Banki „zalewane pozwami za kredyty udzielone lata temu"
Banki chciałyby, żeby ściśle określono termin, do kiedy klienci, którzy wzięli kredyt, mogą je pozywać. Teraz są zalewani pozwami za kredyty udzielone lata temu – czytamy w środę w „Gazecie Wyborczej” w artykule „Bankowcy boją się pozwów o stare kredyty”.
– W ostatnich tygodniach można zaobserwować zwiększone zainteresowanie usługami naszej kancelarii ze strony klientów, którzy dokonali całkowitej spłaty swojego kredytu. Podobne spostrzeżenia przedstawiają banki w swoich sprawozdaniach okresowych. Jeden z nich wskazał, że połowa nowych pozwów została wszczęta przez osoby, które spłaciły już swoje kredyty – powiedział „GW” radca prawny Wojciech Bochenek z kancelarii Bochenek, Ciesielki i Wspólnicy.
Jak dodał, „osoby, które spłaciły swój kredyt, mogą domagać się od banku zwrotu sumy rat przewyższającej kwotę udzielonego kredytu„.
„I rzeczywiście, sami przedstawiciele banków, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę na nową modę, polegającą na pozwach od klientów, którzy spłacili kredyty dawno temu. Z ich perspektywy wygląda to jednak nieco inaczej: to kancelarie odszkodowawcze aktywnie poszukują takich osób, przekonując ich dodatkowymi zyskami” – pisze gazeta.
Jak dodaje, dotyczy to przede wszystkim spłaconych kredytów we frankach szwajcarskich.
Sankcja kredytu darmowego. Prawnicy: otwieramy nowy rozdział
W lutym 2025 r. w pierwszym wyroku dotyczącym polskiej sprawy Trybunał Sprawiedliwości stwierdził, że naruszenie obowiązków informacyjnych, np. wskutek niejasnego określenia warunków zmiany opłat w umowie, może skutkować utratą przez bank prawa do pobierania odsetek i innych kosztów.
Jednocześnie ocenił, że zawyżenie RRSO wskutek „kredytowania” prowizji nie narusza tych obowiązków. W XYZ sprawdziliśmy, która strona sporu ma większe powody do zadowolenia.
Źródło: PAP, XYZ
