Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Biznes
Współpraca z partnerem

Drugie życie drewna. Polska wciąż marnuje potencjał cennego surowca

Polska jest jednym z największych producentów odpadów drzewnych w UE – zajmuje ósme miejsce w zestawieniach ilościowych. Jednak duża część drewna z recyklingu trafia do elektrociepłowni lub jest niewłaściwie zagospodarowywana.

Procesy produkcyjne w firmie Egger. Źródło: mat. prasowe Egger
Procesy produkcyjne w firmie Egger. Fot. mat. prasowe Egger

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Dlaczego Polska wciąż tylko częściowo wykorzystuje recykling drewna i spala surowiec, który mógłby trafić do ponownego użycia.
  2. Jak brak jednolitej klasyfikacji odpadów drzewnych i bariery administracyjne w imporcie ograniczają rozwój rynku recyklingu.
  3. Jakie konkretne rozwiązania mogą sprawić, że Polska dołączy do europejskich liderów gospodarki obiegu zamkniętego w branży drzewnej.

Branża drzewna alarmuje: bez jasnych przepisów i spójnej klasyfikacji wciąż traktujemy cenny surowiec jak zwykły odpad, zamiast wykorzystywać jego gospodarczy i ekologiczny potencjał.

Choć drewno ma w Polsce ponad 30 tys. zastosowań, brakuje systemu, który wskazywałby kierunki jego zagospodarowania po zakończeniu użytkowania i nadawał mu drugie życie.

Raport „Więcej z drewna” Polityki Insight, który powstał we współpracy z firmą Egger – producentem materiałów drewnopochodnych – identyfikuje kluczowe bariery i rekomenduje kierunki zmian. Pokazuje, jak Polska może stać się jednym z europejskich liderów gospodarki obiegu zamkniętego w branży drzewnej.

Znaczenie sektora drzewnego i wyzwania systemowe

Branża leśno-drzewna odpowiadała za 8,5 proc. polskiego PKB w rekordowym 2022 r. To ponad 40 tys. przedsiębiorstw zatrudniających 300 tys. osób. Polska jest trzecią potęgą meblarską w Europie, największym producentem palet, a eksport wyrobów drewnianych netto sięga 4,5 mln ton rocznie.

Jednak w systemie recyklingu drewna Polska wyraźnie odstaje. Rocznie zbiera się tylko 1,3 mln ton odpadów drzewnych (8. miejsce w UE). Recyklingowi poddaje się zaledwie 750-800 tys. ton, czyli ok. 58 proc. możliwych zasobów, a 400-500 tys. ton trafia do spalenia.

– Drewno to ważny surowiec, który powinien mieć strategiczne znaczenie również wtedy, gdy zakończył już swój pierwotny cykl życia i może trafić do systemu recyklingu – podkreśla Marcin Ferdycz, szef działu zakupu drewna/Timberpak w Egger Biskupiec.

Bariery dla rozwoju recyklingu drewna w Polsce

Eksperci wskazują na podstawową lukę: brak jednoznacznej klasyfikacji drewna poużytkowego. W Niemczech czy Austrii drewno dzieli się na cztery klasy – od czystych palet po elementy zaimpregnowane chemikaliami. Dzięki temu od razu wiadomo, które odpady można skierować do recyklingu, a które muszą trafić do spalania. W Polsce takich regulacji brak. Dlatego administracja i przedsiębiorcy wolą dmuchać na zimne i często uznają surowiec za odpad wymagający kosztownej utylizacji.

Polska, mimo silnej pozycji w sektorze leśno-drzewnym i produkcji mebli, wciąż wykorzystuje możliwości recyklingu drewna jedynie częściowo. Brak jednolitej klasyfikacji odpadów, ograniczony dostęp do surowca wtórnego z importu oraz luki w systemie zbiórki hamują rozwój branży.

Brakuje regulacji, które pozwalałyby szybko i efektywnie identyfikować najbardziej przydatny do obróbki surowiec oraz eliminować ten, który do dalszej przeróbki się nie nadaje.

Drugim problemem jest ograniczony dostęp do surowca z importu. W ostatnich latach skomplikowane procedury transgranicznego przemieszczania odpadów i restrykcyjny system zezwoleń (GIOŚ) znacznie utrudniły sprowadzanie drewna poużytkowego nawet z krajów o dobrze rozwiniętym recyklingu.

– Opłacalność sprowadzania zużytego drewna kończy się zazwyczaj na krajach sąsiednich, a zapotrzebowanie na recykling rośnie w całej Europie – zauważa prof. Grzegorz Wielgosiński z Politechniki Łódzkiej.

Trzecią barierą pozostaje zbiórka i segregacja komunalna. PSZOK-i, czyli punkty selektywnego zbierania odpadów komunalnych, nie zawsze są optymalnie rozmieszczone i mieszkańcy korzystają z nich rzadko. Brakuje sprawnego systemu, który ułatwiałby osobom fizycznym pozbywanie się mebli czy mniejszych odpadów drewnopochodnych. Najczęściej trzeba je samodzielnie zawieźć do PSZOK-u, a odpady wielkogabarytowe – zużyte szafy czy kanapy – są odbierane bardzo sporadycznie. Wiele osób nie ma też transportu, by przewieźć je na własną rękę.

Palety i skrzynie, mimo wysokiej wartości, w Polsce często trafiają do spalania zamiast do recyklingu.

Kolejny problem: Co zrobić z pyłem?

Co więcej, w procesie przetwarzania drewna poużytkowego na nowe meble i półprodukty powstają pyły, które zgodnie z obecnym prawem traktowane są jako odpady.

Część pyłów drewnopochodnych nie nadaje się do recyklingu – jedyną formą ich zagospodarowania jest odzysk energetyczny. Rozwiązaniem mogłoby być uznanie pyłów za produkt uboczny, co pozwoliłoby wykorzystać je jako zeroemisyjne paliwo, bez konieczności transportu do innych zakładów.

– Można wykorzystać pył do wytworzenia energii i kupować mniej paliwa zewnętrznego. Z pyłu mamy zeroemisyjne CO2 – przekonuje prof. Grzegorz Wielgosiński.

Jak ulepszyć system? Kluczowe rekomendacje

Raport „Więcej z drewna” wskazuje konkretne działania, które mogą zmienić polski rynek recyklingu:

  1. Wprowadzenie klasyfikacji i standardów. Konieczne jest stworzenie jednolitej klasyfikacji drewna poużytkowego na poziomie krajowym – uwzględniającej poziom zanieczyszczenia i możliwość ponownego użycia. Pozwoliłoby to na szybką i efektywną segregację oraz ograniczenie kosztów, ponieważ tylko odpady niebezpieczne wymagałyby specjalnego postępowania. Efektem byłaby budowa wspólnego rynku surowca recyklingowego przy zachowaniu kontroli jakości.
  2. Wdrożenie zasady kaskadowości. Polska powinna konsekwentnie stosować zasadę, w której recykling materiałowy ma pierwszeństwo przed spalaniem. Drewno nadające się do przetworzenia powinno trafiać do produkcji nowych płyt, a spalanie być ostatecznością. Obecnie spala się ok. 500 tys. ton drewna, które mogłoby zostać poddane recyklingowi.
  3. Pobudzenie podaży drewna. Należy usprawnić system zbiórki, zwłaszcza w odniesieniu do odpadów komunalnych. W punktach zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK) często brakuje właściwej segregacji, a edukacja społeczna i współpraca z branżą budowlaną oraz meblarską są kluczowe dla zwiększenia ilości i jakości surowca.
  4. Udrożnienie ruchu transgranicznego. Polska eksportuje gotowe produkty (głównie meble), w których zawarte jest drewno, ale surowiec ten po zużyciu nie wraca do kraju. Problemem są zatory administracyjne i odmienna interpretacja przepisów przez GIOŚ w porównaniu z innymi krajami UE. Uproszczenie procedur pozwoliłoby ponownie wprowadzać to drewno do obiegu.

– Klasyfikacja, stabilne regulacje i edukacja to główne elementy, które warto wdrożyć w polskim systemie recyklingu drewna poużytkowego – podsumowuje Marcin Ferdycz.

Potrzeba zmian jest pilna. Brak działań nie tylko podważa naszą pozycję w gospodarce o obiegu zamkniętym, ale też marnuje surowiec, który mógłby stać się nowym „zielonym złotem” polskiej gospodarki. W obliczu zapowiedzi Ministerstwa Rozwoju i Technologii o nadaniu drewnu statusu surowca strategicznego to idealny moment na głębokie reformy.

Warto wiedzieć

Jak działa system recyklingu w Egger?

  • Regionalna sieć zbiórki. Firma prowadzi punkty przetwarzania Timberpak, które odbierają drewno poużytkowe od producentów i punktów zbiórki.
  • Zaawansowana technologia. W fabryce w Biskupcu Egger przerabia rocznie nawet 300 tys. ton odpadów drewnopochodnych. Drewno jest sortowane, rozdrabniane, oczyszczane i ponownie wykorzystywane do produkcji płyt wiórowych.
  • Zasada kaskadowości w praktyce. Drewno krąży w obiegu jak najdłużej, zanim ostatecznie zostanie wykorzystane do produkcji energii.
Egger

Główne wnioski

  1. Polska marnuje ogromny potencjał recyklingu drewna, ponieważ brak jasnych regulacji i systemu klasyfikacji sprawia, że duża część cennego surowca trafia do spalenia zamiast do ponownego wykorzystania.
  2. Skuteczne zagospodarowanie drewna poużytkowego wymaga zmian systemowych: wprowadzenia krajowych standardów klasyfikacji, usprawnienia zbiórki i segregacji oraz uproszczenia procedur importowych.
  3. Wdrożenie zasady kaskadowości i nadanie drewnu statusu surowca strategicznego może wzmocnić gospodarkę obiegu zamkniętego i uczynić z Polski lidera zrównoważonego rozwoju w branży drzewnej.

Artykuł powstał na zlecenie firmy Egger