Dzieje się
Ten wpis stanowi część relacji na żywo z 16.04.2025
NEWSROOM XYZ

Światowa konsumpcja wina najniższa od 1961 r. Spada też produkcja

W 2024 r. globalne spożycie wina spadło o 3,3 proc. i osiągnęło najniższy poziom od ponad 60 lat. Odpowiadają za to m.in. zmiany w nawykach młodego pokolenia i rosnące ceny.

Światowa konsumpcja wina w 2024 r. wyniosła 214,2 mln hektolitrów, co oznacza spadek o 3,3 proc. względem roku poprzedniego. Ostatni raz tak niski poziom notowano w 1961 roku – poinformowała Międzynarodowa Organizacja Winorośli i Wina (OIV).

Według autorów raportu, za spadkiem stoi nie tylko zmiana preferencji młodszych konsumentów, ale również wzrost cen oraz kosztów produkcji. Od 2019 r. cena butelki wina wzrosła średnio o 30 proc., a globalna konsumpcja spadła o 12 proc.

Produkcja wina na świecie w 2024 r. spadła o 4,8 proc., do poziomu 225,8 mln hektolitrów. To również najniższy poziom od ponad sześciu dekad – przekazuje PAP.

W Stanach Zjednoczonych, będących największym rynkiem wina, konsumpcja zmniejszyła się o 5,8 proc., do 33,3 mln hektolitrów. Przedstawiciel OIV Giorgio Delgrosso ostrzegł, że dodatkowe cła zapowiedziane przez prezydenta Donalda Trumpa mogą pogłębić kryzys branży.

W Europie spożycie spadło średnio o 2,8 proc. We Francji – o 3,6 proc., natomiast Hiszpania i Portugalia były wyjątkami, notując wzrost konsumpcji.

Największym producentem wina w 2024 r. były Włochy, z wynikiem 44 mln hektolitrów. Produkcja we Francji spadła o 23 proc. do 36,1 mln hektolitrów – najniżej od 1957 r. Hiszpania wyprodukowała 31 mln hektolitrów, a produkcja w USA zmniejszyła się o 17,2 proc., do 21,1 mln hektolitrów, głównie z powodu ekstremalnych upałów. Włochy utrzymały pozycję lidera eksportu, m.in. dzięki popularności win musujących, takich jak prosecco.