażenie. Obejmuje także osoby pochodzenia afrykańskiego: Jeff Koons, Pablo Atchugarry, Ablade Glover, Yves Scherer, Igor Dobrowolski, Bożenna Biskupska, Yaw Owusu, Saad Qureshi, Larry Amponsah, Matthew Attard, Rita Mawuena Benissan, Maciej Kasperski, Monika Falkus, Tadeusz Łodziana i Tadeusz Kantor.

6. Kalendarz wydarzeń w 2025, fragment prezentacji dzięki uprzejmości OmenaArt Foundation
Kalendarz wydarzeń w 2025, fragment prezentacji dzięki uprzejmości OmenaArt Foundation

Główne wnioski

  1. Jak pokazuje przykład Grupy BMW współpraca biznesu i sztuki może być zarówno inspirująca, jak i opłacalna pod wieloma względami, a artyści i artystki mogą wnieść cenne zasoby, które podnoszą wartość marki i pomagają budować jej tożsamość jako innowacyjnej i kreatywnej.
  2. Rynek sztuki afrykańskiej ma się dobrze i jest ciekawym obszarem inwestycyjnym, ponieważ mimo trudności na światowym rynku sztuki nadal wzbudza zainteresowanie, a na całym świecie, także w Polsce, wciąż organizowane są wydarzenia i wystawy poświęcone współczesnej kulturze Afryki i inspirowanej tym regionem.
  3. Afryka to w tej chwili ‘najmłodszy’ kontynent i głos młodego pokolenia jest bardzo ważny w sztuce, ale prace starszych artystów i artystek też się bardzo liczą. Silną pozycję zajmują też kobiety i to do nich należą ostatnie rekordy sprzedażowe.

Napisaliśmy o tym, bo uznaliśmy to za ważne i ciekawe. Dla pełnej transparentności informujemy, że fundusz RiO, należący do Omeny Mensah i Rafała Brzoski, prezesa i akcjonariusza InPostu, jest inwestorem w XYZ.