Pilne
Sprawdź relację:
Dzieje się!
Sport Technologia
Sport to pieniądz Sezon 1 Odc. 22

„Ekstraklasa? TOP 5 lig w Europie”. Kulisy transmisji meczów polskiej ligi

Ekstraklasa awansowała w tym sezonie do czołowej piętnastki rankingu UEFA - dzięki punktom zdobytym przez Jagiellonię, Legię, a także Wisłę Kraków i Śląsk Wrocław. Jednak atrakcyjność rozgrywek dla kibica to kwestia nie tylko poziomu piłkarskiego, ale też odpowiedniego opakowania i pokazania meczów w telewizji . - W tym aspekcie jesteśmy w TOP 5 w Europie. Przed nami na pewno Anglicy, Bundesliga, Holendrzy. Hiszpanie i Włosi chyba nie. Nie mamy się czego wstydzić i to zresztą widać co tydzień: 9 razy po 90 minut – mówi Marcin Serafin, dyrektor operacyjny Ekstraklasa Live Park.

Z tego odcinka dowiesz się…

  1. Ile osób i kamer jest zaangażowanych w transmisję jednego meczu Ekstraklasy.
  2. Czym różni się transmisja meczu Ekstraklasy od transmisji spotkania o Superpuchar Europy.
  3. Czego realizatorzy nie pokazują widzom w telewizji.
Obejrzyj lub posłuchaj
Wideocast
Powiększ video
Wideocast
Powiększ audio
00:00

Na stadion muszą przyjechać 6-7 godzin przed meczem. Trzeba rozłożyć kable, rozstawić kamery, przetestować łącze i komunikację. Ekipa zaangażowana w przygotowanie transmisji może być liczniejsza niż kadry drużyn, które walczą na boisku - i to wliczając w to sztab trenerski.

Stadiony są różne i nie na wszystkich równie łatwo przychodzi odpowiednio wszystko zaplanować. Właśnie brak możliwości rozstawienia wozów transmisyjnych był jedną z głównych przyczyn, dla których Puszcza Niepołomice pierwsze 1,5 roku w Ekstraklasie musiała grać na stadionie Cracovii.

Jak mówi Marcin Serafin, infrastruktura polskich stadionów co do zasady sprzyja bezproblemowemu przygotowaniu transmisji. Chwali także Pogoń Szczecin, która już na etapie planowania nowego stadionu, konsultowała się z ekstraklasowym Live Parkiem.

Tego nie zobaczysz w telewizji

Mimo wszechobecnych kamer, nie wszystkie stadionowe wydarzenia są pokazywane w telewizji. Realizatorzy unikają epatowania brutalnymi faulami. Nie pokazują też osób wbiegających na boisko czy odpalanych przez kibiców rac. Również treść niektórych opraw nie nadaje się do pokazania na ekranie.

Marcin Serafin opowiada o tym, kto decyduje o tym, co znajdzie się w transmisji i jak realizatorzy szukają w trakcie meczu historii, które mogą zainteresować kibiców. A te nie muszą dotyczyć samych samego boiska, bo czasem wiele dzieje się na ławkach rezerwowych czy na trybunach.

Sędzia z kamerą, trener na podsłuchu

Telewizje nie ustają w poszukiwaniu nowych sposób pokazywania piłki. Od transmisji meczów z jednej czy dwóch kamer doszliśmy do miejsca, gdzie każde spotkanie ubiegłorocznego EURO śledziło ponad 40 kamer.

Wśród pomysłów na uatrakcyjnienie transmisji jest m.in. umieszczenie kamer na zawodnikach bądź sędziach. W ten sposób widz miałby poczucie, że jest uczestnikiem boiskowych wydarzeń.

- Według mnie można by umieścić kamery w szatniach. Choć raczej bez dźwięku. Za to chętnie wprowadziłbym do transmisji więcej audio. Na przykład dialogi między piłkarzami a sędziami albo reakcje trenerów na to, co dzieje się na boisku - mówi Marcin Serafin.

Sędziowie mają mieć na sobie kamery w trakcie tegorocznych Klubowych Mistrzostw Świata, które po raz pierwszy zostaną rozegrane w mundialowej formule. Latem w USA zmierzą się w nich 32 kluby.

Partnerem programu jest Totalizator Sportowy, właściciel marki LOTTO