PwC zamyka biura w kilkunastu krajach z obawy przed skandalami
Firma audytorska PwC zakończyła działalność w kilkunastu państwach uznanych za zbyt małe, ryzykowne lub nierentowne. Powodem mają być różnice z lokalnymi partnerami oraz chęć uniknięcia kolejnych skandali.
Decyzję o wycofaniu się z kilkunastu rynków PwC podjęło w obawie przed powtórką afer, które dotknęły firmę w ostatnich latach. Dotyczy to m.in. biur we frankofońskiej subsaharyjskiej Afryce, z którymi PwC zerwało współpracę po przeglądzie strategicznym – pisze Financial Times.
Według FT lokalni liderzy firmy wskazali, że stracili ponad jedną trzecią swojego biznesu po naciskach centrali na rezygnację z ryzykownych klientów. PwC od zeszłego roku boryka się z odpływem klientów i zwolnieniami.
W marcu chińskie władze nałożyły na oddział PwC w Chinach kontynentalnych sześciomiesięczne zawieszenie i grzywnę w wysokości 62 mln dolarów. Kara dotyczyła nieprawidłowości w audycie dewelopera China Evergrande, zamieszanego w oszustwo o wartości 78 miliardów dolarów.
W Wielkiej Brytanii Rada ds. Sprawozdawczości Finansowej ukarała PwC grzywną 4,5 mln funtów za nieprawidłowości w audycie banku Wyelands za 2019 r. Firma stara się też odbudować relacje z Arabią Saudyjską po tym, jak królestwo zawiesiło współpracę w zakresie funduszu inwestycyjnego wartego 925 mld dolarów.
