Sprawdź relację:
Dzieje się!
Polityka

Dymisja w MSWiA. Komendant Główny PSP odwołany

Nieco ponad rok wytrwał na stanowisku Komendant Główny PSP, nadbrygadier Mariusz Feltynowski. Według informacji XYZ.pl, potwierdzonych w dwóch niezależnych źródłach, komendant miał być odwołany w czwartek, ale stało się to w środę. Doświadczony oficer, świetnie wykształcony i wyszkolony, mógł zapłacić stanowiskiem za wiele problemów, które nie do końca były jego winą.

Komendant Główny PSP ma odejść ze stanowiska
Dymisja w MSWiA. Komendant Główny PSP, nadbryg. Mariusz Feltynowski, ma odejść ze stanowiska PAP/Maciej Kulczyñski

Z tego artykułu dowiesz się…

  1. Kiedy został odwołany Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, nadbrygadier Mariusz Feltynowski.
  2. Czy jego napięte relacje zarówno z przełożonymi ze szczebla politycznego, jak i z podwładnymi mogły przyczynić się do tej decyzji.
  3. Czy w tle sprawy pozostaje również temat Collegium Humanum, które czerpało korzyści finansowe ze współpracy ze Strażą Pożarną.

Feltynowski kierował Państwową Strażą Pożarną od 10 stycznia 2024 r. Przyszedł na to stanowisko z fotela Komendanta-Rektora Szkoły Głównej Służby Pożarniczej (obecnie Akademia Pożarnicza), którym był od 2021 r. Teraz pożegnał się ze stanowiskiem. Został odwołany przez premiera Donalda Tuska na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Dlaczego Feltynowski odchodzi?

Główne powody są w zasadzie dwa. Pierwszy nazywa się Collegium Humanum. Za czasów jego obecności w SGSP strażacka uczelnia podpisała umowę właśnie z tą placówką. PSP miała bliskie relacje z uczelnią, nazywaną „fabryką dyplomów” – przez trzy lata z kasy Straży popłynęło niemal 800 tys. zł. Niemal – bo do pełnej sumy zabrakło 30 zł.

O Collegium zrobiło się głośno po zatrzymaniu rektora uczelni, Pawła Cz. W lutym 2024 r. zatrzymano sześć osób związanych z uczelnią, a jej rektorowi prokuratura postawiła zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą oraz popełnienia 30 przestępstw, w tym wystawiania za łapówki „certyfikatów MBA”.

Kurs MBA (Master of Business Administration) uprawnia do zasiadania w organach spółek Skarbu Państwa. W Collegium Humanum kurs ten kończyło wielu samorządowców i polityków, zarówno z PiS, jak i z Platformy Obywatelskiej, a także oficerowie służb, w tym policji i straży pożarnej. Sam Feltynowski również był absolwentem Collegium.

Konflikt wewnętrzny w PSP

Drugim prawdopodobnym powodem odejścia Feltynowskiego jest konflikt wewnętrzny w Państwowej Straży Pożarnej. Jak wynika z relacji naszych rozmówców ze straży, mimo ogromnego doświadczenia operacyjnego i międzynarodowego, Feltynowski nie miał silnej pozycji w strukturach PSP.

– Nie miał wsparcia. Zastępców ma jakich ma: Szyszko od Pawlaka [Waldemar Pawlak, były szef PSL – red.], Galica od Leśniakiewicza [Wiesław Leśniakiewicz, podsekretarz stanu w MSWiA – red.], Frysztak od Frysztaka [chodzi o Pawła Frysztaka i posła Konrada Frysztaka z PO, wiceprzewodniczącego Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych – red.]. No, nie miał wsparcia – mówi nasz rozmówca, oficer straży dobrze znający relacje w Komendzie Głównej.

Feltynowski, jak słyszymy, nie czuł się komfortowo ze swoimi zastępcami. W PSP rządzić chce – i to twardą ręką – wiceminister Wiesław Leśniakiewicz, były komendant główny PSP (2008-2015). To on, jak twierdzą nasi informatorzy, był głównym zwolennikiem powrotu do służby wielu emerytów. Z emerytury wrócił m.in. nadbrygadier Józef Galica, bliski współpracownik Leśniakiewicza – obaj pochodzą z tych samych stron i znają się od dekad. Do służby powrócił także st. brygadier Grzegorz Szyszko.

Według źródeł zbliżonych do PSP, następcą Feltynowskiego zostanie nadbrygadier Wojciech Kruczek, komendant wojewódzki PSP z Katowic. Na „giełdzie nazwisk” pojawiał się również komendant wojewódzki z Olsztyna, jednak to Kruczek jest faworytem do objęcia stanowiska. Ale na krótkiej liście ewentualnych następców ma być także starszy brygadier Tomasz Klimczak, obecny Komendant Rektor Akademii Pożarniczej. A także brat obecnego ministra infrastruktury.

Główne wnioski

  1. Mariusz Feltynowski stracił stanowisko Komendanta Głównego PSP, a jego dymisja może być związana zarówno z kontrowersyjnymi relacjami PSP z Collegium Humanum, jak i z wewnętrznymi napięciami w strukturach straży pożarnej.
  2. Collegium Humanum, określane jako „fabryka dyplomów”, miało finansowe powiązania z PSP – przez trzy lata na uczelnię trafiło prawie 800 tys. zł z budżetu Straży Pożarnej, a sam Feltynowski był jej absolwentem.
  3. Feltynowski nie miał silnej pozycji w PSP, a brak poparcia w strukturach oraz napięte relacje z zastępcami i wiceministrem Leśniakiewiczem osłabiły jego pozycję, co mogło wpłynąć na decyzję o jego odwołaniu.