Sprawa pozwu zbiorowego klientów Amber Gold znów w sądzie
Rozprawa odwoławcza ws. pozwu grupowego ponad 200 klientów Amber Gold została wyznaczona przez Sąd Apelacyjny w Warszawie na 30 czerwca 2025 r.
W 2022 r. sąd I instancji uwzględnił pozew klientów i uznał, że państwo zbyt wolno prowadziło śledztwo w sprawie Amber Gold. Zasądził od Skarbu Państwa żądane przez klientów firmy kwoty. Obecnie, wraz z odsetkami, będzie to łącznie co najmniej 25 mln zł.
Wyrok i apelacja ws. pozwu klientów
„Głównym problemem i źródłem bezprawności w tej sprawie jest to, że rzeczywiste czynności śledztwa o charakterze prawidłowym zostały podjęte ze znaczną zwłoką przez organy ścigania i na tym polega złożony charakter bezprawności Skarbu Państwa” – stwierdził sąd I instancji w uzasadnieniu rozstrzygnięcia.
Od tamtego wyroku apelację złożyła reprezentująca Skarb Państwa Prokuratoria Generalna. W odniesieniu do niektórych aspektów tej sprawy apelacje złożyli też pełnomocnicy grupy klientów Amber Gold.
W poniedziałek odbyła się pierwsza z rozpraw odwoławczych. Sąd apelacyjny podczas niej poprzestał jednak na kwestiach formalnych.
Co zarzucają klienci Amber Gold w pozwie zbiorowym?
Proces cywilny zainicjowany pozwem grupowym klientów Amber Gold toczy się od listopada 2017 r. Przyłączyło się do niego 246 podmiotów. Jako odpowiedzialne za zaniechania wskazane zostały m.in. Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz i Prokuratura Okręgowa w Gdańsku.
Sąd okręgowy uwzględnił na początku lipca 2022 r. roszczenia 206 podmiotów. Zasądził od Skarbu Państwa dla każdej z osób skupionych w grupie kwoty od 8 tys. zł do ponad 1 mln zł. Wtedy było to łącznie ponad 20 mln zł. W przypadku ewentualnego prawomocnego uwzględnienia roszczenia Skarb Państwa będzie musiał wypłacić tę kwotę z odsetkami.
Pozew złożyły osoby, które zawierały swe umowy z Amber Gold od stycznia 2010 r. do sierpnia 2012 r. – czyli w czasie, gdy prokuratura wiedziała już z Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) o nieprawidłowościach w Amber Gold.
Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz zajmowała się sprawą Amber Gold od końca 2009 r. po tym, gdy KNF złożyła zawiadomienie, że firma ta prowadzi działalność bankową bez zezwolenia.
Jednak na początku 2010 r. prokuratura rejonowa odmówiła wszczęcia śledztwa. Po uwzględnieniu przez sąd zażalenia KNF, w maju 2010 r. wszczęte zostało dochodzenie, które w sierpniu zostało umorzone. KNF złożyła zażalenie na postanowienie o umorzeniu, a sąd je uwzględnił w grudniu 2010 r.
Po zwrocie sprawy do prokuratury Gdańsk-Wrzeszcz zarejestrowano ją, zlecając Komendzie Miejskiej Policji w Gdańsku wykonanie szczegółowo określonych czynności procesowych. W lutym 2011 r. zapadła decyzja o zasięgnięciu opinii biegłego rewidenta. W związku z przedłużaniem się opracowania tej opinii – w maju 2011 r. prokurator referent zawiesiła postępowanie w sprawie.
W czerwcu 2012 r. postępowanie ws. Amber Gold zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Ta prokuratura postawiła w sierpniu 2012 r. szefowi Amber Gold Marcinowi P. pierwszy zarzut.
W końcu maja 2022 r. przed gdańskim sądem apelacyjnym zapadł prawomocny wyrok karny w odniesieniu do twórców Amber Gold. Marcinowi P. wymierzono karę 15 lat więzienia, zaś jego żonie Katarzynie P. – 11,5 roku więzienia. W październiku 2024 r. Sąd Najwyższy oddalił – jako oczywiście bezzasadną – kasację obrony od wyroku skazującego Marcina P.
Źródło: PAP